Czego możemy się nauczyć z lekcji zatytułowanej „Nasz przebaczający Bóg”, która zawiera wezwanie do oddzielenia się od obcokrajowców?
To jest trudne pytanie. Autor naszego podręcznika zatytułował tę lekcję "Nasz przebaczający Bóg". Jednak Nehemiasz domagał się, aby żony i dzieci z małżeństw mieszanych zostały odesłane. Wydaje mi się, że nie jest to piękny przykład przebaczającego Boga, kiedy trzeba powiedzieć ludziom, "Musicie odesłać swoje żony i dzieci!” Co możemy z tym zrobić?
Jednym z problemów, które zauważył Nehemiasz po przybyciu do Jerozolimy, były mieszane związki małżeńskie zawarte zarówno w czasie trwania wygnania jak również po zakończeniu wygnania. Nawet w czasie, odbudowywania murów i świątyni, niektórzy ludzie zawierali związki małżeńskie z ludźmi, którzy nie należeli do narodu izraelskiego. Na czym polegał problem? Czy problem polegał na tym, że były to osoby obce, spoza narodu izraelskiego, lub czy dlatego, że były to osoby obce w stosunku do Boga Izraela? Niestety, nie jest to jasno wyrażone w tekście i możemy jedynie się domyślać. W tekście księgi nie pojawia się żaden apel o nawrócenie lub przyjęcie Boga Jahwe.
W Biblii możemy odnaleźć wiele fragmentów które mówią o tym, że Izraelici powinni być dla obcych przybyszów uprzejmi, mili i opiekuńczy. Tutaj jednak mamy tekst, w którym jest powiedziane, aby pozbyć się obcych. Czy widzimy napięcie jakie może powstać pomiędzy okazywaniem miłosierdzia, a możliwością degeneracji domu, a może nawet narodu na skutek asymilacji? Jaka jest nasza reakcja, kiedy zauważamy destrukcyjny wpływ środowiska, w którym żyjemy na nasz dom, kościół i wspólnotę, w której mieszkamy?
Wydaje mi się, że asymilacja kulturowa w tamtym środowisku zagrażała utrzymaniu żydowskiej tożsamości. Wpływ ludzi spoza narodu izraelskiego był tak duży, że zaczął zagrażać relacjom z Bogiem oraz tradycyjnym zwyczajom Izraelitów. Wydaje mi się, że to właśnie była główna przyczyna, dla której Izraelici otrzymali polecenie, aby odesłać swoich obcych współmałżonków.
Wyobraźmy sobie, że przyjmujemy na wychowanie do naszego domu trzy obce osoby. Z jednej strony jest to piękny gest charytatywnej troski. Jeżeli jednak owe obce osoby zaczynają niszczyć etos naszego domu, nie dlatego, że są złośliwe, ale dlatego, że ich wpływ na naszą rodzinę może być destrukcyjny. W takim przypadku będziemy zmuszeni powiedzieć, „Nie możemy tolerować takiej sytuacji!” Podobnie może być w przypadku, gdy nasze starsze dziecko wywiera zły wpływ na młodsze rodzeństwo. Wtedy musimy podjąć trudną decyzję, która również może prowadzić do rozstania.
Wiemy na pewno, że w czasach Nehemiasza, Judaizm był zagrożony. Posiadamy bardzo ciekawą kolekcję papirusów z Elefantyny z V w.p.n.e, z której dowiadujemy się, że na Elefantynie w V w p.n.e. istniała żydowska kolonia wojskowa oraz że wybudowano tam świątynię, w której składano ofiary ze zwierząt i czczono boga Jahu. Dowiadujemy się również, że tamten bóg Jahu miał żonę podobnie jak było to w religiach ludzi, którzy żyli w tamtej kulturze. Autor 2 Machabejskiej w dwóch listach, które rozpoczynają księgę zawraca się do Żydów żyjących w Egipcie, aby nie dążyli do separatyzmu, ale zachowywali żydowskie święta, według kalendarza żydowskiego. Posiadając takie dokumenty możemy sobie wyobrazić jakie zagrożenie napotykał Judaizm powygnaniowy. Możemy zauważyć, jak ważna była w tamtym czasie troska o zachowanie czystości wierzeń religijnych. Przywódcy judaizmu nie chcieli nawet dawać szansy ludziom, którzy nie należeli do narodu izraelskiego, aby się nawrócili. Musieli oni po prostu odejść.
Warto również zauważyć, że księgi Ezdrasza i Nehamiasza, należą do tej samej, części hebrajskiego kanonu Pisma Świętego do której należała na przykład księga Rut. Kanon Hebrajski oprócz Tory i Proroków posiadał tzw. Pisma. Historia opisana w księdze Rut jest fascynująca, ponieważ dowiadujemy się, że Rut była Moabitką. Ciekawe, że jej imię zostało celowo umieszczone w genealogii Pana Jezusa przedstawionej w ewangelii Mateusza. W tej genealogii pojawiają się imiona czterech kobiet co jest zdumiewające, ponieważ kobiety nie były wymieniane w genealogiach. W genealogii przedstawionej przez Mateusza mamy Rachab, Tamar, Batszebę oraz właśnie Rut. Mamy tutaj przykłady różnych ludzi, którzy znaleźli się w różnych okolicznościach życia. Jest jeszcze jedna bardzo ciekawa postać w tej genealogii, jest nią Roboam. Ze wszystkich żon jakie posiadał Salomon, znamy imię tylko jednej – była to Naama. Właśnie ona była matką Roboama. Z 1Krl 14,21 dowiadujemy się, że była ona Ammonitką.
W księdze Rut możemy zauważyć kilka bardzo ciekawych stwierdzeń. Na przykład Rut powiedziała do Noemi, "Dokąd ty pójdziesz i ja pójdę; gdzie ty zamieszkasz i ja zamieszkam; lud twój - lud mój, a Bóg twój - Bóg mój." (Rt 1,16). Jest to jedno z najpiękniejszych stwierdzeń, które pokazuje asymilację. Jest to stwierdzenie, które pochodzi od kogoś, kto nie był Izraelitą, ale kto dołączył do tego narodu. Niestety nie zawsze kierunek asymilacji był podobny do tego, który został opisany w księdze Rut. Podobnie było w przypadku Rachab. Kiedy Izraelici mieli zająć ziemię kananejską, Pan Bóg polecił im, aby zniszczyli całą tamtejszą ludność. Wtedy pojawia się kananejska prostytutka Rachab, która mówi, „Ufam waszemu Bogu! Proszę zachowajcie moje życie!” Tak się stało. Rachab również znajduje się w genealogii Pana Jezusa.
Co mówią nam te historię na temat przebaczenia? Nasza lekcja zwraca uwagę, że Pan Bóg przebacza. Czy przebaczenie posiada granice? Wydaje mi się, że tak! Strategia "przebaczyć i zapomnieć" jest faktycznie bardzo niedobrą strategią, ponieważ może prowadzić do wykorzystywania. Należy zawsze przebaczyć, ale niekoniecznie zapomnieć, ponieważ to daje nam ochronę, przed wykorzystywaniem. Przebaczenie nie może być zastosowane według zasady "chcąc nie chcąc". Przebaczenie usuwa przestępstwo w danej sytuacji, ale nie eliminuje potrzeby bycia uważnym, a czasami nawet przebiegłym.
Księga Nehemiasza 9 zawiera bardzo ciekawą modlitwę, która była przedmiotem naszych studiów w tym tygodniu. Gdy na podstawie ksiąg Ezdrasza i Nehemiasza próbujemy rekonstruować historię okresu powygnaniowego to stajemy przed różnymi wyzwaniami. Jednym z nich jest „odczucie”, że księgi te powstały w wyniku zestawienia różnych fragmentów. Zdaniem niektórych liberalnych uczonych, którzy zajmują się badaniem tekstu Nehemiasza dołączenie do tekstu modlitwy zapisanej w Ne 9, podpisanej i opieczętowanej umowy, jest przykładem kompilacji redaktora, który ostatecznie sformułował księgę Nehemiasza. Ponadto modlitwa, zwłaszcza w swojej końcówce odwołuje się do sytuacji przed powrotem z wygnania. Nastrój smutku i pokuty, który panuje w rozdziale 9 nie pasuje do atmosfery radości i celebracji w rozdziale 8. W jaki sposób można prowadzić dialog na temat integralności księgi Nehemiasza?
Jeżeli jakaś księga biblijna jest kompilacją, czy fakt ten pomniejsza jej wartość w porównaniu z inną księgą, która została napisana od początku jako jedno dzieło? Na przykład księga Przysłów jest wyraźnie kompilacją kompilacji. Czy uznanie, że jakiś utwór powstał wskutek „kompilacji” pozmniejsza „aurę”, jaka zazwyczaj towarzyszy idei świętego tekstu?
Niektórzy czytelnicy Biblii są zaniepokojeni, kiedy stawiamy pytania dotyczące formowania ksiąg biblijnych i powstawania kanonu Pisma Świętego. Niestety obawy dotyczące historii ksiąg biblijnych są związane ze zrozumieniem (lub jego barakiem) koncepcji natchnienia Pisma Świętego. Niektórzy ludzie dochodzą do wniosku, że badanie historii ksiąg biblijnych prowadzi do utraty poczucia nadprzyrodzoności kanonu Pisma Świętego. Niektórzy ludzie uważają, że na skutek studiów Biblia jest jak wielka nadmuchana postać, z której zeszło powietrze i na ziemi pozostał jedynie kawałek pomarszczonego plastiku.
Podobne odczucia rozczarowania wyrażają niektórzy czytelnicy książek Ellen White, którym czasami wydaje się, że zastosowanie „zdrowego rozsądku” przy lekturze książek Ellen White spowoduje, że natchnione pisma będą się wydawać zwyczajne, a nie szczególne.
Czytelnik Nehemiasza 9-10może mieć wrażenie, że dodanie na końcu modlitwy podpisanego i zapieczętowanego „przymierza” nie do końca jest „dopasowane” do kontekstu księgi. Jednak czy jest możliwe, że tak sformułowane przymierze posiada istotne znaczenie w kontekście praktycznej wartości modlitwy?
Modlitwa zapisana w Ne 9 zawiera mieszankę historii, wyznania grzechów i wyraża zaufanie do Bożego miłosierdzia, łaski i przebaczenia. Warto spojrzeć na kilka innych modlitw zapisanych w Biblii, które są podobnie skonstruowane. W czym są one do siebie podobne? W czym się różnią?
Dn 9,4-19. W porównaniu z Nehemiaszem, Daniel wydaje się być o wiele bardziej pokorny w przyznaniu się do grzechu. Nehemiasz mówi na przykład, „Zachowaj to, mój Boże, w pamięci ku mojemu dobru i nie wymaż moich dobrych uczynków, jakie spełniłem dla domu mojego Boga i dla służby w nim odbywanej!” (Neh 13:14, 22, 31).
Daniel, który wydaje się być kryształową postacią to jednak identyfikuje się z grzesznymi ludźmi. Czy jest to dobre, złe lub inne? Modlitwa Daniela jest bardzo podobna do modlitwy Salomona wypowiedzianej w czasie poświęcenia świątyni. Salomon mówi, "36 Lecz jeśliby zgrzeszyli przeciwko tobie - gdyż nie ma człowieka, który by nie zgrzeszył - i Ty, rozgniewawszy się na nich, wydałbyś ich w ręce nieprzyjaciela i uprowadziliby ich zaborcy jako jeńców do ziemi dalekiej czy bliskiej, 37 i wzięliby to sobie do serca w ziemi, do której zostali uprowadzeni, i nawróciliby się, i błagaliby ciebie w ziemi, do której zostali uprowadzeni, mówiąc: Zgrzeszyliśmy i zawiniliśmy, i staliśmy się bezbożnymi, 38 i nawróciliby się do ciebie z całego swego serca i z całej swojej duszy w ziemi, do której zostali uprowadzeni, i modliliby się zwróceni w stronę swojej ziemi, którą dałeś ich ojcom, i miasta, które wybrałeś, i przybytku, który zbudowałem dla twego imienia, 39 Ty racz wysłuchać z niebios, z miejsca, gdzie mieszkasz, ich modlitwy i ich błagania i uznać ich prawo, i odpuścić twemu ludowi to, czym zgrzeszyli przeciwko tobie." (2 Krn 6,36–39)."
Nie wiemy, czy Daniel kiedykolwiek wrócił do swojego rodzinnego domu w Izraelu razem z innymi wygnańcami, wciąż jednak modlił się za nich. Mamy tutaj przykład modlitwy wstawienniczej. Czy jest jakaś wartość w takiej modlitwie?
Psalm 105. Jest to przykład modlitwy narracyjnej, która opisuje pobyt Izraelitów w Egipcie. W tej modlitwie osąd dotyczy przede wszystkim Egiptu, a nie Izraela. Mamy tutaj nieco inny punkt odniesienia, ponieważ jest mowa jest o sądzie nad Egiptem.
Psalm 106.
To jest również przykład modlitwy narracyjnej jednak tym razem uwaga czytelnika jest skoncentrowana na wyjściu z Egiptu z pełną dokumentacją wszystkich grzechów Izraela. Autor psalmu w podsumowaniu odwołuje się do Bożego miłosierdzia i zwraca się z prośbą aby Pan Bóg pamiętał o swoim ludzie.
Psalm 107.
Ten psalm zawiera wiele epizodów, w których zostały wyrażone wyznania i chociaż nie potrafimy jednoznacznie wskazać w którym momencie historii Izraela został on napisany, to jednak wydaje się, że spoczywa na nim cień różnych porażek Izraela, po których zostały wymienione łaskawe interwencje Pana Boga na korzyść Jego ludu.
Kiedy myślimy o psalmach jako modlitwach, to możemy zobaczyć całą gamę różnych modlitw. Czasami nawet w jednym psalmie możemy zauważyć różne typy modlitw. Mamy lamentacje, mamy psalmy które wyrażają przekleństwo, radość, psalmy upamiętniające wielkie działa Boże, kryzysy, cierpienia, prośby, aby nieprzyjaciele zostali zniszczeni. Psalmy stanowią niezwykłą kolekcję i zachęcają nas abyśmy chętnie otworzyli swoje serca przed Bogiem i powiedzieli Mu o wszystkim. Dlatego kiedy spoglądamy na tytuł naszej lekcji w tym tygodniu, "Nasz przebaczający Bóg", być może warto pomyśleć również o innych przykładach modlitw, gdzie Boże przebaczenie jest czymś niesamowicie pięknym.
DO PRZEMYŚLENIA
Lekcja zwraca uwagę, że nasz Bóg jest przebaczający. Czy przebaczenie posiada granice? Jaka jest relacja pomiędzy akceptacją i przebaczeniem?
Czy należy zwracać szczególną uwagę na wartość danego stylu modlitwy lub znaczenia konkretnych elementów składowych w schemacie modlitwy? A może modlitwa powinna być po prostu „wylaniem” duszy człowieka i dlatego może przybierać różne formy?
Czego możemy nauczyć się z przykładów różnych modlitw przedstawionych w Biblii na temat naszego współczesnego sposobu modlitwy?
Komentarze