Szkoła Sobotnia | Wydane 2020/10/03

Edukacja w Ogrodzie Eden

Pisze Jan Pollok

Czego uczy nas historia z ogrodu Eden o tym, w jaki sposób powinniśmy dziś podchodzić do tematu edukacji?

Nowa seria lekcji Szkoły Sobotniej w bieżącym kwartale koncentruje się na temacie dotyczącym edukacji. Adwentyści dnia siódmego są niemal wyjątkową wspólnotą wierzących na mapie współczesnych wyznań religijnych, którzy wierzą w Boga jako Stwórcę, w Jego wcielenie w osobie Jezusa Chrystusa oraz w Jego powrót, a równocześnie są ludźmi, którzy w szczególny sposób promują znaczenie nauki i wykształcenia. Krótko mówiąc, jesteśmy ludźmi, którzy podkreślają znaczenie wiary i którzy wierzą w cuda, a równocześnie stworzyliśmy pełne spektrum szkół podstawowych, średnich i wyższych. Łączna liczba placówek edukacyjnych na koniec 2018 roku kształtowała się następująco: 6106 szkół podstawowych, 2598 szkół średnich oraz 119 szkół wyższych. W grupie tych 119 szkół wyższych znajduje się sześć wyższych szkół medycznych, na czele których stoi Uniwersytet Loma Linda w Kalifornii, a pozostałe znajdują się w Peru, Filipinach, Meksyku, Argentynie i Nigerii.

W trakcie naszych studiów zapoznamy się z różnymi cechami adwentystycznej filozofii wychowania. Ellen White była jednym z głównych promotorów adwentystycznej edukacji. Jej książka „Wychowanie”, której pierwsze wydanie ukazało się w 1903 roku jest wciąż podstawą adwentystycznej filozofii wychowania i jest cennym tłem dla całego zestawu lekcji w tym kwartale.

Pierwsza lekcja w tym kwartale skupia naszą uwagę na edukacji w ogrodzie Eden. Przedmiotem naszych studiów były fragmenty z księgi Rodzaju 2-3. Motto dla wszystkich lekcji w tym kwartale pochodzi z księgi Przysłów 9,10: „Początkiem mądrości jest bojaźń Pana, a poznanie Świętego - to rozum.”

„Bojaźń” w tym kontekście nie jest związana ze strachem, ale z okazywaniem czci i szacunku. Autor tego tekstu określa „wiedzę” o Świętym jako „rozum” lub „zrozumienie”. Byłoby wspaniale, gdyby ludzie posiadający takie zrozumienie brali pod uwagę różnorodność gatunków literackich, które były wykorzystywane przez biblijnych autorów. Niestety bardzo często się zdarza, że wielu ludzi o konserwatywnym podejściu nie zwraca uwagi na charakterystyczne cechy i różnice pomiędzy poszczególnymi gatunkami literackimi wykorzystywanymi przez biblijnych autorów, ponieważ są one klasyfikowane pod wspólnym tytułem „objawienie”, tak jak gdyby wszystkie one dostarczały gwarantowanych przez Boga informacji „objawionych” ludzkości na kartach Biblii.

Niestety takie podejście bardzo łatwo przesłania różnorodność materiału przedstawionego w Biblii, zwłaszcza w Starym Testamencie. Na przykład prawie wszystkie teksty przestawione w dwóch księgach biblijnych: księga Psalmów i księga Przysłów, nie zostały nam przekazane wskutek „objawienia” czyli przez sny, wizje, czy bezpośredni głos, który komunikuje treść. Różne psalmy, zapisane w księdze Psalmów przekazują nam słowa uwielbienia, skargi, lamentacje, a nawet słowa krytyki i zemsty przeciwko wrogom Pana Boga. Takie teksty mają ludzkie pochodzenie, a nie boskie chociaż zostały zachowane dla nas dzięki działaniu Ducha Świętego i dlatego mogą być określone, że dotarły do nas wskutek „natchnienia”. Zostały w nich zawarte uczucia i emocje wyrażone przy pomocy słów ludzi, którzy, żyli w relacjach z Bogiem. Ich słowa często zawierały koncepcje, które wydają się dalekie od jakiegokolwiek boskiego ideału.

Również w księdze Przysłów nie znajdujemy wizji i proroczych głosów, ale słowa, które zostały wyraźnie określone jako produkt zdyscyplinowanego umysłu ludzkiego, innymi słowy, jako „mądrość”. Te ludzkie słowa mogą być określane jako „natchnione”, ale nie można powiedzieć, że docierają one do nas wskutek „objawienia”.

Takie doprecyzowanie pojęć może nam częściowo wyjaśnić, dlaczego świecki charakter szkolnictwa wyższego może stanowić realne zagrożenie dla nauczania zbudowanego na wierze. Studenci na uniwersytecie nie tylko zdobywają informacje na dany temat, ale także zmagają się z faktami, teoriami i hipotezami. Studenci uczą się krytycznego myślenia. Na świeckim uniwersytecie studenci uczą się kwestionować autorytet, a nie tylko go akceptować. Dochodzenie do prawdy jest możliwe dzięki procesowi kwestionowania i weryfikacji ustalonych autorytetów. Chrześcijanin musi również zadać sobie pytanie: czy osoba wierząca może i powinna kwestionować to, co zostało przekazane wspólnocie przez „natchnienie”?

Co ciekawe, w Starym Testamencie można również zauważyć sceptyczną tradycję. Najlepiej została ona przedstawiona w księgach Hioba i Koheleta. Te księgi wraz z historiami o Abrahamie i Mojżeszu uczą nas, że zadawanie trudnych pytań jest w porządku. Abraham nie bał się postawić Panu Bogu wyzwania, kiedy wydawało mu się, że boża decyzja nie jest właściwa. Dialog Abrahama z Panem Bogiem na temat zniszczenia Sodomy jest tego dobrym przykładem.

Rdz 18,23-25 „A zbliżywszy się, Abraham rzekł: Czy rzeczywiście zgładzisz sprawiedliwego wespół z bezbożnym? 24 Może jest w tym mieście pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także ich zgładzisz i nie przebaczysz miejscu temu przez wzgląd na pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy są w nim? 25 Nie dopuść, byś miał uczynić coś podobnego, by uśmiercić sprawiedliwego wespół z bezbożnym, by sprawiedliwego spotkało to samo, co bezbożnego. Nie dopuść do tego! Czyż ten, który jest sędzią całej ziemi, nie ma stosować prawa?”

W podobny sposób Mojżesz prowadzi rozmowę z Bogiem w kontekście zagrożenia zniszczenia przez Boga Izraelitów na Synaju, ponieważ ludzie zbudowali złotego cielca i oddawali mu cześć. Oto, co Pan Bóg powiedział do Mojżesza:

Wj 32,10 “Teraz zostaw mnie, żeby zapłonął mój gniew na nich. Wytracę ich, a ciebie uczynię wielkim ludem.”

Natychmiastowa odpowiedź Mojżesza jest bardzo interesująca:

Wj 32,11-14 „Lecz Mojżesz łagodził gniew Pana, Boga swego i mówił: Dlaczegóż, Panie, płonie gniew twój przeciwko ludowi twojemu, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej wielką siłą i ręką potężną? 12 Dlaczego to mają rozpowiadać Egipcjanie: W złym zamiarze wyprowadził ich, by pozabijać ich w górach i wytracić z powierzchni ziemi. Odwróć się od zapalczywości swego gniewu i użal się nad złem, jakie chcesz zgotować ludowi swemu. 13 Wspomnij na Abrahama, Izaaka i Izraela, sługi twoje, którym poprzysiągłeś na siebie samego, mówiąc do nich: Rozmnożę potomstwo wasze jak gwiazdy niebieskie i całą tę ziemię, o której mówiłem, dam potomstwu waszemu i posiądą ją na wieki. 14 I użalił się Pan nad złem, które zamierzał sprowadzić na swój lud.”

 

Warto zwrócić uwagę na zdumiewające stwierdzenie, że Pan Bóg „użalił się” albo inne tłumaczenia: „pożałował” (BP) „zmienił zdanie” (NRSV), „pokutował” (KJV) po rozmowie z Mojżeszem! Faktycznie w Starym Testamencie Bóg „żałuje” częściej niż ktokolwiek inny!

Mając to na uwadze, spójrzmy teraz do księgi Rodzaju 2 i 3 i postawmy kilka pytań, które mogą pomóc nam połączyć doświadczenie z ogrodu Edenu ze współczesnym światem edukacji. Autor naszego podręcznika cytuje Rdz 2,7-23 i 3,1-6. Najpierw spójrzmy na fragment z Rdz 2, a następnie na Rdz 3.

Rdz 2,7-23 „Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia. Wtedy stał się człowiek istotą żywą. 8 Potem zasadził Pan Bóg ogród w Edenie, na wschodzie. Tam umieścił człowieka, którego stworzył. 9 I sprawił Pan Bóg, że wyrosło z ziemi wszelkie drzewo przyjemne do oglądania i dobre do jedzenia oraz drzewo życia w środku ogrodu i drzewo poznania dobra i zła.

10 A rzeka wypływała z Edenu, aby nawadniać ogród. Potem rozdzielała się na cztery odnogi. 11 Nazwa pierwszej: Piszon. To ta, która opływa cały kraj Chawila, gdzie jest złoto, 12 a złoto tego kraju jest wyborne. Tam jest żywica bdelium i kamień onyksowy. 13 Nazwa drugiej rzeki: Gichon. To ta, która opływa cały kraj Kusz. 14 A nazwa trzeciej rzeki: Chiddekel. To ta, która płynie na wschód od Asyrii. Czwartą zaś rzeką jest Eufrat. 15 I wziął Pan Bóg człowieka i osadził go w ogrodzie Eden, aby go uprawiał i strzegł. 16 I dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: Z każdego drzewa tego ogrodu możesz jeść, 17 ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy tylko zjesz z niego, na pewno umrzesz.

18 Potem rzekł Pan Bóg: Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam. Uczynię mu pomoc odpowiednią dla niego. 19 Utworzył więc Pan Bóg z ziemi wszelkie dzikie zwierzęta i wszelkie ptactwo niebios i przyprowadził do człowieka, aby zobaczyć, jak je nazwie, a każda istota żywa miała mieć taką nazwę, jaką nada jej człowiek. 20 Nadał tedy człowiek nazwy wszelkiemu bydłu i ptactwu niebios, i wszelkim dzikim zwierzętom. Lecz dla człowieka nie znalazła się pomoc dla niego odpowiednia. 21 Wtedy zesłał Pan Bóg głęboki sen na człowieka, tak że zasnął. Potem wyjął jedno z jego żeber i wypełnił ciałem to miejsce. 22 A z żebra, które wyjął z człowieka, ukształtował Pan Bóg kobietę i przyprowadził ją do człowieka. 23 Wtedy rzekł człowiek: Ta dopiero jest kością z kości moich i ciałem z ciała mojego. Będzie się nazywała mężatką, gdyż z męża została wzięta.”

Oto pytania, które warto zadać w kontekście powyższego fragmentu z księgi Rodzaju. Wszystkie mają związek z tematem „edukacji”:

  1. Czy człowiek otrzymał jakieś zadanie do wykonania? Tak, ma opiekować się ogrodem.
  2. Czy zostały zdefiniowane jakieś problemy? Tak, zostało opisane w sposób szczególny konkretne drzewo.
  3. Czy zostały określone jakieś ograniczenia lub zakazy? Tak, człowiek nie powinien jeść owoców, ani nawet dotykać drzewa.
  4. Czy zostały zdefiniowane relacje: bosko/ludzkie? ludzko/ludzkie? W tym momencie nie istniało napięcie między boskością i ludzkością oraz między człowiekiem i człowiekiem. Istniał tylko spokój i światło. Fajerwerki pojawiają się w dopiero w Rdz 3.
  5. Jak była rola autorytetów i postaci, które posiadały autorytet? Bóg zdefiniował swój autorytet, gdy zabronił pierwszym rodzicom jeść owoc z zakazanego drzewa. W tekście nie została opisana odpowiedź Adama.

Narracja opisana w Rdz 2 wydarzyła się w idealnym świecie. Ale świat, w którym my żyjemy nie jest już doskonały. W jaki sposób grzech wpłynął na rzeczywistość, którą scharakteryzowaliśmy w powyższych pytaniach?

Czy potrafimy odpowiedzieć na powyższe pytania w kontekście naszego niedoskonałego świata?

Spójrzmy na ten problem w świetle Rdz 3,1-6:

Rodzaju 3,1-6 „A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg. I rzekł do kobiety: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść? 2 A kobieta odpowiedziała wężowi: Możemy jeść owoce z drzew ogrodu, 3 tylko o owocu drzewa, które jest w środku ogrodu, rzekł Bóg: Nie wolno wam z niego jeść ani się go dotykać, abyście nie umarli. 4 Na to rzekł wąż do kobiety: Na pewno nie umrzecie, 5 lecz Bóg wie, że gdy tylko zjecie z niego, otworzą się wam oczy i będziecie jak Bóg, znający dobro i zło. 6 A gdy kobieta zobaczyła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia i że były miłe dla oczu, i godne pożądania dla zdobycia mądrości, zerwała z niego owoc i jadła. Dała też mężowi swemu, który był z nią, i on też jadł.”

Teraz, gdy grzech dokonał wyraźnych zmian w rzeczywistości człowieka, spójrzmy ponownie na powyższe pytania i zwróćmy uwagę na konsekwencje pojawienia się węża:

  1. Czy człowiek otrzymał jakieś zadanie do wykonania? Nie pojawia się żadna zmiana. Jednak ze sposobu, w jaki narracja została przedstawiona, wynika jasno, że praca stała się teraz znacznie większym ciężarem.
  2. Czy zostały zdefiniowane jakieś problemy? Tak! Zakazane drzewo stało się teraz rezydencją wroga.
  3. Czy zostały określone jakieś ograniczenia lub zakazy? Tak, człowiek musi opuścić ogród Eden.
  4. Czy zostały zdefiniowane relacje: bosko/ludzkie? ludzko/ludzkie? demoniczno / ludzkie? Relacje bosko - ludzkie? W miarę upływu czasu zaczęła się powiększać przepaść pomiędzy Stwórcą i jego stworzeniem. Adam i Ewa bali się teraz Stwórcy, który spacerował po ogrodzie, „z wiatrem dniowym”, jak to określa BG. Relacje ludzko / ludzkie? Adam i Ewa zaczęli się kłócić. Żyją teraz w świecie oskarżeń zamiast miłości. Relacje demoniczno / ludzkie? Rola demona: Ap 12 mówi o wojnie w niebie, jednak aż do czasu Ukrzyżowania główny problem a także główne postacie konfliktu były co najmniej niejasne. Na krzyżu wielkie inicjatywy Pana Boga stały się w pełni widoczne.
  5. Co się stało z boskim autorytetem? Będziemy na ten temat rozmawiali w całym kwartale.

Czy potrafimy wskazać w pozostałej części księgi Rodzaju na fakty, które potwierdzają wniosek, że jednym z najbardziej tragicznych skutków grzechu był jego wpływ na stosunek człowieka do autorytetu?

Pierwsi rodzice zostali „wypędzeni” z ogrodu. Strach przed boskością pojawił się jeszcze zanim zostali wyeksmitowani z ogrodu Eden. W czasach Abrahama największym darem jaki człowiek mógł złożyć bóstwu była ofiara z pierworodnego potomka. W rozdziale 18 Abraham potrafił polemizować z Bogiem w kontekście niewinności i niesprawiedliwości w kontekście zniszczenia winnego z niewinnym. Jednak w Rdz 22, kiedy Pan Bóg nakazał mu złożyć w ofierze pierworodnego syna Izaaka, Abraham posłuchał polecenia bez najmniejszego lamentu. Tylko boska interwencja w ostatniej chwili uratowała życie Izaakowi. Już wtedy Pan Bóg złożył ofiarę i równocześnie wysłał lud Boży w długą podróż, aż do momentu, gdy najwyższa ofiara z syna samego Boga zostanie złożona na Golgocie.

Adwentyści dnia siódmego często przedstawiają historię ludzkości przy pomocy teologicznej koncepcji zatytułowanej Wielki Bój między Chrystusem a Szatanem. Warto zauważyć, że nie tylko adwentyści dostrzegają teologiczną koncepcję Wielkiego Boju. Rozumiał ją także i opisał w swoim świetnym utworze Raj Utracony, John Milton. Kolejną osobą, już w czasach współczesnych, która wyraźnie przedstawiała kosmiczny konflikt był C.S. Lewis, zwłaszcza w swojej książce „Listy starego diabła do młodego” (Screwtape letters) i w ostatniej części powieści „Opowieści z Narnii” - część siódma „Ostatnia bitwa”. W naszych studiach w tym kwartale będziemy często zastanawiać się jakie konsekwencje wynikają z wielkiego boju dla chrześcijańskiej edukacji.

 

DO PRZEMYŚLENIA

Czy osoba wierząca może i powinna kwestionować to, co zostało przekazane wspólnocie wiary przez „natchnienie”?

Czy potrafimy wskazać w pozostałej części księgi Rodzaju na fakty, które potwierdzają wniosek, że jednym z najbardziej tragicznych skutków grzechu był jego wpływ na stosunek człowieka do autorytetu?

Czego możemy się nauczyć z historii o ogrodzie Eden o tym, w jaki sposób powinniśmy dziś podchodzić do tematu edukacji?

Komentarze