Profesorowi Antoniemu Z. Kamińskiemu postawiono pytanie; „Jacy są Polacy?” odpowiedział – „W mojej ocenie, jest to sympatyczny i wartościowy, a biorąc pod uwagę niesprawność instytucji publicznych, normalny naród.”
Ostatnio w Polsce tyle się wydarzyło... Padały hasła: „zgoda buduje...”, „Polska jest najważniejsza...” – tak, to wybory, to polityka przyćmiły klęskę powodzi, która nawiedziła tysiące naszych rodaków niosąc strach, zniszczenie a nawet śmierć.
Kandydaci na prezydenta często wykorzystywali sytuację obiecując przysłowiowe „gruszki w popiele” – by zdobyć głosy wyborców. Owszem powodzianie otrzymali sporo pomocy z zagranicy, od rządu – sami sobie nawzajem pomagali i choć minęły już 2 miesiące – tej pomocy nadal potrzebują.
Jest niemalże normalnością, że Polacy na obczyźnie zrzeszają się w grupy, organizacje, które działają indywidualnie (niezależnie), inne zrzeszone są np. w Australii w Federację Polskich Organizacji i tak działają już po kilkadziesiąt lat.
W niedzielę 11 lipca w Domu Polskim Syrena, Rowville odbyła się impreza pt. „Koncert na powodzian”, w którą włączone były trzy niezależne organizacje polonijne: Stowarzyszenie Polaków Wschodnich Dzielnic Melbourne, polski kościół adwentystyczny w Dandenong i Australijsko-Polskie Biuro Usług Społecznych w Maidston.
Na koncercie obecni byli różni goście, a między innymi Krzysztof Łańcucki, prezes Federacji Polskich Organizacji w Wiktorii.
Po przywitaniu przez konferansjera - Marka Smalca wszystkich gości, przenieśliśmy się do Polski i na tle polskiej muzyki przez 10 minut podziwialiśmy na zdjęciach koloryt i piękno naszego Kraju, a przez następne 5 minut – klęskę powodzi.
Potem ruszyła lawina pięknych pieśni i głosów oraz utworów muzycznych, a wykonawcami byli: Dandy Kids – śpiew, Nathan Iloura i Anne Sun – pianino (cudownie grali Chopina!), Jola Mielczarek, Małgosia Smalec, Grażyna i Nati Macko (goście z Adelajdy) oraz Zygmunt Ostrowski – śpiew, Richy Macko wiolonczela elektryczna, Grażyna Macko i Paweł Ustupski – skrzypce, Aldona Hamulczyk-Jones i Roman Chalupka – pianino, Bogusław Kot – piła muzyczna, Andrzej Tomasiuk – poezja.
Miłym akcentem po zakończeniu koncertu były słowa podzięki od prezesa Zygmunta Bielińskiego wszystkim wykonawcom oraz symboliczna jedna czerwona róża dla każdego. Przed opuszczeniem miejsc wykonawcy koncertu wraz z audytorium odśpiewali pieśń oazową – „Liczę na Ciebie Ojcze” – było to takie ciepłe i rodzinne!
W połowie koncertu została zebrana kolekta, która wyniosła $3200.- doszły jeszcze pieniądze ze sprzedaży ciast przygotowanych przez panie z Syreny i indywidualne dary. Prezes Zygmunt Bieliński i konferansjer Marek Smalec przekazali w całości na ręce Elżbiety Drozd (prezes Australijsko-Polskiego Biura Usług Społecznych) sumę
$4200.- do przekazania powodzianom przez Polski Czerwony Krzyż.
„Miłość jest jedną rzeczą na świecie, która mnoży się, gdy się ją dzieli z innymi.”
Francisco Candido Xavier
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu koncertu. Jest to dowód na to, że wspólnie można zdziałać bardzo dużo!
Aby obejrzeć zdjęcia z koncertu naciśnj na poniższy obrazek
Zapraszemy do obejrzenia konceru w skrócie:
Video player will not be visible in the editor.
Do not centre or colour this content, as it will be done automatically.
Komentarze