Szkoła Sobotnia | Wydane 2019/12/21

Postępowanie ze złymi decyzjami

Pisze Jan Pollok

Żydzi w starożytności traktowali księgi Ezdrasza i Nehemiasza jako jedną całość i to nie bez powodu. Obaj autorzy byli rówieśnikami, którzy powrócili do Jerozolimy, aby pomóc odbudować centrum społeczności Izraelitów, nie tylko duchowo (Ezdrasz), ale także fizycznie (Nehemiasz) i razem w miarę możliwości, politycznie. Jednym z głównych tematów, który pojawia się w księgach Ezdrasza i Nehemiasza był problem dyscypliny we wspólnocie wiary. W czasach Ezdrasza, Samarytanie, którzy byli częściowo Izraelitami i twierdzili, że nadal wielbią Jahwe, przybyli do Jozuego, najwyższego kapłana i Zerubbabela, namiestnika perskiego, oferując pomoc przy budowie świątyni. Ponieważ ze względu na narodowość nie byli oni czystej krwi Żydami, zarówno Jozue jak i Zerubbabel sprzeciwili się ich prośbie. Doprowadziło to do powstania antagonizmu, którego punktem kulminacyjnym, było niemal całkowite oddzielenie się od siebie obu grup w czasach Pana Jezusa. W księgach Ezdrasza i Nehemiasza pojawiają się dwa problemy dotyczące dyscypliny: mieszane małżeństwa oraz zachowywanie Szabatu. W tym tygodniu zajmowaliśmy się przede wszystkich problemem małżeństw mieszanych.

Problem mieszanych małżeństw został opisany zarówno w księdze Ezdrasza jak i Nehemiasza. W księdze Nehemiasza problem pojawia się w rozdziale 13, kiedy odczytano z Księgi Mojżesza następujący fragment: „Nie może Ammonita i Moabita wejść do zgromadzenia Pańskiego. Również dziesiąte pokolenie po nich nie może wejść do zgromadzenia Pańskiego, a więc po wszystkie czasy, 5 za to, że nie spotkali was z chlebem i wodą w czasie drogi, gdy wyszliście z Egiptu, i że najęli przeciwko tobie Bileama, syna Beora, z Petor w Aram-Naharaim, aby cię przeklinał. 6 Lecz Pan, Bóg twój, nie chciał wysłuchać Bileama i zamienił ci Pan, Bóg twój, przekleństwo w błogosławieństwo, gdyż umiłował cię Pan, Bóg twój.” (Pwt 23,4-6). W odpowiedzi na ten fragment prawa „włączono z Izraela wszystkich obcoplemieńców”. (Neh 13,3). Taka decyzja była jednak sprzeczna z różnymi przepisami dotyczącymi obcych przybyszów, którzy mieszkali na terenie Izraela. (Kpł 19,33-34). Prawdopodobnie po podjęciu decyzji o oddzieleniu się od obcokrajowców Ezdrasz i Nehemiasz zauważyli, że wielu Izraelitów zawarło związek małżeński z obcymi kobietami i w ten sposób powstały „mieszane małżeństwa”. Co ciekawe, z księgi Ezdrasza dowiadujemy się, że inicjatywa w sprawie rozwiązania tego problemu nie została podjęta przez kapłanów czy proroków, to raczej urzędnicy przyszli do Ezdrasza i poinformowali go, że „święte potomstwo zmieszało się z ludami tych ziem, a w tym wiarołomstwie przodowali naczelnicy i przełożeni.” (Ezd 9,2) W przeciwieństwie do Ezdrasza, Nehemiasz osobiście dowiedział się o problemie mieszanych małżeństw.

Reakcje obu liderów - Ezdrasza, kapłana i pisarza oraz Nehemiasza gubernatora - różnią się znacznie od siebie. Kiedy urzędnicy przekazali Ezdraszowi informację na temat mieszanych małżeństw, „rozdarłem swoją szatę i płaszcz i rwałem włosy ze swojej głowy i brody, i usiadłem przybity.” (Ezd 9,3). Kiedy Nehemiasz odkrywa ten sam problem, zaczyna stosować przemoc wobec mężczyzn, którzy poślubili obcokrajowe kobiety, przeklina ich, niektórych bije, a jeszcze innych ciągnie za włosy i za brodę. Następnie każe im złożyć przysięgę, że nie będą wydawać swoich córek za mąż za synów obcokrajowców oraz nie będą brać córek obcokrajowców za żony dla swoich synów czy dla siebie.

Ezdrasz nie stosuje przemocy wobec innych ludzi, stosuje raczej przemoc wobec własnej odzieży i swojego ciała. Modlił się, wychwalając Boga za Jego dobroć, pomimo obecnej skomplikowanej sytuacji politycznej w relacjach z Persją i wskazywał, że ludzie przekraczają prawo herem opisane w Pwt 7, 1-6. Prawo to wyraźnie zabraniało zawierania małżeństw z osobami pochodzącymi z innych narodów, które zostały poświęcone Bogu (herem) na zniszczenie. Chociaż ani Ezdrasz, ani Nehemiasz nie stosują tego prawa dosłownie, aby zabić mężczyzn, którzy poślubili obce kobiety, to jednak prawo to było podstawą dla Ezdrasza. Co ciekawe, Nehemiasz również powołuje się na historię ze Starego Testamentu, aby uzasadnić swoją decyzję zmuszenia ludzi do złożenia przysięgi: Salomon poślubił wiele obcych kobiet, które z kolei doprowadziły go do bałwochwalstwa.

Kiedy Ezdrasz płakał, modlił się i wyznawał grzechy, duża grupa „mężów, kobiet i dzieci” przyszła do niego płacząc. Z tekstu nie wynika jasno, dlaczego płakali. Czy płakali z powodu swoich grzechów? Czy obawiali się tego, co mogłoby się z nimi stać, gdyby prawo herem zostało dosłownie zastosowane w ich przypadku?

Strach wydaje się być siłą napędową zarówno Ezdrasza jak i Nehemiasza. Według Ezd 9,10-15 Ezdrasz wydaje się być pewien, że jeśli nie rozwiążą tego problemu zgodnie z Bożym prawem to Pan Bóg, ponownie ukarze ich wygnaniem lub zniszczy ich i nie pozostawi nikogo przy życiu. W przypadku przekraczania prawa dotyczącego zachowywania Szabatu, Nehemiasz przypomniał, że wygnanie do Babilonii nastąpiło z powodu złamania prawa dotyczącego Szabatu. Można zatem stwierdzić, że u podstaw tego co robił Ezdrasz i Nehemiasz leżał strach przed gniewem Jahwe.

Wydaje się, że zarówno Ezdrasza jak i Nehemiasz czuli, że muszą coś zrobić. Nehemiasz nie waha się działać i czyni to gwałtownie i siłą. Ezdrasz płacze, modli się i stosuje przemoc wobec samego siebie. Ostatecznie zdecydował się pójść za radą Szechaniasza, syna Jechiela, jednego z ludzi, którzy zgromadzili się wokoło niego. Szechaniasz był pewny, że jedynym sposobem naprawienia „wiarołomstwa” było odprawienie wszystkich obcych żon i ich dzieci. Powiedział on do Ezdrasza: „Wstań więc, gdyż do ciebie należy ta sprawa, a my będziemy z tobą; zbierz siły i działaj!” (Ezd 10,4). Wtedy Ezdrasz zobowiązał przysięgą starszych kapłanów, Lewitów i cały lud, „że tak postąpią. I oni przysięgli.” (w. 5).

To ciekawe, że osoba świecka rozkazała kapłanowi Ezdraszowi, aby zmusił wszystkich kapłanów, Lewitów i całego Izraela do zawarcia przymierza z Bogiem przez przysięgę, że rozwiodą się z obcymi żonami, które są wśród nich. Podczas gdy Ezdrasz modlił się, wyznawał grzechy i przedstawiał problem Bogu, „bardzo wielki tłum” przerwał jego modlitwę. Ezdrasz wysłuchał głosu świeckich osób, które zmobilizowały go do działania. Wydaje się, że Ezdrasz wierzył, że Pan Bóg odpowiedział na jego modlitwę przez Szachaniasza i że jego słowo pochodziło od Pana Boga.

Następnego dnia „zwołano” do Jerozolimy na trzy dni wszystkich, którzy powrócili z wygnania. Z tekstu dowiadujemy się, że lud drżał z przejęcia się tą sprawą i z powodu opadów deszczu, które utrudniały „odłączenie - bdl” (słowo, którym posługiwał się Ezdrasz) lub „odprawienie - ys” (tym słowem z kolei posługiwał się Szechaniasz) – był to hebrajski termin techniczny oznaczający rozwód. Ezdrasz wyznaczył naczelników rodów, którzy mieli zająć się tą sprawą. W ten sposób po kilku miesiącach stworzono listę około stu mężczyzn, którzy musieli odesłać swoje obce żony i dzieci. W ten sposób kończy księga Ezdrasza.

W tej historii możemy zauważyć brak kilku procedur

  1. W przeciwieństwie do Mojżesza, który również zajmował się trudnymi przypadkami które przedstawiał Panu Bogu i czekał na Jego bezpośrednią odpowiedź, Ezdrasz modlił się, ale nie czekał. Jako pisarz, Ezdrasz niewątpliwie dobrze znał kwestie prawne. Jako kapłan przedstawił swoją sprawę Bogu i zinterpretował polecenie Szechaniasza jako boską wolę.
  2. Nikt nie brał pod uwagę potencjalnych trudności, jakie ta decyzja wywoła w życiu ponad stu kobiet i ich dzieci. To prawda, że niektóre kobiety mogły już być w podeszłym wieku i ich dorośli synowie (jeśli mieli takich) mogli się nimi opiekować. Wiele z tych kobiet (oczywiście jeżeli nie zostały kupione jako niewolnice) mogło posiadać wiano otrzymane od swoich rodziców, które mogło na pewien czas zapewnić im egzystencję. Niestety dla młodszych żon z małymi dziećmi rozwód oznaczał poważne ryzyko ubóstwa, złego stanu zdrowia, a może nawet śmierci. Być może niektóre z nich mogły powrócić do domu swoich rodziców, ale ich los był niepewny.
  3. Pod wpływem strachu ci mocni przywódcy nie brali pod uwagę duchowych efektów ubocznych jakie towarzyszyły temu rozwodowi. Nikt nie zastanawiał się, czy warto zapytać, czy któraś z tych obcych żon czciła Boga Jahwe. Nikt nie brał pod uwagę, czegoś co było dobrze znane w historii Izraela, mianowicie historii Rut, Rahab i Jonasza, że Bóg Jahwe, jedyny prawdziwy Bóg, cenił te kobiety i ich dzieci i pragnął zaakceptować ich zaufanie w Jego prowadzenie. Teraz, kiedy zostali skazani na niepewną i ponurą egzystencję, czy Pan Bóg mógł mieć nadzieję, że zdobędzie ich zaufanie?

Proroczy głos Malachiasza: Chociaż dokładne daty jego działalności nie są znane, wielu naukowców uważa, że prorok Malachiasz żył w okresie po wygnaniu, być może za czasów Ezdrasza i Nehemiasza. Co ciekawe, ten prorok w sposób bardzo bezpośredni zajmuje się problem małżeństw z kobietami obcej narodowości.

Mal 2, 10-12

„Czy nie mamy wszyscy jednego ojca? Czy nie jeden Bóg nas stworzył? Dlaczego oszukujemy się wzajemnie i bezcześcimy przymierze naszych ojców? 11 Juda jest wiarołomny i obrzydliwości dzieją się w Izraelu i Jeruzalemie. Tak, Juda zbezcześcił świątynię, którą Pan miłuje, i pojął za żonę córkę obcego boga. 12 Niech Pan doszczętnie wytępi tego, kto to czyni, z namiotów Jakuba i tych, którzy składają ofiary Panu Zastępów!”

Malachiasz zdecydowanie sprzeciwia się małżeństwu z osobami, które czczą obcego boga. Formułując swój pogląd w taki sposób, nie sprzeciwia się małżeństwu z cudzoziemcami. Według Malachiasza każdy, kto czci tylko Boga Jahwe, jest bezpiecznym kandydatem/kandydatką do związku małżeńskiego, nawet jeśli jest cudzoziemcem. Wydaje się, że to, co dzieje się potem, ma szczególne znaczenie zwłaszcza w przypadku obcokrajowych żon, z którymi rozwiedli się ich mężowie.

Mal 2,13-16

„A oto druga rzecz, którą czynicie: Zraszacie łzami ołtarz Pana wśród płaczu i westchnień. Lecz On nie może już patrzeć na ofiarę, ani jej przyjąć łaskawie z waszych rąk. 14 A wy mówicie: Dlaczego? Dlatego, że Pan jest świadkiem między tobą i między żoną twojej młodości, której stałeś się niewierny, chociaż ona była twoją towarzyszką i żoną, związaną z tobą przymierzem. 15 Czy nie Jeden (Bóg) uczynił ją istotą z ciała i ducha? A czego pragnie ten Jeden? Potomstwa Bożego. Pilnujcie się więc w waszym duchu i niech nikt nie będzie niewierny żonie swej młodości! 16 Gdyż kto jej nienawidzi i oddala ją - mówi Pan, Bóg Izraela - plami swoją szatę występkiem - mówi Pan Zastępów. Pilnujcie się więc w waszym duchu i nie bądźcie niewierni!”

W powyższym fragmencie możemy wyróżnić kilka rzeczy, które bezpośrednio dotyczą przypadku rozwiedzionych cudzoziemek:

  1. Podobnie jak w księdze Ezdrasza ludzie płaczą.
  2. W obu przypadkach jest przedstawiony powszechny rozwód.
  3. Malachiasz wydaje się troszczyć o mieszane małżeństwa, przypominając swoim słuchaczom, że Bóg, który ich stworzył, stworzył również ich żony. To właśnie on posiada prawo zarówno do ciała, jak i ducha. Umieszczenie tego w jakimkolwiek innym kontekście nie ma sensu.
  4. „Święte nasienie” które pojawia się w księdze Ezdrasza jest podobne do „świętego nasienia Bożego” (przetłumaczone w BW jako „potomstwo Boże).
  5. Przez Malachiasza Pan Bóg zwraca się bardzo mocno przeciwko stosowaniu rozwodu i przemocy. Według Malachiasza dwie krzywdy nie czynią dobra. Zawarcie przymierza z Panem w celu zerwania przymierza małżeńskiego jest obrzydliwością dla Pana.

Możemy więc powiedzieć, że główną zasadą postępowania w przypadku żon, które zostały odprawione/rozwiedzione w księdze Ezdrasza jest zaufanie i wierność. Taka postawa otwiera drzwi do tego, aby uznać, „kobiety obcego boga” za wartościowe dla Boga Izraela. Kiedy zostało zawarte małżeństwo, Jahwe chce je pozyskać, aby Mu ufały, a nie przemocą wyrzucić je, aby usunąć poczucie winy za grzech. Sposób w jaki Malachiasz traktuje rozwiedzione żony jest ponadczasowym świadectwem o tym w jaki sposób wspólnota wiary powinna stosować dyscyplinę.

 

DO PRZEMYŚLENIA

Czy niektóre decyzje mogą być tak złe, że wycofanie się z nich wymaga zawieszenia łaski?

Kilka uwag na temat różnic między Neh 13, a Nowym Testamentem:

  1. Żony z obcych krajów nie miały wyboru. W tekście Biblii nie mamy żadnej informacji na temat oferty „nawrócenia”, która byłaby zaproponowana żonom, które pochodziły z obcych krajów. Były one natychmiast odsyłane.
  2. Bicie i przeklinanie. W tekście Nehemiasza nie znajdujemy żadnej łagodnej alternatywy, tylko ciężką rękę Nehemiasza: „Więc gromiłem ich i przeklinałem, niektórych z nich biłem, targałem za włosy i zaklinałem na Boga: Nie wydawajcie waszych córek za mąż za ich synów i nie bierzcie ich córek za żony dla waszych synów czy dla siebie.” (Neh 13,25).
  3. Postawa Jezusa wobec cudzoziemców. Chociaż w Ewangeliach nie mamy żadnej wzmianki na temat poglądów Pana Jezusa na temat mieszanych małżeństw, to jednak znamy jego odpowiedź, jaką udzielił samarytańskiej kobiecie przy studni Jakuba (Jn 4) oraz kananejskiej kobiecie z Tyru i Sydonu (Mt 15).
  4. Postawa Pana Jezusa wobec stosowania siły. Według relacji Mateusza (Mat 21,12-17), kiedy Pan Jezus oczyścił świątynię, źli ludzie uciekli, ale dzieci przyszły do niego. Z tekstu Biblii nie wynika, że dzieci przybiegłyby do Nehemiasza. Innymi słowy, kiedy Pan Jezus oczyszczał świątynię, zaatakował meble, a nie lud. Dzieci bawiły się radośnie w jego obecności.
  5. Postawa apostoła Pawła wobec niewierzącego małżonka. Na podstawie fragmentu listu apostoła Pawła do Koryntian możemy sugerować, że dialog pomiędzy Nehemiaszem i Pawłem w kwestii relacji z niewierzącym małżonkiem mógłby nie być harmonijny:

1Kor 7,10-16

„Tym zaś, którzy żyją w stanie małżeńskim, nakazuję nie ja, lecz Pan, ażeby żona męża nie opuszczała, 11 a jeśliby opuściła, niech pozostanie niezamężna albo niech się z mężem pojedna; niech też mąż z żoną się nie rozwodzi. 12 Pozostałym zaś mówię ja, nie Pan: Jeśli jakiś brat ma żonę pogankę, a ta zgadza się na współżycie z nim, niech się z nią nie rozwodzi; 13 i żona, która ma męża poganina, a ten zgadza się na współżycie z nią, niech się z nim nie rozwodzi. 14 Albowiem mąż poganin uświęcony jest przez żonę i żona poganka uświęcona jest przez wierzącego męża; inaczej dzieci wasze byłyby nieczyste, a tak są święte. 15 A jeśli poganin chce się rozwieść, niechże się rozwiedzie; w takich przypadkach brat czy siostra nie są niewolniczo związani, gdyż do pokoju powołał was Bóg. 16 Bo skądże wiesz, żono, że zbawisz męża? Albo skąd wiesz, mężu, że zbawisz żonę?”

Jeśli Nehemiasz podkreślał znaczenie utrzymania czystości wiary (a tak jest!), co jego słowa mogą nam powiedzieć na temat małżeństwa w naszych czasach?

 

Przygotował Janek Pollok na podstawie artykułu J.Sheldon, Desperat, Drastic Discipline.

Komentarze