WRODZONE UZDOLNIENIA – OSOBOWOŚĆ I CHARAKTER
Czy wiesz, że jesteś wyjątkowym i pięknym stworzeniem Bożym i nie ma drugiego podobnego tobie?
Każdy z nas to oryginał z różnymi umiejętnościami i nieudolnościami, siłą i słabością. Niektórzy prosperują ze względu na swą siłę, inni koncentrują się na swoich słabościach.
Czy doszedłeś w swoim życiu do takiego punktu, że potrafisz cieszyć się z tego kim jesteś, nie troszcząc się zbytnio o umiejętności czy też o nieudolności?
Jeśli chodzi o to, jest wiele niezrozumienia – tak więc spójrzmy na to w pewien zorganizowany sposób, w nadziei że zamienimy to na pewną dozę zrozumienia i siły. Pozwólcie, że pokażę wam obraz, który został namalowany w moim umyśle dzięki doświadczeniom życiowym i ich zrozumieniu. Pomyśl i zobacz czy to wywołuje jakiś rezonans u ciebie czy też nie.
Po pierwsze musimy oddzielić nasze wrodzone zdolności, od naszego charakteru.
„Wielu ludzi posiada zdolności, które zaprowadzą ich wysoko, ale za mało charakteru, by się tam utrzymać”
To jest głęboka prawda! Myślę, że każdy z nas coś takiego doświadczył, gdy z zawziętością dążył do czegoś i nie mógł zrozumieć dlaczego Bóg na to nie zezwala. Później to zrozumieliśmy ( a może zrozumiemy dopiero w przyszłości), że potrzebna jest praca nad charakterem zanim będziemy mogli użyć nasze wrodzone zdolności. Dlaczego? Ponieważ w innym przypadku przyniesiemy więcej szkody niż pomocy – tak sobie jak i innym.
A więc spójrzmy najpierw na pracę nad, i z naszymi wrodzonymi umiejętnościami.
Tak jak wszystko inne w życiu, każda historia ma dwie strony. Zróbmy tak, nadajmy wartość cyfrową naszym umiejętnościom i nieudolnościom. Każdy z nas jest dobry w wykonywaniu pewnych funkcji, więc dajmy tym funkcjom cyfrę 6 z 10. Najlepsze dary to 10/10 i zwykle płacimy duże pieniądze osobom z taką oceną, aby je usłyszeć lub zobaczyć czy też skorzystać z ich talentów. Im bardziej ćwiczymy czy też używamy nasze dary, tym bardziej doskonalimy je, nawet potrafimy polepszyć je z 6 na 8, lub 9. A korzyści oczywiście pójdą w parze: zadowolenie, satysfakcja, docenienie, uznanie, a często nawet wynagrodzenie pieniężne. Warto więc zatem ubiegać się o nie i inwestować w nie. Teraz, jeżeli należysz do ludzi posiadających wiele talentów, możesz być sfrustrowany myśląc, że nie masz żadnych 8, ale może posiadasz wiele 6 i 7. Na dodatek sprawdź z twoimi szczerymi przyjaciółmi, którzy najprawdopodobniej lepiej ocenią twoje talenty, niż ty to sam potrafisz zrobić.
Co mamy więc zrobić z naszymi nieudolnościami, z dziedziną, o której jesteśmy przekonani, że naprawdę się do tego nie nadajemy? Prawdą jest, że nikt nie pokazał nam tej dziedziny w atrakcyjny sposób, a może porównywaliśmy się z kimś o wiele lepszym od nas i doszliśmy do wniosku, że nie nadajemy się, a może coś gorszego – usłyszeliśmy od kogoś, że właśnie się - nie nadajemy.
Z badań wynika, że udoskonalając nasze nieudolności, właściwie udoskonalamy funkcje naszego mózgu, nie tylko inteligencję ale i zdrowe przeświadczenie – te dwie funkcje wzajemnie się uzupełniają. Tak więc następnym razem, gdy pomyślisz „ja tego nie potrafię” lub „ ja w ogóle się do tego nie nadaję” – postaw sobie wyzwanie i spróbuj! Może odnajdziesz nowe hobby czy też nowego przyjaciela, który wskaże ci piękno w tej dziedzinie.
Patrząc z perspektywy, byłoby nie za mądre inwestować w nasze słabości bardziej niż w nasze mocne strony. Ale nie rezygnuj z niczego zanim nie spróbujesz. Przezwycięż słabość lub strach, a to da ci poczucie zwycięstwa, zwiększonej mocy i odwagi w wielu innych dziedzinach twojego życia.
Tak więc idź naprzód, wzbogać swoje życie. Zostałeś stworzony aby być wolnym!
Teraz spójrzmy na coś bardzo skomplikowanego – na naszą osobowość.
Wszyscy posiadamy inną osobowość. Jak ją otrzymaliśmy? Tłumacząc to w prosty sposób można powiedzieć, że w większości są to nasze geny wymieszane z doświadczeniami życia, jak i również nasze reakcje na te doświadczenia. Nasza osobowość jest unikalna dla każdego z nas. Jest rzeczą oczywistą, że żadne społeczeństwo, środowisko, kościół czy też rodzina, nie mogą funkcjonować dobrze bez różnorodności darów i osobowości. Ponieważ jesteśmy ludźmi, nasze zróżnicowanie czasem stawia nam wyzwania jak efektywnie komunikować się z innymi. Nasz sposób porozumiewania się jest uzależniony od tego w jaki sposób postrzegamy i rozumiemy otaczający nas świat . To przysłania czasami wiadomości, które przekazujemy czy też otrzymujemy. Tym nie mniej problem nie leży w indywidualnościach, ale raczej problem leży w charakterze. Pomimo, że nie możemy wybrać sobie osobowości, TO JEDNAK MOŻEMY wybrać nasze nastawienie i reakcje, bez względu na to jakbyśmy normalnie zareagowali – właśnie tu odgrywa rolę charakter. Charakter nadaje stabilność, wiarogodność i moc, jak również delikatność i tolerancję naszej osobowości i w końcu złączy się w jedno z naszą osobowością, stając się naszą „drugą naturą”.
Flegmatyk nie stanie się cholerykiem, ale jeden i drugi może stać się bardziej kooperatywny i tolerancyjny. Czy jest to nam znane?
„Pozwólcie się odnawiać Duchowi w waszym myśleniu i przyobleczcie się w nowego człowieka, stworzonego zamysłem Boga w sprawiedliwości i prawdziwej świętości.” Do Efezjan 4, 23.24.
Jest wiele sposobów postrzegania indywidualności. Ciekawym jest, że ludzie od dawna dzielili osobowości na cztery grupy. Zapewne najlepiej znane nam grupy to – sangwinicy, cholerycy, melancholicy i flegmatycy. Większość ludzi nie należy do jednej „czystej grupy”, ale raczej jest to połączenie dwóch lub trzech a czasem wszystkich czterech grup, tylko w innym stopniu.
Następnym razem przy spotkaniu rodzinnym przeprowadźcie test osobowości. To dobra zabawa! – pomoże zrozumieć siebie i innych. To właśnie jest głównym celem tego artykułu. (Aby lepiej zrozumieć to zagadnienie użyjmy testu „Myers Briggs – personality test” – jest on jednak bardzo obszerny)
Nie ma takiego typu osobowości, który przewyższa inne czy też jest bardziej pożądany niż drugi – natomiast uzupełniają się one nawzajem, wprowadzając równowagę do życia.
Bez wątpliwości wszystkie osobowości posiadają pozytywne i negatywne strony, siły i słabości.
Gdy skończysz czytać o różnych osobowościach, to korzystnym będzie zastanowienie się w jaki sposób one ubogacają, uzupełniają i czynią bardziej interesującymi nasze stosunki w pracy, w życiu socjalnym i rodzinnym. Wówczas docenimy jak bardzo jesteśmy potrzebni – i potrzebujemy jeden drugiego. Gdy zrozumiemy czym się różnimy, a w czym jesteśmy sobie podobni, zwiększymy skuteczność wzajemnych kontaktów. To prawda, że trudno czasem współpracować z osobą, która postrzega sprawę inaczej lub po prostu w taki czy inny sposób odmawia współpracy i po prostu chce rządzić. Tutaj właśnie potrzebna jest mądrość np. przy wybieraniu komitetów (więcej jak jeden kierownik – to tragedia). Pamiętajmy także, różnice w jakiejkolwiek grupie są pożądane, to one ubogacają nasze idee i plany. Skoncentrujmy naszą uwagę na mocnych zaletach danej osoby, okażmy cierpliwość dla ich słabości tak, jak byśmy chcieli aby oni obchodzili się z naszymi.
Odważ się spojrzeć na czyjeś odmienne zapatrywania
Sangwinik – Typowy ekstrawertyk, lubi towarzystwo, rozmowy, potrafi być głośny, marzyciel.
Cechy pozytywne: twórczy, może być współczujący, wrażliwy i troskliwy.
Cechy negatywne: może mieć kłopoty ze strukturą w wykańczaniu robót, zapominalski, sarkastyczny, łatwo traci zainteresowanie, gdy coś przestaje go zadowalać.
Choleryk: Typowy pracuś z dużą ambicją, energią i pasją, które próbuje przekazać innym czyli urodzony przywódca.
Cechy pozytywne: osoba z charyzmą, lubi przewodzić i dowodzić.
Cechy negatywne: może dominować.
Melancholik : Typowo troskliwy, delikatny, perfekcjonistyczny, może się martwić.
Cechy pozytywne: twórczy, szczególnie w poezji i sztuce, samowystarczalny, niezależny.
Cechy negatywne: gdy jest czymś bardzo zaabsorbowany, potrafi zapomnieć o istnieniu innych ; może być pochłonięty tragedią i okrucieństwem na świecie.
Flegmatyk: Typowo samowystarczalny, wstydliwy, woli stabilność niż niepewność i zmiany.
Cechy pozytywne: uprzejmy, akceptujący i uczuciowy, wrażliwy, zgodny, spokojny, rozumny, ciekawy i spostrzegawczy, dobry administrator.
Cechy negatywne: unika bezpośredniej konfrontacji, może być pasywnie-agresywny (pośrednio oporny, unikający, zwlekający).
Jak myślisz – jaką osobowość miał Piotr, uczeń Jezusa? Masz rację, to był choleryk. A ile czynił? –bardzo dużo, i to co dobre i to nie za dobre. Czy znasz kogoś takiego?
A jak myślisz, gdzie tu umieścić Jezusa? Porozmawiaj o tym z ludźmi którzy zwykle mają inne poglądy niż ty.
A co z twoją osobowością? Co lubisz u siebie, czego nie lubisz – a czego nie rozumiesz o sobie?
Zastanów się, ale nie rozmyślaj za długo. Piękno leży w tym, że Bóg stworzył cię oryginalnym i w zamierzonym celu. Nie jesteśmy jedynie ludzkimi czynicielami ale ludzkimi stworzeniami. Najważniejszy cel – to Jego związek z tobą i czy ty wybierasz związek z Nim. Bóg wyraża to bardzo żarliwie: „Miłością wieczną umiłowałem cię, dlatego tak długo ukazywałem ci łaskę.” (Jer. 31, 3)
Osoba, która żyje w dobrym związku z Bogiem czyni to przez uchwycenie się tego co Bóg czyni dla niej: „... Sprawiedliwy będzie żyć z wiary.” (Do Galacjan 3, 11)
Kultywuj swój związek z Bogiem, a co dalej czytamy jest bardzo interesujące: „Wiarę, którą masz, zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczęśliwy człowiek, który osądzając, nie wydaje na siebie wyroku.” (Do Rzymian 14,22)
Kiedykolwiek złapiesz się na rozmyślaniu - „Ja nie zrobiłbym tego co oni” – wybalansuj to inną myślą – „a oni nie zrobiliby tego co ja”.
Czasem rodziny lub grupy przyjaciół mają te same upodobania i uprzedzenia, mają swój specyficzny pogląd , uważają np. że skoro mają to samo zapatrywanie i zrozumienie sytuacji w pewnych sprawach – oni muszą mieć rację, a inni nie.
Życie byłoby nudne bez naszych odmienności. Piękno leży w różnorodności. Razem możemy dokonać dużo więcej, a przy tym mieć wiele zadowolenia. Gdy spotykamy się z góry ukartowanymi ideami, to ku naszemu zdziwieniu zauważymy, że każdy z nas może przyczynić się do czegoś dużo lepszego, współpracując i budując się wzajemnie. I właśnie tu, te odmienne aspekty Bożej osobowości i charakteru promieniują przez nas.
/Moje przemyślenia na podstawie Biblii, Johna Maxwella i Joyce Meyer, jak również wynikające z obserwacji sytuacji i ludzi w moim życiu, które miały wpływ na wyrobienie mego spojrzenia i zrozumienia życia/
Marrie Wawruszak –„The Dandy Health Group”
Elżbieta Stacherska-Kot – tłumaczenie na język polski
Komentarze