Kącik Pastora | Wydane 2020/04/25

Witajcie Zborownicy!

Pisze Josh Stadnik

Jakże dziwny, zwariowany i ciekawy jest czas, w jakim żyjemy. A jest to który już, czwarty tydzień społecznej izolacji? Nie jestem pewien, bo zaskakująco zaczynam się gubić! Ale mimo to chcę skierować do Was słowa zachęty. To kilka myśli i mam nadzieję, że coś z nich wyciągniecie!

Mamy teraz wiele niepewności, lęku, niepokoju i zmartwienia. Większość z nas nigdy dotąd nie była 
w podobnej sytuacji. Nasze myśli były stosunkowo spokojne i dalekie od krańcowo trudnych chwil. 
Tak więc jest to wielkie wyzwanie dla naszego systemu.

A przecież w całym tym chaosie i zamieszaniu Słowo Boże dostarcza nam nadziei, pocieszenia i pewności. W moich myślach powraca nieustannie jeden fragment z Ewangelii Mateusza 6. Jezus mówi nam wprost, abyśmy się nie martwili, a w słowach tych podoba mi się to, na co kładzie nacisk. Przeczytajmy ten fragment:

„Dlatego mówię Wam: Nie martwcie się o swoje życie, co będziecie jeść i pić, ani o swoje ciało, w co się ubierzecie. Czy życie nie znaczy więcej, niż jedzenie, a ciało niż ubranie? Popatrzcie na ptaki pod niebem, nie sieją, ani nie zbierają plonów i nie gromadzą w spichlerzach, a wasz Ojciec, który jest w niebie, karmi je. Czy nie jesteście cenniejsi niż ptaki? Kto z was, martwiąc się, może przedłużyć wasze życie choćby 
o jeden dzień? 
A o ubranie dlaczego się martwicie? Zwróćcie uwagę na lilie polne, jak wzrastają. Nie pracują, ani nie przędą, a mówię wam, że nawet Salomon w całej swojej chwale nie był tak ubrany, jak jedna z nich. Jeśli więc roślinę polną, która dzisiaj jest, a jutro zostanie wrzucona do pieca, Bóg tak przyodziewa, to czy nie 
o wiele bardziej was, ludzie małej wiary? Dlatego nie martwcie się, mówiąc: Co będziemy jeść? Co będziemy pić? W co mamy się ubrać? O to wszystko zabiegają poganie. Wasz Ojciec w niebie zna bowiem wszystkie wasze potrzeby. Szukajcie więc najpierw Królestwa Boga i Jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie wam dodane. Nie martwcie się o dzień jutrzejszy, bo jutro zatroszczy się samo o siebie. Każdy dzień ma dość własnego utrapienia.” (Mateusz 6,25-34 BE)

Spójrzcie, co mówi Jezus, na co powinniśmy patrzeć? Patrzeć na ptaki, patrzeć na pola, patrzeć na kwiaty. Głównie powiedziano nam, abyśmy popatrzyli znowu na stworzenie. Wiele myślę o pokoju i nadziei, które można znaleźć, gdy poświęcimy czas, aby usiąść i pomyśleć o Bożym stworzeniu.

Ostatnio mam w domu kurczaki, więc stało się już zwyczajem, że wychodzę każdego dnia na zewnątrz 
i poświęcam trochę czasu na przyglądanie się im. Nie wydają się zmartwione i zatroskane o świat, po prostu cieszą się każdym nowym dniem i czekają z zapałem na jedzenie, jakie im przynoszę. Gdy tak siedzę i przyglądam się, przypomina mi się ten fragment Pisma i wtedy wsłuchuję się i patrzę na to, co jest wokół mnie. Słyszę ćwierkanie ptaków i dostrzegam piękno kwiatów, a przypomina mi to, jak dobry jest Bóg. Gdy widzę ile troski włożył w swoje stworzenie, przypomina mi to, jak bardzo troszczy się On o mnie.

Ptaki i kwiaty prawdopodobnie są najbarziej wrażliwą częścią stworzenia. Nie mogą zatroszczyć się same 
o siebie, ale Bóg troszczy się o nie! Podobnie, jak mówi nam ten fragment, jako ludzie mamy większą od nich wartość, możemy więc pocieszać się tym, że jesteśmy kochani i przedmiotem troski Bożej.

Tak, jak moje kurczęta zależne są od mojej codziennej opieki i troski, my musimy polegać na Bogu, który ma o nas staranie.
Dlatego chcę także i Was zachęcić, gdy czujecie się przytłoczeni, zaniepokojeni, niepewni i zatroskani. Wyjdźcie na zewnątrz, poświęćcie kilka chwil na rozejrzenie się, aby przyjrzeć się i wsłuchać w stworzenie. Może nawet wyjdźcie na spacer i przez chwilę postarajcie się wyciszyć. A w takiej chwili proście Boga, aby wypełnił Was pokojem, który przewyższa wszelkie zrozumienie (Filipian 4,7). Aby zabrał te brzemiona, które was martwią i wywołują niepokój (1 Piotra 5,7).

Jest moją nadzieją i modlitwą, że znajdziecie pocieszenie w tym trudnym czasie. Chcę, abyście wiedzieli, 
że Bóg się troszczy, że Was kocha i bardzo ceni. A jeśli potrzebujecie modlitwy lub chcecie porozmawiać, zróbcie to bez wahania!
Wszystkiego najlepszego. Brakuje mi Was i nie mogę się doczekać, aby Was zobaczyć!

Komentarze