Szkoła Sobotnia | Wydane 2020/02/01

Od Dumy do Pokory

Pisze Jan Pollok

Dlaczego tylko miłosierni ludzie znajdują miłosierdzie u Boga? To jest trudne, ale zarazem bardzo ciekawe pytanie. Kiedy czytamy Ewangelie i analizujemy nauczanie Pana Jezusa oraz to, w jaki sposób traktował on ludzi, którzy żyli w jego czasach, to zauważymy, że w końcu wszystko sprawdzało się do pytania, Co uczyniłeś innym? Co uczyniłeś dla osób, które były obok ciebie? W jaki sposób traktowałeś inne osoby.

W czasie, gdy Daniel i jego rodacy opuścili swoją ziemię i szli do Babilonu, Jeremiasz polecił wygnańcom szukać pokoju i pomyślności w mieście, do którego idą oraz modlić się o to miasto do Pana. „A starajcie się o pomyślność (szalom) miasta, do którego skazałem was na wygnanie, i módlcie się za nie do Pana, bo od jego pomyślności (szalom) zależy wasza pomyślność (szalom)!” (Jr 29,7) Daniel właśnie tak czynił. We wszystkim starał się o etyczną pomyślność Babilonu. Wydaje się, że rady proroka Jeremiasza są ze sobą sprzeczne a przynajmniej trudne do zrealizowania z naszego punktu widzenia. W jaki sposób można bowiem budować imperium, które z definicji najczęściej powstaje na krzywdzie innych ludzi i w tym samy czasie troszczyć się o ludzi biednych? Właśnie to powoduje, że zmagamy się z tym tekstem. Z jednej strony widzimy, że nawet w drugiej części księgi, kiedy Daniel opisywał różne wizje był zdumiony, padał na ziemię, był przerażony, ale potem zaraz jest napisane, że wracał i dalej wiernie służył królowi na najwyższych szczeblach w administracji imperium. Miał świadomość - co było potwierdzone przez wizje, że cały mechanizm zarządzania imperium polegał faktycznie na naruszaniu praw ludzi, którzy nie posiadali władzy. Wydaje mi się, że prorok Jeremiasz zalecał modlitwę o pomyślność królestwa, nie dlatego aby powiedzieć, że cała konstrukcja imperium która teoretycznie miała przynosić stabilizację i sprawiedliwość była faktycznie sprawiedliwa i dobra. Jednak Daniel pragnął, aby to miasto/państwo, w którym żył było lepszym miejscem. Zarówno jego służba w państwie Nebukadnesara była pożyteczna i uczciwa – jak również jego relacje z Bogiem były wzorowe - wielbił Pana Boga i polegał na nim. W rezultacie Daniel nie tylko pokazał, jak wygląda dobre życie, ale także przyczyniał się to tego, aby było ono lepsze.

W księdze Daniela 4 widzimy Nebukadnesara zadowolonego z siebie. "Ja Nebukadnesar, żyłem spokojnie w moim domu i szczęśliwie w moim pałacu." (4,1). Wszystkie jego osiągnięcia zostały zrealizowane kosztem ubogich ludzi i tych którzy zostali źle potraktowani. Czy nie jest tak zawsze, że gdy ktoś buduje imperium, to tworzy je kosztem innych ludzi? Nawet Salomon, o którym myślimy, że był wzorem mądrości i wnikliwości, jest opisany w księgach Królewskich jako ten który wykorzystywał pracę przymusową, aby zrealizować swoje projekty. Zawsze, kiedy człowiek konsoliduje moc i wykonuje wielkie projekty budowalne, to łączą się z tym krew, łzy i pot ludzi, którzy nie mają władzy nad swoim życiem.

Bardzo ciekawa jest analiza treści poselstw, które przekazywali hebrajscy prorocy. Zawsze zdumiewa mnie ich wrażliwość na krzywdę drugiego człowieka. Są oni poruszeni z powodu korupcji, oszukiwania i ograbiania ludzi z ich zarobków. Autor księgi Przysłów wiele razy wspomina, że " Dwojakie odważniki są ohydą dla Pana, a fałszywe wagi to rzecz niedobra.” (Prz 20:23) Prorok Amos zarzuca swoim słuchaczom, że „powiększają odważniki, i przechylają oszukańczo wagę” (Am8,5).

Daniel 4 zawiera list otwarty od króla Nebukanesara w którym znajduje się długa lista jego osobistych doświadczeń z Bogiem w stylu pieśni pochwalanych, które można było zobaczyć już wcześniej w księdze Daniela. Niektórzy uczeni uważają ten rozdział za edykt królewski ogłoszony w całym imperium neobabilońskim. Chociaż główne wydarzenie opisane w tym rozdziale nie jest datowane, to jednak kontekst tej historii wskazuje na drugą fazę panowania króla Nebukadnesara.

W tym rozdziale został opisany kolejny sen króla. Tym razem jest to wielkie drzewo, które dostarczało schronienia i pożywienia dla wszystkich zwierząt i ptactwa, które zakładało na nim swoje gniazda. Nebukadnesar musiał być świadomy, że w tym śnie drzewo symbolizowało pewną koncepcję, która nie była wyeksponowana w czasie wizji posągu w Dn 2. Miasto Babilon, które było zlokalizowane w centrum ówczesnego świata, zostało tutaj w czwartym rozdziale przedstawione przy pomocy metafory drzewa. Metafora drzewa była dobrze znana w antycznej mitologii. Mamy to potwierdzone również w Biblii na przykład w księdze Rodzaju 2-3 gdzie zostało pokazane drzewo życia. Teraz to drzewo pojawia się w śnie. Wizja „drzewa w środku ziemi” (Dn 4,10) miał szczególne znaczenie dla króla Nebukadnesara. Babilon był uważany, że jest „siedzibę życia” w samym centrum świata. Z rzeki Eufrates wyrastało kosmiczne drzewo, zwane czasem Drzewem Prawdy lub Drzewem Życia, które łączyło świat podziemny z niebem. Jedna z babilońskich inskrypcji informuje nas, że Nebukadnesar postrzegał swoje rozległe imperium jako drzewo zapewniające cień i pożywienie dla wszystkich ludzi: „Płody ziemi, płody gór, bogactwo morza, otrzymałem w niej. Pod jej wiecznym cieniem zgromadziłem wszystkich ludzi w pokoju. Zgromadziłem w niej ogromne sterty ziarna bez miary.

Podczas gdy Jerozolima i świątynia, która była w niej wybudowana leżały w gruzach, miasto Babilon zostało doprowadzone do architektonicznej perfekcji pod przywództwem Nebukadnesara. Babilon był największym miastem starożytnego świata, W nim znajdowały się Wiszące Ogrody, które według Greków były jednym z siedmiu cudów świata. W mieście znajdowała się wspaniała świątynia babilońskiego boga Marduka, pałace Nebukadnesara oraz słynna Droga Procesyjna. Miasto było otoczone murem o wymiarach około 90 m wysokości, 24 m szerokości i w obwodzie około 97 km. Starożytny historyk Herodot informuje, że „Babilon był zbudowany tak porządnie jak żadne inne ze znanych nam miast… po murze mogła jechać czwórka koni. Dookoła muru było sto bram, wszystkie ze spiżu.” (I.179) O spiżowych bramach Babilonu wspominał również Izajasz (45,2). Nic dziwnego, że król Nebukadnesar był dumny ze swoich osiągnięć. Cylinder Grotefend’a zawiera słowa króla: „Zbudowałem pałac, siedzibę mojej godności królewskiej, więź rasy ludzkiej, mieszkanie radości i radosnego świętowania”. Prorok Izajasz wspomina Babilon i mówi o nim jako o „perle królestw, chlubie i dumie Chaldejczyków”. (Iz 13,19).

Archeolodzy odkryli około pięćdziesięciu tabliczek glinianych z inskrypcjami wykonanymi pismem klinowym, które pochodzą ze starożytnego Babilonu, z opisami i szczegółami projektów budowlanych Nebukadnesara. Co ciekawe, tabliczki są datowane na czasy pierwszych jedenastu lat panowania króla. Oto kilka inskrypcji:

Uczyniłem Babilon, święte miasto, chwałę wielkich bogów, wspanialszym niż było przedtem ... Żaden król… nigdy wcześniej nie wykonał, żaden poprzedni król nigdy nie zbudował tego, co ja wspaniale zbudowałem dla Marduka.

Zbudowałem ten pałac, siedzibę mojej godności królewskiej nad potężnymi królami,… pałac radości i radosnego świętowania. … W Babilonie zbudowałem go na środku starożytnej równiny… zaprawą i cegłami umocniłem jego fundamenty.

Zbudowałem mocny mur, który nie może być poruszony z wypalanej cegły i asfaltu … Położyłem jego fundament na piersiach świata podziemnego i zbudowałem jej szczyt wysoki jak góra… Wzmocniłem fortyfikacje Esagila i Babilonu i ustanowiłem nazwę dla mojego panowania na wieki.

Nebukadnesar otrzymał w śnie ostrzeżenie, że zostanie odcięty od swego królestwa na siedem lat. Oto co powiedział mu Daniel: „Wtedy Daniel, zwany Baltazarem, przez krótki czas był osłupiały i przerażony w swoich myślach. Król zaś odezwał się i rzekł: Baltazarze, sen i wykład niech cię nie trwożą! Baltazar odpowiedział i rzekł: Panie mój! Ten sen dotyczy twoich nieprzyjaciół, a jego wykład twoich przeciwników.”(Dn 4,16). W centrum rozdziału 4 znajduje się wezwanie do pokuty w stylu dawnych proroków. Treść pokuty została przedstawiona szczegółowo: „Dlatego, królu, niech ci się spodoba moja rada: Zmaż swoje grzechy sprawiedliwością, a swoje winy miłosierdziem nad ubogimi, może wtedy twoje szczęście będzie trwałe!”(Dn 4,24).

Czego dotyczyła instrukcji jakiej udzielił Daniel królowi? Jeżeli zastosujemy tutaj wyjaśnienie zbudowane na hebrajskim paralelizmie, to możemy zobaczyć tutaj ciekawe połączenia. Grzech i wina są skontrastowane ze sprawiedliwością i trwałością władzy. Okazanie miłosierdzia i uprzejmości wobec tych, którzy są uciskani, którzy nie posiadają władzy, jest gwarancją trwałości władzy.

W Biblii hebrajskiej, zapewnienie sprawiedliwości oznaczało troskę o tych ludzi w społeczeństwie, których potrzeby nie były zaspokojone; przejawiało się to w udzielaniu pomocy finansowej oraz tworzeniu odpowiednich struktur społecznych w celu zwalczania ich trudnej sytuacji. Daniel zachęcał Nebukadnesara do wykorzystania swojego wielkiego bogactwa na rzecz biednych. Troska o sprawiedliwość społeczną nie była jedynie domeną opatrzności Boga w stosunku do Izraela. Pan Bóg wzywa wszystkie narody do wprowadzenia i urzeczywistnienia sprawiedliwości i prawości. Taka koncepcja rządu jest zgodna z ideologią królewską na całym starożytnym Bliskim Wschodzie, gdzie oficjalna władza miała troszczyć się o „sprawiedliwość” i „prawość” dla ludzi uciskanych i niskiego stanu. W związku z tym władcy, którzy nie chcą lub nie potrafią w takim sensie utrzymać porządku społecznego, są zdetronizowani. „Kto gnębi nędzarza, lży jego Stwórcę; lecz czci go ten, kto lituje się nad biednym.” (Prz 14,31).

Abraham Joshua Heschel jeden z czołowych rabinów XX wieku, polskiego pochodzenia powiedział: „Nie wystarczy martwić się o życie, które będzie w przyszłości. Nasza bezpośrednia troska musi dotyczyć sprawiedliwości i współczucia w życiu tu i teraz, ludzkiej godności, pomyślności i bezpieczeństwa.” (Israel: Echo of Eternity, 147).

„Troska Boga o sprawiedliwość wyrasta z Jego współczucia dla człowieka. Prorocy nie mówią o boskiej relacji z absolutną zasadą lub ideą, zwaną sprawiedliwością. Są oni upojeni świadomością relacji Boga z Jego ludem i z wszystkimi ludźmi. Sprawiedliwość nie jest ważna sama w sobie; motywacja do wykonywania sprawiedliwości oraz zasadność jej wykonywania tkwią w błogosławieństwach, jakie przynosi ona człowiekowi. Sprawiedliwość, jak powiedzieliśmy wcześniej, nie jest abstrakcją, wartością. Sprawiedliwość istnieje w relacji z osobą i jest czymś wykonanym przez człowieka. Akt niesprawiedliwości jest potępiany nie dlatego, że prawo zostało złamane, ale dlatego, że ktoś został zraniony. Jaki jest wizerunek osoby? Osoba jest istotą, której ból może dotrzeć do serca Boga.” (The Prophets, 276).

W jednej z przypowieści Pana Jezusa, szokującą informacją na temat królestwa Bożego jest ta, że pojawia się ono w zaskakującej formie, nie jako potężne drzewo, ale jako niepozorne ziarno gorczycy. Królestwo Boże nie jest bowiem miażdżącym ludzkim imperium, które jest zbudowane na sile i potędze, ale jest raczej pokorną próbą zaufania. Chrystus pokazał, że Jego ewangelia nie jest zbudowana na ludzkich ambicjach lub dumie, ale na pokornej wierze w Boga.

Począwszy od Dn 4,28 „tekst nagle zmienia się ze stylu w pierwszej osobie liczby pojedynczej na narrację w trzeciej osobie liczby pojedynczej. Narracja w trzeciej osobie liczby pojedynczej jest zachowana przez resztę opisu snu. (28–33). Taka zmiana jest całkowicie uzasadniona, skoro zdolność ludzkiego myślenia króla została zamieniona na myślenie zwierzęcia” (C.L. Seow, Westminster Bible Companion: Daniel, 71–72).

Posiadamy jeszcze dwa inne dodatkowe poświadczenia historyczne, które rzucają światło na historię opisaną w Dn 4. Jedno z nich pochodzi z fragmentu inskrypcji klinowej opublikowanej przez A. B. Grayson’a w 1975. W dokumencie wspomniane jest dziwne zachowanie Nebukadnesara. Z tekstu dowiadujemy się, że życie króla wydawało mu się bez wartości, że podejmował bezsensowne i sprzeczne decyzje, nie potrafił wyrazić uczuć wobec swojego syna lub swojej córki, nie mógł rozpoznać swojej rodziny i uczestniczyć w projektach budowlanych Babilonu. Chociaż tekst jest fragmentaryczny, może go łączyć z psychicznymi zaburzeniami króla, które trwały przez jakiś czas.

Na końcu tego przeżycia, Nebukadnesar chwali Boga Daniela i służy mu z wielką gorliwością. „Teraz ja, Nebukadnesar, chwalę, wywyższam i wysławiam Króla Niebios, gdyż wszystkie jego dzieła są prawdą i jego ścieżki są sprawiedliwością. Tych zaś, którzy pysznie postępują, może poniżyć.” (Dn 4,34)

Jest to konkluzja Nebukadnesara, który jako nawrócony grzesznik uznał sprawiedliwość Boga. Jego wyznanie, że Bóg jest „Królem nieba”, wyrażało szacunek, wobec Boga którego ponownie „spotkał”. Uzdrowiony monarcha Babilonu dobrze nauczył się swojej lekcji. Nebukadnesar został przedstawiany nie tyle jako władca który przechodzi od kultu Marduka do kultu Jahwe, ale od uznania swojego własnego królestwa do uznania królestwa Bożego - „Króla Niebios”. Nabukadnesar spoglądał na Babilon z uzasadnioną dumą; teraz kiedy okres jego kary już minął, a spoglądał na Boga uznając Jego potęgę i potrzebę osobistego poddania się Jemu. Boży sposób traktowania króla był skuteczny. Wielki uzurpator opamiętał się. Czas się kończy i król zwrócił się do Boga z prośbą o litość, a Bóg przywrócił go do pełnego człowieczeństwa. Dlatego król otwiera usta i oddaje chwałę Bogu. „Nowy Nabuchodonozor” wyznaje swój grzech w taki sposób jak powinien to zrobić „sługa Jahwe” do czego zachęcał Judejczyków prorok Izajasz. Być może wydaje się, nam, że uznanie Boga jako Króla nie pozostawia miejsca dla ludzkiej władzy i rządu. Jednak ten rozdział potwierdza, że jeśli zostanie uznane królestwo Boże, to królestwo ludzkie ma swoje miejsce. Nebukadnesar jest przykładem i ostrzeżeniem, jak nie dać się zwieść władzy i osiągnięciom, a także wzorem tego w jaki sposób reagować na karę i upokorzenie.

DO PRZEMYŚLENIA

Co możemy powiedzieć na temat wezwania do „szukania pomyślności (szalom)” świata, który nas otacza? Czy jest to zaskakujące? Zachęcające? Zagadkowe?

Pod jakim względem rada Daniela dla króla Nebukadnesara jest niezwykła?

Dlaczego Bóg ciągle zajmował się Nebukadnesarem? Jaki obraz Boga wynika z tej historii?

Komentarze