Kącik Pastora | Wydane 2020/05/02

Droga duchowa Rodzino, moje Siostry i Bracia!

Pisze Roman Chalupka

Po tygodniowej przerwie znowu odzywam się do Was. Zdecydowaliśmy z bratem Joshem Stadnikiem, naszym młodszym pastorem, że bedziemy wymieniać się listami do Was co tydzień, dlatego ostatnio to on kierował do Was przesłanie, a dzisiaj ja powracam. I myślę właśnie nad tym, co dzisiaj odczuwacie w swoich myślach i sercach, jakie macie postanowienia? Ta dziwna, trwająca już tyle tygodni sytuacja, wywołała w nas wiele osobistych przemyśleń i decyzji, prawda?

Chcę Was zapewnić, że jeśli czujecie się w jakimkolwiek stopniu zaniepokojeni, czy zatroskani — nie jesteście sami. Jeśli czujecie się w jakimś stopniu bezradni — nie jesteście sami. Jeśli pomyśleliście o tym, że Bogu należna jest chwała, bo wszyscy jesteśmy zdrowi i nie znajdujemy się w szpitalach. Jeśli swoje nadzieje oparliście tylko na Panu — to cudownie, i wierzę mocno,
że i w tym nie jesteście sami.

Wiecie, co mam na myśli mówiąc, że nie jesteście w tym wszystkim sami? To, że wszyscy przeżywamy takie  same niepokoje, że takie odczucia są bardzo ludzkie i wszyscy możemy być Bogu wdzięczni za to, co nam daje. Chciałbym dzisiaj podzielić się z Wami znanymi Wam, ale nadal pięknymi słowami, które dla mnie osobiście nabrały ostatnio jeszcze większego znaczenia. To apostoł Piotr pisze w swoim liście talkie słowa: „Każdą waszą troskę przerzućcie na Niego, gdyż On się o was stara” (1 Piotra 5,7 NBG). To naprawdę piękne. Ale być może ktoś pomyśli teraz, że łatwo powiedzieć, ale jak to zrobić, aby tak mocno zaufać Panu? Z łatwością znajdziemy na to odpowiedź. Wystarczy przeczytać poprzednie zdanie.

„Zostańcie więc, uniżeni, pod mocną ręką Boga, by was wywyższył w swoim czasie” (1 Piotra 5,6 NBG). Zauważyliście o czym mówi Piotr? Mówi o tym, że aby złożyć całą troskę w Boże ręce, musimy sie ukorzyć. A z tym mamy zawsze wiele problemu. Dlaczego? Bo za bardzo ufamy tylko sobie! Nasza duma nam przeszkadza w takim stuprocentowym przyjściu do Boga po pomoc.
A jeśli przyjdziemy do Niego i jeśli złożymy na Niego nasze niepokoje, nasze troski, wtedy On:

— udzieli nam odwagi do spojrzenia na nasze troski uczciwie i nie uciekania od nich. Prorok Izajasz mówi o tym wyraźnie (41,10): „Nie bój się, bom ja z tobą, nie lękaj się, bom ja Bogiem twoim! Wzmocnię cię i dam ci pomoc, podeprę cię prawicą sprawiedliwości swojej”. (BW)

— udzieli nam mądrości do zrozumienia sytuacji w jakiej jesteśmy. Jakub tak wyraźnie podpowiada (1,5): A jeśli komuś z was brak mądrości, niech prosi Boga, który wszystkich obdarza chętnie i bez wypominania, a będzie mu dana”. (BW)

— udzieli nam sił do czynienia tego, co konieczne. O tym mówi apostoł Paweł (Filipian 4,13):
We wszystkim jestem silny w Chrystusie, który mnie wzmacnia”. (NBG)

— udzieli nam wiary i takiej ufności, że Bóg zajmie się resztą (Psalm 37,5): „Powierz Panu drogę swoją, zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni”. (BW)

Wracając do naszego głównego tekstu z listu Piotra, chcę przytoczyć Wam piękną wypowiedź Marcina Lutra. I niech ona będzie moim końcowym życzeniem i błogosławieństwem dla Was wszystkich. „Macie taką obietnicę, która daje wam pewność, że Bóg o was nie zapomina, ale że troszczy się o was. Dlatego zapomnijcie o wszystkich swoich niepokojach i pozwólcie Mu działać. Są to niezmiernie zachwycające słowa”.   

Komentarze