Szkoła Sobotnia | Wydane 2020/08/01

Świadczenie w mocy Ducha

Pisze Jan Pollok

Kim jest Duch Święty?

Tematem naszej lekcji w tym tygodniu było „Świadczenie w mocy Ducha”. Nasza uwaga była skupiona na działalności Ducha, jednak w kontekście dyskusji na temat Trójcy warto zwrócić uwagę na tło chrześcijańskiej nauki na temat Ducha.

Dla wszystkich chrześcijan było sprawą oczywistą, że jest jeden Bóg, ale równocześnie można i należy mówić o Ojcu, Synu i Duchu Świętym. Inną rzeczą było jak o tym mówić w sposób konsekwentny, bo przecież nikt się nie zgodzi na to, że jeden równa się trzy. Wiele mieli chrześcijanie kłopotu z wypracowaniem odpowiednich pojęć dla opisania tej prawdy wiary. W historii chrześcijaństwa rola Ojca nigdy nie była poddawana w wątpliwość. Nikt nigdy nie miał wizji, że w niebie znajduje się „pusty tron”.

Nikt nie kwestionował tego, że Nowy Testament potwierdza istnienie Ojca, Syna i Ducha Świętego. Zazwyczaj ortodoksyjni chrześcijanie odnosili się do Ojca jako pierwszej osoby boskiej Trójcy. Syn był postrzegany jako druga osoba bóstwa i Duch jako trzecia osoba. Jednak intensywność kontrowersji wzrastała, gdy zaczęto definiować rolę każdej z tych Osób. Teologiczna woda zaczęła się gwałtownie burzyć. Zdefiniowanie roli każdej osoby było stosunkowo proste. Ojciec zawsze był na tronie. Syn zawsze był postrzegany jako ten, który przyjął ludzkie ciało i żył na Ziemi wśród nas i był narzędziem zbawienia. Duch zawsze był symbolem wszechobecnego Boga. Jego funkcja polegała na byciu obecnym we wszechświecie.

Problem trynitarny został zapoczątkowany przez Ariusza, który urodził się w połowie III wieku (256 r.n.e.) i żył w Egipcie do 336 r. n.e. Ariusz był prezbitrem i ascetą w jednym z kościołów w Aleksandrii. Twierdził on, że Chrystus był boski, ale nie był równy Ojcu. Faktycznie Ariusz argumentował, że Ojciec stworzył Syna w wyznaczonym czasie, aby przynieść zbawienie ludzkości. Kontrowersja ariańska doprowadziła do zwołania pierwszego soboru w Nicei w 325 roku, oraz kolejnego w Konstantynopolu (381). Na tych dwóch soborach zostały ustalone główne zarysy doktryny trynitarnej. Jednak spór o naturę Chrystusa trwał dalej, a ustalenia Soboru w Chalcedonie (451) dotyczące dwóch natur w Chrystusie jedynie pogłębiły pęknięcia i rozłam w Kościele. Spór o naturę i funkcję Ducha Świętego trwał dalej i w konsekwencji doprowadził do Wielkiej Schizmy pomiędzy chrześcijaństwem zachodnim i wschodnim w 1054 roku. Musimy przyznać, że do dzisiaj zrozumienie Trójcy, a zwłaszcza roli Ducha Świętego, jest nadal przedmiotem ożywionej debaty.

Złożoność doktryny o Trójcy jest tak wielka, że żart angielskiego ministra Roberta South (1634-1716) wydaje się mieć pewną wartość: „Tak jak zaprzeczanie tej podstawowej zasady wiary chrześcijańskiej może kosztować utratę życia, tak zbyt silne starania się, aby ją zrozumieć może spowodować utratę rozumu”.

W adwentyzmie, podobnie jak we wczesnych epokach chrześcijaństwa, pionierzy zmagali się ze zrozumieniem i przyjęciem doktryny trynitarnej. Wielu wczesnych adwentystów wywodziło się z grupy Christian Connection, która zdecydowanie sprzeciwiała się doktrynie trynitarnej i przyjęła ariański pogląd odnośnie natury Chrystusa.

Nic więc dziwnego, że adwentystyczni pionierzy, którzy pochodzili z tej formacji religijnej nie byli entuzjastycznie nastawieni do przyjęcia tradycyjnej doktryny trynitarnej. Ta doktryna dzieliła adwentyzm, ponieważ pionierzy chociaż uznawali boskość Chrystusa, to jednak mieli problem z uznaniem Jego równości z Ojcem.

Problem ludzkiej natury Chrystusa wywoływał emocje wśród adwentystycznych teologów. Zarówno James White (1821-1881), jak i Uriah Smith (1832-1903) byli znani ze swej otwartej niechęci do doktryny trynitarnej. W 1852 roku w czasopiśmie „Review and Herald” (5 sierpnia 1852) James White nazwał doktrynę trynirarną „starym trynitarnym absurdem”. Uriah Smith do końca swojego życia nie mógł zaakceptować tradycyjnej doktryny o Trójcy. Zmagaliśmy się z tym problemem teologicznym wykorzystując cytaty Elle White, ponieważ Biblia po prostu nie zawiera adekwatnych odpowiedzi na zadawane przez nas pytania dotyczące natury Chrystusa. Walczyliśmy z tym problemem i wydrukowaliśmy na ten temat mnóstwo artykułów i książek. Ostatecznie nic nie ustaliliśmy, ponieważ nie jest to temat w który autorzy biblijni nie wypowiedzieli się wyraźnie.

Pod koniec XIX wieku w teologii adwentystycznej sceptycyzm wobec doktryny o Trójcy był powszechny. LeRoy Froom w książce Movement of Destiny (Review and Herald, 1971) napisał, że jeszcze po 1888 roku, kiedy R.A. Underwood przedstawił kilka wykładów na temat Ducha Świętego jako „Osoby Bóstwa” w czasie jednego ze spotkań namiotowych, „pastorzy przez głosowanie podjęli decyzję aby poprosić mówcę, by nie przemawiał dalej na ten temat”(s. 266).

Adwentyści przyjmują oficjalnie doktrynę trynitarną i od 1931 roku znajduje się ona w adwentystycznym wyznaniu wiary. Jednak w rodzinie adwentystów od czasu do czasu powraca spór o doktrynę trynitarną.

Jednak, kiedy spoglądamy do Biblii, nigdzie nie możemy znaleźć śladów debaty na temat trynitarnych definicji. W Ewangelii Jana 14-16 bardzo wyraźnie możemy zobaczyć wzajemną zależność między Ojcem, Synem i Duchem. Na przykład w ewangelii Jn 14,26 „Lecz Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w imieniu moim, nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.” Lub w ewangleii Jn 15,26 „Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca wychodzi, złoży świadectwo o mnie;”

Kolejnym bogatym źródłem na temat dzieła Ducha jest księga Dziejów. W podręczniku do Szkoły Sobotniej, w części na poniedziałek czytamy: „Dzieje Apostolskie słusznie są czasami nazywane Dziejami Ducha Świętego”.

Tak więc ze względów praktycznych rozumiemy po prostu, że Duch jest aktywną i osobową obecnością Boga w życiu ludu Bożego.

Chciałbym pokazać kilka przykładów.

Ukamienowanie Szczepana: „On zaś, będąc pełen Ducha Świętego, utkwiwszy wzrok w niebo, ujrzał chwałę Bożą i Jezusa stojącego po prawicy Bożej” (Dz 7,55).

Chrzest etiopskiego eunucha: „Gdy zaś wyszli z wody, Duch Pański porwał Filipa i eunuch nie ujrzał go więcej, lecz radując się jechał dalej swoją drogą.” (Dz 8,39).

Poganie otrzymują Ducha: „A gdy Piotr jeszcze mówił te słowa, zstąpił Duch Święty na wszystkich słuchających tej mowy. I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy z Piotrem przyszli, że i na pogan został wylany dar Ducha Świętego;” (Dz 10,44-45).

Jedność w czasie w czasie spotkania apostołów w Jerozolimie: „Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych: Wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bałwanom, od krwi, od tego, co zadławione, i od nierządu; jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi.” (Dz 15,28-29).

Zamknięte drzwi w Azji i otwarte drzwi w Macedonii: „I przeszli przez frygijską i galacką krainę, ponieważ Duch Święty przeszkodził w głoszeniu Słowa Bożego w Azji. A gdy przyszli ku Mizji, chcieli pójść do Bitynii, lecz Duch Jezusa nie pozwolił im; minąwszy Mizję, doszli do Troady. I miał Paweł w nocy widzenie: Jakiś Macedończyk stał i prosił go, mówiąc: Przepraw się do Macedonii i pomóż nam. Gdy tylko ujrzał to widzenie, staraliśmy się zaraz wyruszyć do Macedonii, wnioskując, iż nas Bóg powołał, abyśmy im zwiastowali dobrą nowinę.” (Dz 16,6-10).

 

W księdze Dziejów znajdują się ciekawe historie nawróceń. Mimo, że Duch Święty nie jest wyraźnie wspomniany w tych historiach to jednak Jego obecność jest wyraźna.

Lydia: „Przysłuchiwała się też pewna bogobojna niewiasta, imieniem Lidia, z miasta Tiatyry, sprzedawczyni purpury, której Pan otworzył serce, tak iż się skłaniała do tego, co Paweł mówił. A gdy została ochrzczona, także i dom jej, prosiła, mówiąc: Skoroście mnie uznali za wierną Panu, wstąpcie do domu mego i zamieszkajcie. I wymogła to na nas.” (Dz 16,14-15)

Strażnik więzienia w Filipii: „A gdy się przebudził stróż więzienny i ujrzał otwarte drzwi więzienia, dobył miecza i chciał się zabić, sądząc, że więźniowie uciekli. Lecz Paweł odezwał się donośnym głosem, mówiąc: Nie czyń sobie nic złego, bo jesteśmy tu wszyscy. Zażądał wtedy światła, wbiegł do środka i drżąc cały, przypadł do nóg Pawła i Sylasa, i wyprowadziwszy ich na zewnątrz, rzekł: Panowie, co mam czynić, abym był zbawiony? A oni rzekli: Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom. I głosili Słowo Pańskie jemu i wszystkim, którzy byli w jego domu. Tejże godziny w nocy zabrał ich ze sobą, obmył ich rany, i zaraz został ochrzczony on i wszyscy jego domownicy. I wprowadził ich do swego domu, zastawił stół i weselił się wraz z całym swoim domem, że uwierzył w Boga.” (Dz 16,27-34).

Dionizy i Damaris z Aten: „A gdy usłyszeli o zmartwychwstaniu, jedni naśmiewali się, drudzy zaś mówili: O tym będziemy cię słuchali innym razem. I tak Paweł wyszedł spośród nich. Lecz niektórzy mężowie przyłączyli się do niego i uwierzyli, a wśród nich również Dionizy Areopagita i niewiasta, imieniem Damaris, oraz inni z nimi.” (Dz 17,32-34).

Kryspus i inni ludzie w Koryncie: „Kiedy jednak Sylas i Tymoteusz przyszli z Macedonii, Paweł oddał się całkowicie słowu, przedkładając Żydom świadectwa, że Jezus jest Chrystusem. Lecz gdy mu się sprzeciwiali i bluźnili, otrząsnąwszy szaty, rzekł do nich: Krew wasza na głowę waszą, ja jestem czysty, od tej chwili pójdę do pogan. I odszedłszy stamtąd, udał się do domu pewnego człowieka, imieniem Tycjusz Justus, bojącego się Boga, którego dom sąsiadował z synagogą. A Kryspus, przełożony synagogi, uwierzył w Pana wraz z całym swoim domem, także wielu z Koryntian, którzy słuchali, uwierzyło i przyjmowało chrzest.” (Dz 18,5-8).

Nawrócenie etiopskiego eunucha: „A anioł Pański rzekł do Filipa, mówiąc: Wstań i idź na południe drogą, która prowadzi z Jerozolimy do Gazy. Jest to droga pustynna. I powstawszy, poszedł. A oto Etiopczyk, eunuch, dostojnik królowej etiopskiej Kandaki, który zarządzał jej wszystkimi skarbami, a przyszedł do Jerozolimy, aby się modlić, powracał, a siedząc na swoim wozie, czytał proroka Izajasza. I rzekł Duch Filipowi: Podejdź i przyłącz się do tego wozu. A gdy Filip podbiegł, usłyszał, jak tamten czytał proroka Izajasza, i rzekł: Czy rozumiesz to, co czytasz? Ten zaś powiedział: Jakżebym mógł, jeśli mnie nikt nie pouczył? I poprosił Filipa, aby wsiadł i zajął przy nim miejsce. A ustęp Pisma, który czytał, był ten: Jak owca na rzeź był prowadzony I jak baranek milczący wobec tego, który go strzyże, Tak nie otwiera ust swoich; W poniżeniu jego wyjęty został spod prawa, O jego rodzie któż opowie? Bo życie jego z ziemi zgładzone zostaje. Wtedy eunuch odezwał się do Filipa i rzekł: Proszę cię, o kim to prorok mówi? O sobie samym, czy też o kim innym? A Filip otworzył swoje usta i zwiastował mu dobrą nowinę o Jezusie, począwszy od tego ustępu Pisma. A gdy tak jechali drogą, przybyli nad jakąś wodę, a eunuch rzekł: Oto woda; cóż stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony? Filip zaś powiedział mu: Jeśli wierzysz z całego serca, możesz. A odpowiadając, rzekł: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym. I kazał zatrzymać wóz, zeszli obaj, Filip i eunuch, do wody, i ochrzcił go. Gdy zaś wyszli z wody, Duch Pański porwał Filipa i eunuch nie ujrzał go więcej, lecz radując się jechał dalej swoją drogą.” (Dz 8,26-39)

Materiał, który studiowaliśmy w tej lekcji wskazuje, dlaczego Duch odegrał tak ważną rolę w religijnym doświadczeniu pierwszych wierzących. Najprawdopodobniej nie rozumieli, w jaki sposób Bóg wykonywał swoje dzieło, odczuwali jednak jak działa tajemnicza moc Boga i byli wdzięczni.

 

DO PRZEMYŚLENIA

Przeanalizuj przykłady z księgi Dziejów które ilustrują działanie Ducha w życiu kościoła?

Przeanalizuj przykłady nawróceń ludzi w księdze Dziejów.

Jak ważne było to, że Filip nie tylko opowiedział historię Jezusa etiopskiemu eunuchowi, ale także połączył historię Jezusa z proroctwem Starego Testamentu o cierpiącym słudze z księgi Izajasza 53?

Komentarze