Szkoła Sobotnia | Wydane 2019/07/13

Strategia dla lepszego świata

Pisze Jan Pollok

W jaki sposób przykład Pana Boga pomaga nam troszczyć się o ludzi, którzy są w potrzebie?

Lekcja Szkoły Sobotniej w tym tygodniu koncentrowała naszą uwagę na Dekalogu. Warto spojrzeć na historię nadania Dekalogu, która łączy się z historią wyjścia z niewoli egipskiej. Stwierdzenia z księgi Wyjścia 2 i 3 są jednymi z najpiękniejszych opisów, w jaki sposób Pan Bóg wchodzi w związki z ludźmi. On jest Bogiem, który widzi i słyszy. Od około 400 lat Izraelici byli niewolnikami, kiedy Pan Bóg „w końcu” przyszedł im z pomocą. W tekście oryginalnym Wj 2,25 jest to sformułowane bardzo krótko, „Bóg spojrzał na lud Izraela i Bóg wiedział”. W Wj 3,7 jest napisane, “I słyszałem ich krzyk”. “Gdy Izraelici usłyszeli że Pan ujął się za synami izraelskimi i że dojrzał ich niedolę, czytamy w Wj 4,31 „…pochylili głowy i oddali pokłon.” (BW).

Fakt, że Pan Bóg widział i słyszał jest katalizatorem do działania, w który co ciekawe, zawsze zaangażowani są ludzie. Taki schemat zawsze się powtarza: Pan Bóg widzi i słyszy, a następnie wyposaża kogoś, aby stał się agentem, który przynosi wybawienie.

Pięcioksiąg kilka razy odwołuje się do historii Izraelitów, jako niewolników, aby zmotywować ich do okazania wrażliwości w stosunku do osób, które były źle traktowane.

Dwa fragmenty z księgi Wyjścia łączą doświadczenia Izraelitów z Bożym oczekiwaniem na okazanie troski ludziom, którzy są cudzoziemcami:

Wj 22:21-23 “Przychodnia nie będziesz gnębił ani uciskał, bo sami byliście przychodniami w ziemi egipskiej. Nie będziesz uciskał żadnej wdowy ani sieroty. Gdybyś je uciskał, a one wołać będą do mnie, na pewno wysłucham ich wołania.”

A następnie w:

Wj 23,9 “Przychodnia nie uciskaj, sami bowiem wiecie, jak się czuje przychodzeń; wszak byliście przychodniami w ziemi egipskiej.”

Te dodatkowe prawa były bardzo precyzyjne. Mówiły one: „Ci ludzie są w wielkiej potrzebie. Musisz okazać im troskę”. Niewola egipska była bardzo trudnym okresem w historii Izraelitów. W naszych osobistych, trudnych doświadczeniach znajduje się potencjał, aby zrozumieć lepiej problemy innych ludzi.

Walter Brueggemann zwrócił uwagę na paradoks, w jaki sposób dobrobyt wytwarza amnezję (utratę pamięci). Być może wtedy, gdy zbyt daleko odsuniemy wspomnienia o momentach bólu i niewoli zaczynamy oddalać się od ludzi, którzy właśnie przechodzą przez ból i cierpienie. Doświadczenie bólu jest jak pierwszy krok, który otwiera drogę do szczerego i prawdziwego współczucia i uświadomienia sobie, przez co przechodzą ludzie.

Niestety zbyt szybko i zbyt łatwo przychodzi nam mówić, „Wiem dokładnie jak się czujesz”. Bardzo łatwo jest tak powiedzieć, ale czy jest tak na pewno? Każde doświadczenie jest inne. Nie wiemy jak naprawdę czuje się drugi człowiek. Powinniśmy nauczyć się okazywania empatii, ale wciąż musimy być ostrożni, w jaki sposób używamy języka. Zwróć uwagę jak często Pan Bóg, a także Pan Jezus stawiał różne pytania. Stawiaj pytania i słuchaj.

Autor naszego podręcznika do Szkoły Sobotniej mówi na temat Dekalogu, jako planu dla życia we wspólnocie. Zwraca uwagę, abyśmy nie czytali Dekalogu zbyt „wąsko” chce abyśmy spoglądali na przykazania nieco „szerzej”. Zachęca nas abyśmy zwrócili uwagę na Kazanie na Górze. Pan Jezus w Kazaniu na Górze zwrócił uwagę na potrzebę znacznie “szerszego” spojrzenia na Boże prawo.

W jaki sposób Dekalog jest strategią dla życia we wspólnocie? Warto sobie wyobrazić, w jaki sposób słuchali pierwsi odbiorcy Dekalogu czwartego przykazania na temat Szabatu? Przykazanie to obejmowało również zwierzęta i niewolników. Zostało im powiedziane, że przykazanie nakazujące odpoczynek oraz oddawanie czci Bogu dotyczy ich również. O co tutaj chodzi? W przyszłym tygodniu cała lekcja będzie przeznaczona na studiowanie Szabatu wtedy rozwiniemy ten temat szerzej.

Spójrzmy na inne aspekty Dekalogu. W jaki sposób Dekalog jest strategią dla życia, które obejmuje troszczenie się o ludzi bezbronnych? Kiedy czytamy Dekalog to za każdym razem słyszymy wrażenie – „nie będziesz”. Warto zwrócić uwagę, że każde przykazanie jest sformułowane w liczbie pojedynczej. Pan Bóg przemawia do jednostek, a nie do dużego tłumu ludzi zebranych pod górą Synaj. Nikt nie może zniknąć ani się wycofać. Pan Bóg przemawia do każdej osoby i buduje w ten sposób relację. Kiedy Pan Bóg mówi, „Ja jestem twoim Bogiem, który wyprowadził ciebie z Egiptu! Jesteś wolną osobą! Jesteś osobą, która została wyzwolona z niewoli. Proszę nigdy więcej nie rób… i tutaj pojawia się cała lista „nie będziesz”. W ten sposób powstaje relacja pomiędzy osobą, która przyjmuje Dekalog i Bogiem. Dlatego nie chcę zwrócić się przeciwko Bogu, który mnie stworzył i uwolnił od wszelkich więzów przeszłego życia. Dlatego nie chcę uczynić krzywdy innej osobie. W taki sposób możemy przeanalizować każde z dziesięciu przykazań w Dekalogu.

Podoba mi się interpretacja Dekalogu przedstawiona przez Karola Bartha, który zwraca uwagę na strukturę języka jaki został wykorzystany w Dekalogu. Otóż, zwraca on uwagę, że przykazania mają formę zaprzeczonego imperatywu (nie + będziesz). Barth mówi, „wolno ci żyć tak, aby nie zabić”, „wolno ci żyć tak, aby nie ukraść”, „wolno ci żyć tak, aby nie mieć innych bogów” etc. Mamy jednak dwa przykazanie, które posiadają inną strukturę (dla tych, którzy znają j. hebrajski - mają one formę Infinitivus Absolutus) są to: przykazanie czwarte i piąte. Nie można nie zauważyć faktu, że nie mają one formy przykazania.

Kiedy Pan Bóg zakończył przemawiać do Izraelitów, ludzie byli tak przerażeni, że przyszli do Mojżesza i powiedzieli, „Nie możemy znieść tego, gdy Pan Bóg przemawia.” Od teraz ty rozmawiaj z Bogiem, a potem my będziemy słuchać Ciebie.” Izraelici świadomie zrezygnowali z bezpośrednich relacji z Bogiem i zamienili je na relacje „z drugiej ręki”. W ich relacjach z Bogiem pojawił się strach, który był skutkiem niezwykłych zjawisk w świecie przyrody, które zostały opisane w rozdziale 19. Stanowiły one rzeczywiście bardzo przerażający kontekst.

W Pwt 5,24-30 jest opisany ciekawy epizod, kiedy Izraelici zwrócili się do Mojżesza:

 

24 i rzekliście: Oto Pan, nasz Bóg, ukazał nam swoją chwałę i wielkość. Słyszeliśmy też jego głos spośród ognia. Dzisiaj widzieliśmy, że Bóg przemawia do człowieka i on żyje. 25 Dlaczego więc teraz mamy umrzeć? Pochłonie nas bowiem ten wielki ogień! Jeżeli nadal będziemy słuchać głosu Pana, naszego Boga, pomrzemy! 26 Któż bowiem ze śmiertelnych, kto słyszał głos żywego Boga, przemawiającego spośród ognia, tak jak my, zachował życie? 27 Raczej ty się zbliż i wysłuchaj wszystkiego, co powie Pan, nasz Bóg, i ty powiesz nam wszystko, co Pan, nasz Bóg, powie do ciebie, a posłuchamy i wykonamy to, 28 i wysłuchał Pan głosu waszych słów do mnie, i rzekł Pan do mnie: Słyszałem głos słów tego ludu, które mówili do ciebie, i dobre było to, co mówili. 29 Oby ich serce było takie, aby się mnie bali i przestrzegali wszystkich moich przykazań po wszystkie dni, aby im i ich synom dobrze się powodziło na wieki. 30 Idź, powiedz im: Wróćcie do swoich namiotów!”

Czy jest jeszcze inny aspekt Dekalogu, który może pomóc ludziom którzy nie żyją w korzystnych warunkach ? Co jest jeszcze w przykazaniach, co mogłoby być pomocne dla ludzi, którzy wyszli z niewolniczego środowiska? Dekalog mógł im dawać nową perspektywę na przyszłość. Przez 400 lat niewoli przyzwyczaili się do życia pod nadzorem. Dlatego nie mogli sami decydować o swoim życiu. Dekalog był teraz dla nich strategią i planem, który kładł podwaliny pod zupełnie inny rodzaj życia. W Starym Testamencie odbywało się to zawsze w kontekście przymierza. W ten sposób rozpoczynały się nowe relacje.

Dla współczesnego czytelnika ciekawa jest koncepcja Roku Jubileuszowego, która dzięki nauczaniu Pana Jezusa została przeniesiona do Nowego Testamentu. Rok Jubileuszowy pojawiał się, co 49 lat i miał bezpośredni wpływ na ludzi, którzy utracili swój majątek. Dom, pole po 49 latach wracało do pierwotnego właściciela. Ze współczesnej perspektywy idea Roku Jubileuszowego wydaje się nie mieć zastosowania. Jednak idea, która kryła się za tym prawem była bardzo szlachetna i wydaje się, że może mieć ona zastosowanie we współczesnym społeczeństwie. Według tej koncepcji, każda rodzina miała mieć wystarczająco dużo ziemi, aby się utrzymać. W ten sposób społeczeństwo było wyrównane. Chociaż taka koncepcja ma charakter idealistyczny to jednak warto o niej pamiętać, kiedy podejmujemy osobiste decyzję.

Jest jeszcze jeden aspekt, o którym musimy pamiętać, gdy mówimy o przerażającym efekcie prawa. W prawie Mojżeszowym kara śmierci była zdefiniowana w kontekście przestąpienia każdego przykazania z wyjątkiem ostatniego. To jest bardzo otrzeźwiająca idea. Ciekawy jest jednak fakt, że Dekalog nie zawiera w sobie wymiaru kary, co daje mu większą strategiczną perspektywę i powoduje, że ma on zastosowanie w naszym społeczeństwie bez konieczności wprowadzania kary.

 

DO PRZEMYŚLENIA

Gdzie w Biblii możemy znaleźć najbardziej wyraźne fragmenty, które pokazują Boże współczucie dla ludzi znajdujących się w potrzebie? W narracji Starego Testamentu? W życiu i naukach Jezusa?

Czy potrafisz spojrzeć wstecz na trudne czasy i znaleźć w nich motywację do udzielania pomocy innym?

W jaki sposób Dekalog, czyli Boże Prawo dostarcza nam planu życia, który zawiera w sobie również opiekę nad osobami słabszymi?

Co można powiedzieć na temat groźnego tonu, który pobrzmiewa w Dekalogu? Czy jest on pomocny dla byłych niewolników? Czy Pan Bóg nie powinien był być nieco delikatniejszy w stosunku do nich?

Czy można dzisiaj wykorzystać starotestamentowy przykład i zorganizować party, aby w ten sposób zużyć dziesięcinę?

Oto dwa najważniejsze fragmenty na ten temat z księgi Powtórzonego Prawa:

Pwt 13,22-29

“Będziesz dawał dziesięcinę z każdego plonu twojego nasienia, które rokrocznie wydaje pole. 23 Na miejscu, które Pan wybierze na mieszkanie dla swego imienia, będziesz jadł przed Panem, Bogiem twoim, dziesięcinę z twego zboża, wina i oliwy oraz z pierworodnych twojego bydła i trzody, abyś się uczył bojaźni Pana, Boga twego, po wszystkie dni. 24 Jeśli jednak droga będzie dla ciebie za daleka i nie będziesz mógł jej tam zanieść, gdyż miejsce, które obierze Pan, Bóg twój, aby tam złożyć swoje imię, będzie zbyt oddalone od ciebie, kiedy Pan, Bóg twój, cię pobłogosławi, 25 to możesz ją spieniężyć i zawiniesz pieniądze w swej ręce i pójdziesz na miejsce, które sobie wybierze Pan, Bóg twój, 26 i wydasz te pieniądze na to wszystko, czego zapragnie twoja dusza: z bydła, owiec, wina, napoju upajającego i wszystkiego, czego zapragnie twoja dusza, i będziesz tam jadł przed Panem, i będziesz się weselił, ty i twój dom

27 oraz Lewita, który jest w twoich bramach. Nie opuścisz go, gdyż on nie ma działu i dziedzictwa z tobą. 28 Pod koniec trzech lat oddzielisz całą dziesięcinę z twoich plonów tego roku i złożysz ją w swych bramach. 29 Wtedy przyjdzie Lewita, ponieważ nie ma on działu i dziedzictwa z tobą, oraz obcy przybysz, sierota i wdowa, którzy są w twoich bramach, i będą jedli, i nasycą się, aby ci błogosławił Pan, Bóg twój, w każdym dziele twojej ręki, które będziesz wykonywał.”

Pwt 26,12-13

“A gdy w trzecim roku, roku dziesięcin, zakończysz składanie wszelkich dziesięcin ze swoich plonów i oddasz, co się należy Lewicie, obcemu przybyszowi, sierocie i wdowie, aby i oni spożywali w twoich bramach i zostali nasyceni,

13 wtedy powiesz przed Panem, Bogiem twoim: Usunąłem z domu to, co święte, udzieliłem z tego także Lewicie, obcemu przybyszowi, sierocie i wdowie, zgodnie ze wszystkimi twoimi przykazaniami, jakie mi dałeś. Nie przekroczyłem i nie zapomniałem żadnego z twoich przykazań;”

Rok Jubileuszowy.

Nie znam nikogo, kto poważnie próbowałby przestrzegać zasad obowiązujących w roku Jubileuszowym. Było to plan, który wymagał zwrotu wszystkich gruntów pierwotnym właścicielom po 49 latach. W jakim stopniu powinniśmy dzisiaj naśladować program roku Jubileuszowego? W księdze Kapłańskiej 25,8-23 znajduje się kluczowy fragment na ten temat:

 “Naliczysz sobie siedem lat sabatowych, siedem razy po siedem lat. Czas tych siedmiu lat sabatowych obejmować będzie czterdzieści dziewięć lat. 9 W dziesiątym dniu siódmego miesiąca każesz zadąć w róg. W dniu pojednania każecie dąć w rogi po całej waszej ziemi. 10 Poświęcicie pięćdziesiąty rok i obwołacie w ziemi wolność dla wszystkich jej mieszkańców. Będzie to dla was rok jubileuszowy. Wrócicie każdy do dawanej swej własności i wrócicie każdy do swojej rodziny. 11 Rokiem jubileuszowym będzie dla was ten pięćdziesiąty rok. Nie będziecie obsiewać i nie będziecie żąć tego, co w ciągu niego samo wyrosło, i nie będziecie zbierać winogron z nie obciętych w ciągu niego pędów. 12 Gdyż jest to rok jubileuszowy. Będzie on dla was święty; lecz wprost z pola będziecie jedli jego plon. 13 W tym roku jubileuszowym wrócicie każdy do swojej własności. 14 A kiedy będziecie sprzedawać coś swemu bliźniemu lub coś kupować od swego bliźniego, niechaj nikt nie oszukuje swego brata. 15 Według liczby lat, które upłynęły od roku jubileuszowego, będziesz kupował od swego bliźniego, on zaś sprzeda tobie według liczby lat, przez które korzystał z plonów. 16 Im więcej będzie lat, tym wyższa będzie cena tego kupna, a im mniej będzie lat, tym niższa będzie cena tego kupna, gdyż on ci sprzedaje ilość rocznych plonów. 17 A nie będziecie oszukiwać jeden drugiego, lecz będziecie się bać swego Boga, gdyż Ja, Pan, jestem Bogiem waszym. 18 Wykonujcie moje ustawy i przestrzegajcie moich praw, i wypełniajcie je, a będziecie mieszkać na ziemi bezpiecznie. 19 A ziemia wyda swój plon, będziecie jedli do syta i mieszkać będziecie na niej bezpiecznie. 20 A jeślibyście pomyśleli: Co będziemy jedli w siódmym roku, skoro nie będziemy siali i nie będziemy zbierali naszego plonu? 21 To Ja ześlę takie błogosławieństwo moje dla was w szóstym roku, iż wyda plon na trzy lata. 22 Będziecie siali w ósmym roku, ale będziecie jedli jeszcze z plonu zeszłorocznego aż do roku dziewiątego; dopóki nie będzie nowego plonu, będziecie jedli stary.

23 Ziemi nie będzie się sprzedawać na zawsze, gdyż ziemia należy do mnie, a wy jesteście u mnie przybyszami i mieszkańcami.”

Komentarze