Drodzy Bracia i Siostry w Panu!
Czy wiecie, że w większości broszur i ulotek mówiących o naszym Kościele używamy określenia, że Adwentyści to ludzie nadziei? Właśnie zacząłem się zastanawiać dlaczego tak się określamy. Pozornie jest to oczywiste — bo z nadzieją oczekujemy powrotu naszego Pana, Jezusa Chrystusa, którego obecność już teraz chcemy pielęgnować w naszych sercach. Ale czy naprawdę jest to takie oczywiste? Czy wystarczająco często rozmyślamy o Jego powrocie, pragniemy Jego powrotu i tęsknimy za Nim?
Jeden z doradców ADRY w Australii, John Cresswell napisał niedawno o sześciu sposobach polegania na nadziei. Pozwólcie, że podzielę się tym z Wami.
1. Utrzymuj swoje dobre zdrowie. Im zdrowsze jest Twoje ciało, tym lepiej pracuje Twój mózg
i lepsze są Twoje emocje. Odżywiaj się zdrowo i dbaj o ćwiczenia fizyczne. Podniesie to poziom endorfin w Twoim mózgu i pozwoli Ci czuć się szczęśliwym.
2. Na każdy dzień miej plany. Staraj się utrzymywać swoje stałe zajęcia na ile to możliwe. Jeśli pracujesz w domu, wyznacz na to odpowiedni czas oraz jego granice. Sporządź sobie listę zadań, na której zaznaczaj te, które już wykonałeś, a przyniesie to satysfakcję spełnienia.
3. Szukaj nowych rzeczy, które spróbujesz. Nowy przepis, a może książka nowego autora, jakaś nowa gra, czy nowe hobby. Jeśli potrafisz wykorzystać jakieś nowe umiejętności w czasie COVIDu – to jeszcze lepiej. Doda to barw i smaku wszystkiemu, a to będzie prawdziwy relaks.
4. Utrzymuj łączność z innymi. Bądź w łączności z rodziną i przyjaciółmi. Zatelefonuj do kogoś
z kim nie rozmawiałeś od dawna. A nawet tak mała rzecz, jak kontakt wzrokowy i uśmiechnięcie się do kogoś może podnieść poziom endorfin i pokrzepić ducha.
5. Bądź pozytywny. Zauważ wiele dobrych rzeczy, które przynoszą ci radość. Ułóż listę rzeczy za które możesz być wdzięczny. Skoncentruj się na dniu dzisiejszym. Spraw, by twe wszystkie zmysły dawały Ci zadowolenie. Poświęć dla siebie trochę czasu. Pamiętaj, że pandemia nie będzie trwała zawsze. Bądź gotowy na jej koniec.
6. Bądź dla siebie łagodny. Jeśli coś nie poszło dzisiaj dobrze, wiedz, że to normalne, iż czasami coś nie wychodzi. Jest wielu takich, którzy teraz potrzebują pomocy. Nie obawiaj się im pomóc, mimo że smutnych dni jest zbyt wiele. Porozmawiaj z kimś o tym i szukaj pomocy u tych, którzy pomocą służą.
Jakże wspaniałe jest to, że nasz Pan wie o wszystkim i rozumie nas doskonale. Poprzez proroka Jeremiasza pragnie nas uspokoić i pocieszyć. „Albowiem Ja wiem, jakie myśli mam o was – mówi Pan – myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją. Gdy będziecie mnie wzywać i zanosić do mnie modły, wysłucham was. A gdy mnie będziecie szukać, znajdziecie mnie. Gdy mnie będziecie szukać całym swoim sercem”. (Jeremiasz 29,11-13)
Cudowna obietnica na teraz. A reszta jeszcze przed nami, powrót Pana Jezusa po nas. Jeśli tak wierzymy i tak czujemy, to chyba jesteśmy naprawdę ludem nadziei. A tym trzeba się dzielić!
Pastor Roman Chalupka
Komentarze