Szkoła Sobotnia | Wydane 2019/11/23

Pan Bóg i przymierze

Pisze Jan Pollok

Czy biblijna koncepcja przymierza ma sens w naszym współczesnym świecie?

Większość ludzi żyje dzisiaj w świecie kontraktów, a nie w świecie przymierzy. Kontrakty są spisywane, gdy w umyśle pojawi się koncepcja błędu. Na przykład “Co będzie, jeżeli rzeczy nie ułożą się pomyślnie?”

„Gdy tedy łuk ukaże się na obłoku, spojrzę nań, aby wspomnieć na przymierze wieczne między Bogiem a wszelką istotą żyjącą, wszelkim ciałem, które jest na ziemi. (Rdz 9,16).

„Z daleka ukazał mu się Pan: Miłością wieczną umiłowałem cię, dlatego tak długo okazywałem ci łaskę.” (Jr 31,3).

W czasach współczesnych wiele relacji w naszym życiu jest określane słowem kontrakt. Dotyczy to zazwyczaj różnych usług, a także spraw finansowych związanych z obrotem gotówki. Kontrakty, formalne i nieformalne pomagają nam określić i uściślić błędy jakie mogą pojawić się w tych relacjach. Ciekawe, że słowo „przymierze” w Biblii zawsze pojawia się w kontekście przymiotnika „wieczne”.

Pan Bóg nie zawarł kontraktu z Izraelitami lub z Kościołem. Pan Bóg zawsze zawiera przymierze. Pomiędzy kontraktem i przymierzem jest bardzo duża różnica. Kontrakty są zerwane, gdy jedna ze stron nie dotrzyma obietnicy. Jeżeli, na przykład jakiś pacjent nie stawi się na wizytę u lekarza, to lekarz nie jest zobowiązany zadzwonić do domu i zapytać, “Dlaczego nie przyszedłeś na wizytę?” Lekarz po prostu przyjmuje następnego pacjenta i być może każe sekretarce zrobić notatkę obok nazwiska pacjenta, który nie stawił się na wizytę. Następnym razem pacjent może mieć kłopot z umówieniem się na kolejną wizytę. Pacjent złamał po prostu nieformalny kontrakt.

Według Biblii, Pan Bóg pyta nas jednak: “ Czy kobieta może zapomnieć o swoim niemowlęciu i nie zlitować się nad dziecięciem swojego łona? A choćby nawet one zapomniały, jednak Ja ciebie nie zapomnę.” (Iz 49,15). Biblia pokazuje nam, że przymierze jest bardziej podobne do więzów jakie są między rodzicem i dzieckiem, a nie jakie są pomiędzy pacjentem i lekarzem. Jeżeli dziecko nie przyjdzie na obiad to obowiązek rodzica, w przeciwieństwie do lekarza, nie jest unieważniony. Rodzic dowiaduje się, gdzie jest dziecko i upewnia się, czy wszystko jest w porządku. Błąd ze strony członka rodziny nie niszczy relacji. Przymierze nie nakłada żadnych warunków na wierność. Jest to bezwarunkowe zobowiązanie do kochania i służby. Wydaje mi się, że we współczesnym świecie, mimo że nasze stosunki zostały zdominowane przez kontrakty to jednak przymierze posiada sens.

Koncepcja przymierza w Biblii jest bardzo ciekawa. W środowiskach teologicznych istnieje wielka debata na temat tego, czy w Biblii mamy jedno, dwa czy siedem przymierzy. Biblia wymienia siedem głównych przymierzy, które Bóg zawarł z ludźmi:

  1. Przymierze z Adamem (Rdz 1–3)
  2. Przymierze z Noem (Rdz 6–9)
  3. Przymierze z Abrahamem (Rdz 12,1–3)
  4. Przymierze z Mojżeszem i narodem izraelskim nazywane Przymierzem na Synaju lub Przymierzem mojżeszowym (Wj 19–24)
  5. Przymierze z Pinechasem (Lb 25,10–13)
  6. Przymierze z Dawidem (2 Sm 7,5–16)
  7. Przymierze siódme jest nazywane „Nowem Przymierzem” (Jr 31,31–34) ”

Lubię czytać fragment z Pwt 28-31. Zostały tam opisane warunki przymierza między Panem Bogiem i człowiekiem. To są rozdziały, które zostały zbudowane na starożytnym modelu przymierza pomiędzy Panem Bogiem i Izraelem. Przymierze ma sens, ponieważ pomaga zdefiniować parametry, według których możemy prowadzić nasze życie.

Myślę jednak, że przymierze musi być czasami ponownie zredagowane i zaktualizowane, ponieważ niektóre warunki mogą się czasami zmienić. Nie chcę powiedzieć, że tak jest w przypadku przymierze między Bogiem a ludzkością. Dzisiaj na przykład nie mówimy już o przymierzu w kategoriach błogosławieństw i przekleństw, jak to miało miejsce na Synaju.

Istnieje jednak bardzo mały, ale niezwykle cenny element we wszystkich przymierzach, które zostały ukazane w Biblii. Nazywa się on „formułą przymierza”. Autor naszego podręcznika zauważa, że „formuła przymierza”, w siedmiu przymierzach przedstawionych w Biblii nie zmienia się i brzmi: „Będę waszym Bogiem, a wy będziecie moim ludem”. Ta formuła stanowi fundament przymierza. Bóg chce być naszym Bogiem i chce, abyśmy byli Jego ludem. Chociaż niektóre szczegóły przymierza mogą się zmienić z wiekiem to jednak fundamentalna zasada – Pan Bóg chce być naszym Bogiem – nie ulega zmianie.

Warto zwrócić uwagę, że we wszystkich przykładach przymierzy w Biblii pojawia się określenie „wieczne”. W naszym podręczniku znajduje się krótki komentarz do słowa „wieczne” w odniesieniu do przymierza: „każde kolejne przymierze służy wyjaśnieniu i pogłębieniu naszego zrozumienia wiecznego przymierza miłości ...”

Słowo "wieczne" jest bardzo ciekawe i często przyczynia się do powstania wielu kłopotów w egzegezie Biblii. Warto zauważyć, że zarówno języki hebrajski, jak i aramejski w Starym Testamencie oraz grecki w Nowym Testamencie pozwalają na bardzo elastyczne spojrzenie na wszystkie słowa należące do rodziny „wieczny/nieustanny/trwały/na wieki”. Możemy na przykład zauważyć, że Jonasz przebywał w brzuchu wieloryba przez 3 dni (Jo 1,17), ale jego pobyt w wielorybie został opisany kilka wersetów później jako epizod, który trwał „na zawsze” (Jo 2,7).

Jeszcze bardziej wyraźny przykład możemy zaobserwować w historii Helego. „Mąż Boży” (1Sm 2,27) przypomniał mu, że Bóg obiecał: „Mówiłem wprawdzie o twoim domu i o domu twego ojca, że po wieczne czasy chodzić będziecie przed moim obliczem,” (1Sm 2,30). Teraz jednak z powodu niegodziwości jego synów wszystko zostało stracone. Dlatego Pan Bóg powiedział, że w jego miejsce, „wzbudzę sobie kapłana wiernego, który postępować będzie według mego serca i według mojej duszy, i zbuduję mu trwały dom. On chodzić będzie przed Pomazańcem moim po wszystkie dni.” (1Sm 2,35)

Warto zauważyć, że przymiotnik „wieczne” odnosi się również do przymierza zawartego z Abrahamem i do obietnicy dotyczącej „ziemi” (Rdz 17,7-8). Teologia dyspensacjonalistyczna, która została powszechnie zaakceptowana w środowiskach ewangelikalnych, jest próbą zachowania koncepcji „wieczności” w odniesieniu do przymierza zawartego z Abrahamem. W teologii adwentystycznej, która należy do teologicznej tradycji, którą nazywamy tradycją wolnej woli lub tradycją arminiańsko-wesleyańską, przyjmujemy nieco inne założenie, mianowicie wykorzystujemy koncepcję „warunkowości”. W tej tradycji nie jesteśmy tak bardzo przywiązani do myślenia o rzeczach, które są ustalone na zawsze. Wierzymy w "warunkowość". Wielu ludzi woli jednak słyszeć pobrzmiewające w ich uszach słowa sług perskiego króla Dariusza, że „według niewzruszonego prawa Medów i Persów [nic] nie może być cofnięte.”

Warto posłuchać jednego z najciekawszych cytatów Ellen White w kontekście wielkiego rozczarowania w 1844 roku: „Aniołowie Boży w swoich poselstwach do ludzi przedstawiali czas jako bardzo krótki. Dlatego zawsze było mi to przedstawiane w taki sposób. To prawda, że czas trwał dłużej niż się tego spodziewaliśmy w początkowych dniach [głoszenia] tego poselstwa. Nasz Zbawiciel nie pojawił się tak szybko jak mieliśmy nadzieję. Ale czy słowo Pana zawiodło? Nigdy! Należy pamiętać, że obietnice i groźby Boże są tak samo warunkowe.” (Ewangelizacja 695 / 1SM 67).

Autor listu Judy wspomniana historię Sodomy i Gomory jako przykład kary „nieugaszonego ognia”. „Tak też Sodoma i Gomora i okoliczne miasta, które w podobny do nich sposób oddały się rozpuście i przeciwnemu naturze pożądaniu cudzego ciała, stanowią przykład kary ognia wiecznego za to. (Jud 1,7) Wyrażenie „ogień wieczny” wcale nie oznacza tutaj "na zawsze”, ale raczej „aż się skończy”; innymi słowy: "nic nie zatrzyma niszczycielskiej mocy, aż zakończy się dany odcinek czasu”.

Warto spojrzeć jeszcze na opis Nowego Przymierza w księdze Jeremiasza, ponieważ język, którym często posługują się chrześcijanie jest bardzo „nieostrożny”. Wielu z nas ma tendencję, aby myśleć w kategoriach: Nowy Testament = nowe przymierze, Stary Testament = stare przymierze. Taka teza nie jest jednak prawdziwa. Faktycznie idea nowego przymierza z księgi Jeremiasza jest obietnicą. Która pojawiła się w Starym Testamencie i została przekazana ludziom żyjącym w Starym Testamencie.

Jr 31,31-34 „Oto idą dni - mówi Pan - że zawrę z domem izraelskim i z domem judzkim nowe przymierze. 32 Nie takie przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami w dniu, gdy ich ująłem za rękę, aby ich wyprowadzić z ziemi egipskiej, które to przymierze oni zerwali, chociaż Ja byłem ich Panem - mówi Pan - 33 lecz takie przymierze zawrę z domem izraelskim po tych dniach, mówi Pan: Złożę mój zakon w ich wnętrzu i wypiszę go na ich sercu. Ja będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. 34 I już nie będą siebie nawzajem pouczać, mówiąc: Poznajcie Pana! Gdyż wszyscy oni znać mnie będą, od najmłodszego do najstarszego z nich - mówi Pan - odpuszczę bowiem ich winę, a ich grzechu nigdy nie wspomnę.”

To jest jeden z moich ulubionych fragmentów Biblii. Dlaczego ten opis jest nazywany przez Jeremiasza "nowym przymierzem"? Być może lepiej byłoby nazywać je "odnowionym przymierzem". Przymierze opisane w księdze Jeremiasza posiada „wewnętrzną” motywację, podczas gdy inne przymierza posiadają „zewnętrzną” motywację. W wersecie 32 jest wspomniane „zerwanie przymierza” przez ojców. Pan Bóg chce jednak zawrzeć przymierze, które nigdy nie będzie złamane. Taka idea została wyrażona w liście do Hebrajczyków: „Albowiem ganiąc ich, mówi: Oto idą dni, mówi Pan, a zawrę z domem Izraela i z domem Judy przymierze nowe.” (Hbr 8,8).

Boże przymierze wydaje się być czymś co jest jak prawo naturalne, które jest wypisane na sercu. Nie trzeba przypominać w jaki sposób ma być wykonane. Jest ono podobne do obsługi samochodu lub do jazdy na rowerze, do pływania, do chodzenia. Gdy raz nauczysz się tego prawa, nie musisz go więcej sprawdzać. Staje się ono twoją drugą naturą. Chciałbym żyć w takim świecie. Gdzie nikt nie będzie musiał nikomu mówić co trzeba robić, ponieważ wszystko będzie po prostu logicznie wypływało z natury. Tak dzieje się na przykład z grą w tenisa. Po kilkuset godzinach grania w tenisa wiesz w jaki sposób trzymać rakietę, w jaki sposób się ustawiać, wiesz w jaki sposób uderzyć piłkę. Po prostu grasz. Niestety w mojej rzeczywistości piłka nie zawsze leci tam, gdzie ja chciałbym, aby leciała.

W księdze Nehemiasza 10 pojawia się koncepcja "podpisanego przymierza". Chociaż temat przymierza pojawia się w tej księdze raczej marginalnie to jednak idea, w której Pan Bóg wypisuje na naszym sercu swoje prawo, jest piękna i potężna. Idea prawa wypisanego na sercu jest Bożym ideałem dla każdego z nas. Istnieje różnica pomiędzy prawem wpisanym na sercu i tym które jest na tablicach. Jest to różnica podobna do tej jaka jest pomiędzy „przymusem” i „ograniczeniem”. Przymus jest czymś co ma zastosowanie w życiu człowieka i przychodzi do nas z zewnątrz, ale często powoduje bunt. Ograniczenie jest przekonaniem, że powinniśmy coś uczynić i obejmuje to ludzką wolę. Przymus jest przeciwko woli, ograniczenie jest zgodne z wolą.

Na tym polega prawdziwa różnica, o jaką chodzi Jeremiaszowi w kontekście nowego przymierza. W języku teologicznym nie używamy jednak często słowa „ograniczenie”. W tym kontekście, bardzo ciekawie brzmi tekst z 2Kor 5,14 gdzie apostoł Paweł pisze, że "miłość Boża ogarnia nas/przyciska nas/ ogarnia nas od środka.

DO PRZEMYŚLENIA

Czy Pan Bóg zmienia swoje przymierze, gdy zmieniają się czasy?

Co w kontekście przymierza oznacza wyrażenie "na wieki"? Możemy zauważyć, że określenie "na wieki" posiada czasami wymiar tymczasowy lub warunkowy! Może oznaczać „trzy dni” (Jonasz) ale może także oznaczać „kilka lat” (Heli). W historii Helego jedna „wieczna” linia kapłańska została zastąpioną przez inną „wieczną” linię.

Czym różni się nowe przymierze opisane w Jr 31,31-34 od wszystkich innych przymierzy, które zostały zawarte wcześniej?

Komentarze