Szkoła Sobotnia | Wydane 2020/01/18

Od Tajemnicy do Objawienia

Pisze Jan Pollok

W jaki sposób biblijny zarys historii przekazuje nadzieję w świecie rządzonym przez potężne uciskające siły?

W tradycyjnej adwentystycznej interpretacji Daniel 2 pokazuje, jak Bóg może przewidzieć przyszłość. Nie zaprzeczając tej interpretacji warto jednak zwrócić uwagę, że historia opisana w Daniel 2 posiada dodatkowe znaczenie teologiczne, które było istotne zarówno dla Nebukadnesara, jak i dla nas dzisiaj.

Daniel 2 zawiera wyjątkową lekcję, która umożliwia nam zobaczenie dużego obrazu historii, który jest wyjątkowy pod tym względem, że nie mówi o przeszłości, ale raczej przedstawia świat w przyszłości - „co się stanie w przyszłych dniach” (Dn 2,28). Tradycyjna interpretacja czterech następujących po sobie królestw w śnie króla Nebukadnesara jest następująca:

Złota głowa = Babilon

Srebrna klatka piersiowa = Medo-Persja

Brązowy brzuch = Grecja

Żelazne nogi = Rzym

Jaki jest najważniejszy aspekt księgi Daniela 2? Czy jest to przepowiednia prorocza, lub czy jest to pokaz bezpośredniej interwencji Boga? Ten fragment jest często używany do pokazania jak ważna jest wiara w Boga - ale co tak naprawdę ten fragment mówi? Czy epizod z Dn 2 przekonał Nebukadnesara o naturze i charakterze Boga Jahwe? Co ten fragment mówi nam dzisiaj?

Historia przedstawiona w Dn 2 jest intrygująca, ponieważ przedstawia całą panoramę historii od czasów Daniela do współczesności. Możemy zobaczyć w tym rozdziale, że Pan Bóg jest suwerenem i jest „ukryty” w przebiegu historii w tym sensie, że doprowadza on historię do jej zakończenia. Możemy zobaczyć w tym opisie dwie rzeczywistości: rzeczywistość historyczną i kosmiczną. W zakończeniu historii przedstawionej w Dn 2 pojawia się kamień, który rozrasta się i staje się wielką górą.

Starożytny Babilon był położony na nizinie i znany był nie tyle ze skał, ile raczej z osadowej ziemi. Palestyna miała o wiele więcej skał i była położona blisko gór. Daniel mógł być zapoznany z kananejskim motywem gór jako siedzibą bogów. Chociaż Nabukadnesar przybył do Jerozolimy i oblegał miasto i był zapoznany z ukształtowaniem terenu to prawdopodobnie nie wiele wiedział na temat znaczenia gór w Syrii i Kanaanie. Wydaje się, że mógł rozpoznać tę skałę w swoim śnie jako obcą, lub być może łączącą się z Bogiem Daniela.

Kamień został odcięty bez udziału rąk. Tekst nie precyzuje o jakich rękach jest tutaj mowa. Zarówno w języku hebrajskim jak i aramejskim jednym z powszechnych znaczeń słowa „ręka” jest „moc”. Kamień jest celowo odcięty bez pomocy ręki - mocy w kategoriach boskiego panowania lub siły. Jedyną mocą, jaką wykazuje Kamień, jest dynamiczna, twórcza moc do wzrostu i wypełnienia ziemi. Można powiedzieć, że kamień był boski, ale nie był taki jak inne bóstwa czczone na starożytnym Bliskim Wschodzie. Kamień nie używał mocy, aby zmuszać i panować nad ludźmi lub stosować przemoc wobec kogokolwiek. Jaka była natura tej twórczej mocy? W jaki sposób owa Skała pokazała bezsilność królestw, które tyranizowały świat? Czy nie działo się to przez demonstrację miłości i prawdy, która nie zmusza nikogo?

Zawsze musimy czytać Biblię wolno, ale ten fragment z Dn2 musimy czytać szczególnie wolno. Jedną z rzeczy, na które warto zwrócić uwagę to ilość miejsca które jest przeznaczone w tekście na opisanie danego tematu. Tylko kilka linijek jest przeznaczonych, aby omówić całą wstępną część snu (cztery królestwa), ale kiedy przychodzimy do ostatnich szczegółów snu, to na omówienie tej części przeznaczona jest cała kolumna tekstu! To samo w sobie pokazuje, że ważność nie tyle dotyczy śledzenia szybkiego następstwa różnych supermocarstw, ale raczej jest związana z twórczą mocą Kamienia. Właśnie z tą twórczą mocą Kamienia jest związana nadzieja, w świecie który jest rządzony przez potężne uciskające państwa.

Kiedy wydaje się nam, że nie ma wyjścia z dramatycznych momentów historii warto pamiętać, że nie jest to koniec historii! Intrygi ludzkich imperiów, nie są główną historią. Jest to tylko pewien fragment znaczenie większej historii. W całej księdze Daniela jest pokazana konfrontacja Pana Boga z siłami zła. To Pan Bóg zstępuje w dół i towarzyszy swojemu ludowi, który przeżywa trudności, w przeciwieństwie do sił zła, które są reprezentowane przez króla, który cały czas chce postawić siebie, w górze. To Chrystus schodzi na dół, czyni siebie nikim, staje się sługą w przeciwieństwie do wszystkich sił przeciwnych Chrystusowi, które wypychają się do góry. Kiedy Daniel interpretuje sen Nebukadnesara, mówi, " Za dni tych królów Bóg niebios stworzy królestwo, które na wieki nie będzie zniszczone, a królestwo to nie przejdzie na inny lud; zniszczy i usunie wszystkie owe królestwa, lecz samo ostoi się na wieki.” (w.44) To nie jest więc koniec historii, coś innego musi się jeszcze stać. Następnie w Dn 3 mamy króla Nebukadnesara, który się wywyższa i nie rozumie treści Dn 2, albo nie chce jej zastosować do siebie. Warto zwrócić uwagę na ścisłe połączenie pomiędzy Dn 2 i Dn3. Daniel 3 jest jak gdyby ponownym napisaniem historii z rozdziału 2 tylko w wersji Nebukadnesara.

Warto również pamiętać, że Dn 2 pokazuje nam dwie przestrzenie, które w pewnym momencie nakładają się na siebie. Charakterystyczną cechą naszego sposobu myślenia jest podkreślanie, że żyjemy w „ziemskiej przestrzeni”. Wciąż jednak istnieje ta druga – duchowa przestrzeń, która tworzy niebiańską rzeczywistość. W księdze Daniela widzimy, że te dwie przestrzenie są bardzo płynne. Za każdym razem, gdy dochodzimy do końca wizji czy snu, te dwie przestrzenie zlewają się i łączą, albo nakładają się na siebie. Niełatwo jest rozłączyć te przestrzenie. Kiedy próbujemy to zrobić na siłę i uczynić z tego literalne, historyczne wydarzenie, tutaj na ziemi, to wtedy gubimy spojrzenie z góry, i nie widzimy skrzyżowania obu przestrzeni. Daniel pokazuje nam, że przebieg historii który możemy opisać i zidentyfikować prowadzi do przyszłości, której nie potrafimy w pełni zrozumieć. Pan Bóg zapewnia nas jednak przez usta proroka, że kosmiczna rzeczywistość będzie triumfować na koniec.

Czy Nebukadnesar rozumiał to co przedstawił mu prorok Daniel? Sen króla dotyczył posągu, który w kulturze babilońskiej stanowił bardzo powszechny przedmiot. Asyryjczycy i Babilończycy wykonali rzeźby przedstawiające bogów, które umieszczali w świątyniach. Królowie również umieszczali swoje posągi w różnych miejscach, najczęściej w świątyniach. Posągi królów zwykle stawiano przed bóstwami po to, aby były substytutami samego władcy. Owe posągi, miały przedstawiać bóstwo albo władcę w ciągłym „byciu”, czy to przez imię, nasienie, ciało, cień itp. Wierzono, że cokolwiek ktoś zrobił takiemu posągowi, to czynił to także bóstwu lub królowi.

Co mógł Nabukadnesar myśleć, na temat góry oraz kamienia, w tamtym czasie, gdy ustanowił on Babilon jako światowe imperium? Oba te elementy, kamień i góra, były wykorzystywane w starożytnym bliskowschodnim świecie mitologii, gdy mówiono o potężnych mocarstwach i królestwach, które zawsze były przedstawiana jako zajmujące środek ziemi. Starożytni władcy mieli nadzieję, że ich królestwa będą wieczne. Nebukadnesar pragnął, aby Babilon był w centrum i był wiecznym światowym imperium. Możemy to szczególnie zobaczyć w rozdziale 3. Dlatego metafora góry, piramidy, zigguratu jako czegoś niezniszczalnego, przemawiała do wyobraźni króla. Wydaje mi się, że odczuwał on ból, gdy usłyszał o królestwie Medów i Persów. To był prawdopodobnie powód, dla którego postanowił zbudować złoty posąg. Król chciał być częścią tej boskiej rzeczywistości, jeśli nie samym bogiem, a jego następcy mieli kontynuować to imperium.

Warto zwrócić również uwagę na bardzo krótką, ale być może jedną z najgłębszych i najważniejszych modlitw w Biblii – Dn 2,20-23. Nie zawsze zastanawiamy się nad treścią tej modlitwy, ponieważ nie jest ona częścią opisu posągu, Ta modlitwa jest bardzo interesująca, na wielu poziomach. Jest to modlitwa, uwielbienia.

"Niech będzie błogosławione imię Boga od wieków na wieki, albowiem do niego należą mądrość i moc. 21 On zmienia czasy i pory, On utrąca królów i ustanawia królów, udziela mądrości mądrym, a rozumnym rozumu. 22 On odsłania to, co głębokie i ukryte; wie co jest w ciemnościach, u Niego mieszka światłość. 23 Ciebie, Boże moich ojców chwalę i wysławiam, bo mi dałeś mądrość i moc, a teraz oznajmiłeś mi, o co cię prosiliśmy; oznajmiłeś nam sprawę króla."

W tej modlitwie podobnie jak w Ps 23 możemy zaobserwować zmianę liczby gramatycznej z trzeciej na drugą (w. 22-23). W środku modlitwy, zamiast mówić o Bogu, Daniel zaczyna zwracać się do Boga. „Ty, jesteś Bogiem moich ojców, wielbię Ciebie, chwalę Ciebie, to Ty dałeś mi mądrość.”

Warto jeszcze przypomnieć, że w rozdziale 2 pojawia się inny język. W wersecie 4 Daniel przełącza się z języka hebrajskiego na język aramejski, który był językiem Nebukadnesara. Daniel został zmuszony do używania tego języka. Był to język dyplomacji, którym posługiwano się w pałacu króla. Cała historia ludzi, którzy przyszli do pałacu, próbowali negocjować z królem i następnie uświadomili sobie, że niestety prawdopodobnie stracą swoje życie, pojawienie się Daniela, który przynosi rozwiązanie problemu, cała ta historia jest napisana w języku aramejskim tak aby król i wszyscy ludzie w Babilonie mogli przeczytać ten tekst i go zrozumieć. Księga Daniela, aż do rozdziału 7, kiedy rozpoczyna się fragment proroczy lub apokaliptyczny jest napisana w języku aramejskim. Również historia króla Belszasara, opisana w rozdziale 5 jest w języku aramejskim. Królowa matka przypomniała swojemu synowi, „Czy nie pamiętasz, historii tego człowieka?” To tyle na dzisiaj.

 

DO PRZEMYŚLENIA

W tej części postanowiłem przybliżyć polskiemu czytelnikowi ciekawy artykuł opublikowany w czasopiśmie Adventist Review (23 października 2013) autorstwa Gerlad’a Klingbeil, Zigguratus, Mountains, and the Stone. A surprising twist to a well-known text, w którym autor skupia się na znaczeniu symboliki kamienia i góry:

Poniżej zamieszczam ekscerpt z tego artykułu:

„Dn 2 jest wspaniałym rozdziałem, który pokazuje nam połączenie pomiędzy historią Boga i historią człowieka. Skrócona wersja wygląda następująco: sen króla staje się koszmarem dla jego uczonych, którzy nie potrafią wyjaśnić królowi spektakularnie zapomnianego poselstwa. Król Nebukadnesar, który zawsze wykonywał wszystkie rzeczy z pełnym zaangażowaniem, grozi egzekucją swoim nadwornym uczonym, jeżeli nie będą oni w stanie odtworzyć snu. Daniel i jego trzej hebrajscy przyjaciele zostali poinformowani o tym drastycznym dekrecie, który również i ich miał dotknąć. Po przedstawieniu prośby o darowaniu więcej czasu, modlą się o swoje życie. W nocy Pan Bóg objawił Danielowi sen oraz jego znaczenie. Następnie Daniel zameldował dworskiemu urzędnikowi, który był odpowiedzialny za egzekucję i został postawiony przed królem.

Jest to naprawdę trzymająca w napięciu historia, w której jest pełno dramatycznych momentów – również momentów, które pokazują Bożą obecność. Pierwszy z nich ma miejsce zaraz po tym, jak Daniel otrzymał wizję. Wyobrażam sobie, że wszyscy (łącznie ze mną) natychmiast byśmy wybiegli ze spotkania modlitewnego i pobieglibyśmy, aby zapukać do drzwi pałacu królewskiego. Nie było czasu do stracenia. Nie można było zmarnować cennych minut. Daniel jednak tak nie postąpił. Uspokaja się i wielbi Boga w jednej z najważniejszych modlitw uwielbienia w całej Biblii (Dn 2,20–23).

Spójrzmy na kolejny moment, w którym został przedstawiony Pan Bóg. Gdy Daniel staje przed poirytowanym królem, ten stawia mu kluczowe pytanie: „Czy potrafisz opowiedzieć mi mój sen?” Jak wielka była pokusa, aby opowiedzieć „Tak” i rozpocząć opowiadanie - to prezentowałoby się świetnie w opisie osiągnięć Daniela. Jednak Daniel nie dał się złapać w tę pułapkę. Jego odpowiedź jest wspaniałą ilustracją, która pokazuje jakiego rodzaju osobą był Daniel oraz jakiego rodzaju relacje miał on ze swoim Panem. "Nie, ja nie mogę tego zrobić; prawdę mówiąc, żaden z twoich uczonych również nie może tego zrobić, ale w niebie jest Bóg, który objawia tajemnice.”(w. 27). Daniel rozumiał na czym polegała prawdziwa równowaga sił - nawet w samym centrum starożytnego supermocarstwa.

Olbrzymi posąg wykonany z różnych materiałów od ponad 150 lat stanowi podstawowy element adwentystycznej ewangelizacji. Słyszeliśmy o złotej głowie, srebrnej klatce piersiowej i ramionach, brązowym brzuchu i biodrach, żelaznych nogach oraz stopach wykonanych częściowo z żelaza i częściowo z gliny. Pamiętamy również o zakończeniu tej historii – posąg został roztrzaskany przez kamień odcięty od góry - resztki tego imponującego posągu przestały mieć jakiekolwiek znacznie i były jak plewy na ziemi. Być może pamiętamy nawet znaczenie tego snu, który wskazywał na sekwencję czterech głównych królestw, które w końcu straciły swoje znaczenie wskutek ustanowienia Bożego królestwa (wersety 37- 45). Wiemy o tym i głosimy o tym. Znamy, - a jednak często pomijamy - istotne szczegóły, które mogłyby przemówić głębiej do jednego z uczestników tego niesamowitego dramatu.

Po raz pierwszy zobaczyłem to, kiedy wraz z moimi studentami, którzy studiowali biblijny język aramejski, tłumaczyliśmy drugi rozdział Daniela - jeden z kilku rozdziałów Starego Testamentu napisanych po aramejsku. Oto moje własne tłumaczenie Dn 2,34-35, po którym następuje interpretacja snu w wersetach 44-45: „Patrzyłeś, aż kamień [nieokreślony] został odcięty - nie ręką - i uderzył posąg w jego stopy z żelaza i gliny i zmiażdżył je. Potem żelazo, glina, brąz, srebro i złoto zostały całkowicie połamane na kawałki i były jak plewy na klepisku w lecie; a wiatr ich podniósł i nie było dla nich miejsca. Jednak kamień, który uderzył w ten posąg, stał się wielką górą [nieokreślona] i napełnił całą ziemię”(wersety 34-35).

„I w dniach tych królów Bóg nieba ustanowi królestwo, które nigdy nie zostanie zniszczone; i królestwo które nie zostanie pozostawione innemu ludowi; uderzy i położy kres wszystkim tym królestwom i zostanie ustanowione na zawsze; tak jak widziałeś, że kamień [określony] został odcięty od góry [określona] - nie ręką - i zmiażdżył żelazo, brąz, glinę, srebro i złoto; wielki Bóg oznajmił królowi, co będzie po tym i (bądź pewny), sen jest pewny, a jego interpretacja jest godna zaufania” (wersety 44-45).

Czy zauważyliście to? Część opisowa wspomina o kamieniu pochodzącym znikąd (w.34), podczas gdy sekcja interpretacyjna ma kamień pochodzący „od góry” (w.45). Tłumacze Septuaginty, czyli greckiego tłumaczenia Starego Testamentu, zauważyli tę rozbieżność i wstawili wyrażenie „od góry” również w wersecie 34. W tekście biblijnym rozwinięty jest dalej zaskakujący opis dramatycznej transformacji kamienia, który staje się „ogromną górą”(werset 35), wypełniając całą ziemię. Najwyraźniej ten kamień pochodzi spoza tego świata: jego tożsamość i pochodzenie były szczególnie interesujące dla interpretatorów Biblii. Szybki przegląd standardowych komentarzy do księgi Daniela pokazuje szereg interpretacji symboliki kamienia/góry w księdze Daniela 2. Co Daniel mówi nam, przedstawiając tę narrację tak, jak to uczynił? Co mógł babiloński król żyjący w VI wieku p.n.e. w Mezopotamii, rozumieć przez tekst zawierający symbolikę kamieni i gór?

W literaturze mezopotamskiej istnieje tylko kilka odniesień do kamieni użytych w okolicznościach podobnych do tych z księgi Dn 2. W Eposie Gilgamesz, który jest mezopotamską historią o potopie, główny bohater miał sen na temat nadejścia Enkidu (dzika istota stworzona, która miała nauczyć Gilgamesza pokory) (Polski czytelnik może zapoznać się z historią eposu Gilgamesz w: Gilgamesz, Epos Starożytnego Dwurzecza. PIW, Warszawa 1980) jako meteoru, który miał wylądować u stóp Gilgamesza. Z list mezopotamskich zapisów dowiadujemy się, że bóstwa i święta przestrzeń była często łączona z kamieniami. Z kolei góry odgrywały dużą rolę w większości religii starożytnego Bliskiego Wschodu, co można zobaczyć w architekturze wielu świątyń i grobowców. Kształt mezopotamskiego zigguratu (świątyni) jest podobny do sztucznej góry, co jest podobne z kolei do kształtu egipskich piramid. Mezopotamskie zigguraty uważano za prawdziwe domy bóstwa. Nazwy tych świątyń są ilustracją związku między ludźmi i bóstwem. Na przykład ziggurat z Larsy – było to miasto-państwo w Mezopotamii, nazywany jest „domem połączenia nieba z ziemią”. Z kolei ziggurat z Kisz był znany jako „wzniosłe miejsce zamieszkania Zababa i Inanna, których głowa jest tak wysoka jak niebiosa.” Ziggurat z Nippur jest znany jako „dom góry”. Podobnie, w tekstach z Ugarit, miejscowości w północnej Syrii, dom bogów jest połączony z Górą Saphon.

Reakcja przerażonej elity intelektualnej Babilonu z powodu rozkaz Nebukadnesara na początku Daniela 2 jest rzeczywiście bardzo znacząca: „Nikt nie może objawić tego [snu] królowi oprócz bogów, ale oni nie żyją wśród ludzi” (w. 11). Odniesienie do bogów, którzy nie żyją tam, gdzie żyją istoty śmiertelne, przedstawia nam jeden z głównych tematów Daniela 2. Podczas gdy Bóg Daniela jest zainteresowany komunikowaniem przyszłości i prowadzi tych, którzy Mu ufają w trudnych czasach, to jednak bogowie króla Nebukadnesara nie są w stanie (ani nie chcą) zrobić tego samego, ponieważ żyją daleko od ludzkości w wysokich górach lub zigguratach.

Bóg niebios jest inny (w. 18, 19,37,44). On może i chce objawić królowi przyszłość. Bóg niebios czyni to w sposób rozumiały dla króla Babilonu. Pan Bóg chce poprowadzić Nebukadnesara od czegoś, co jest mu znane do czegoś co jest dla niego nowe. Równocześnie Pan Bóg subtelnie, ale konsekwentnie, podważa znane koncepcje religijne. Bogowie nie reagują i nie dzielą się mądrością, która jest potrzebna, aby poznać sen króla lub przedstawić jego interpretację. Posąg, który był tak ważny w tym śnie, i jak zobaczymy później w Dn 3, był również bardzo waźny dla króla Nebukadnesara, został rozbity przez kamień, który został odcięty od góry. W świadomości króla wzniesienia oraz góry były boskimi miejscami spotkań; kto mógłby odciąć spory kamień, który mógł trafić w posąg i nie tylko przewrócić go, ale skruszyć go w proszek? Kto mógłby być silniejszy niż bogowie, którzy spotykają się na górze? To mógł być tylko ten wielki Bóg niebios, Bóg Daniela. Kiedy Nebukadnesar zrozumiał znaczenie swojego snu, padł na twarz i oddał pokłon (w. 46). Nie rozumie jeszcze wszystkiego na temat tego Boga niebios, ale uświadamia sobie, że ten Bóg naprawdę jest „Bogiem bogów i Panem królów” (w. 47).

Daniel 2 przedstawia historię o tym, jak Pan Bóg niebios komunikuje się z osobami żyjącymi poza wybraną wspólnotą wiary. W swojej narracji Daniel, wykorzystuje koncepcje, które były znane każdemu, kto mieszkał w tym czasie na starożytnym Bliskim Wschodzie. Jednak te koncepcje i terminologia nie są stosowane przez niego bezkrytycznie. Przeciwnie, Daniel całkowicie odwraca sposób w jaki ludzie myśleli o religii i historii i czyni to przy pomocy nieoczekiwanych rezultatów i zaskakujących efektów. Misjolodzy nazywają ten proces „kontekstualizacją” – czyli procesem „przełożenia” określonej (obcej) koncepcji na inną kulturę, wykorzystując koncepcje i pojęcia , które są znane w tej kulturze.

Odniesienia do kamienia i gór w Dn 2 nie są jedynymi biblijnymi fragmentami, które kontekstualizują myśli i wartości kulturowe, aby dotrzeć do ludzi tam, gdzie byli. Pan Bóg wielokrotnie przekazywał poselstwo przez Swoich proroków, w taki sposób, że nie pozostawiało ono niewierzących z ich fałszywymi ideami, ale pomagało im pójść dalej - znacznie dalej, zapoznając ich z żywym Bogiem. Na koniec tej historii Nebukandnesar pada na twarz i uznaje moc i władzę Boga Daniela, który jest Bogiem niebios, i jest tak odmienny od jego własnych bogów. Historia nie kończy się jednak na tym jednym spotkaniu między Bogiem Jahwe i Nebukadnesarem. Księga Daniela opisuje długą podróż, która ostatecznie doprowadziła do uznania przez króla Nebukadnesara, Boga Jahwe nie tylko jako Boga niebios, ale jako „Najwyższego” (Dan 4:31), tego, który jest ponad wszystkim, tego, który jest aktywnie zaangażowany w historię ludzkości, który mianuje i usuwa królów. On jest Bogiem, który zbliżył się do Nebukadnesara i przemówił do niego w taki sposób, że mógł go zrozumieć. W końcu – i przede wszystkim – jest on wielkim Bogiem niebios i jest Immanuelem - Bogiem z nami ”.

 

W jaki sposób Daniel 2 odnosi się do tego co było o Nim [Jezusie] napisane we wszystkich Pismach”? (Łk 24,27)

Komentarze