Szkoła Sobotnia | Wydane 2018/09/08

Trzecia podróż misyjna

Pisze Jan Pollok

W kościele chrześcijańskim mówi wiele na temat chrztu. Autor księgi Dziejówwykorzystuje termin “chrzest” i zmusza nas do mówienia o chrzcie w liczbie mnogiej – “chrzty”. Ile różnych typów chrztu pojawia się w księdze Dziejów?

Apostoł Paweł wspomina w Ef 4,5, że jest “jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest”, ale nie mówi na temat typu chrztu. Apostoł mówi raczej, że jest tylko jeden sposób wejścia do wspólnoty ludu Bożego i dzieje się to przez akt chrztu. W ewangeliach pojawia się „chrzest wodny” Jan Chrzciciel mówi, że jest “chrzest upamiętania na odpuszczenie grzechów” (Mk 1,4), ale jest także inny chrzest. Wydaje się jednak, że księga Dziejówwskazuje na jeszcze inny typ chrztu: chrzest Jezusa, chrzest Ducha Świętego lub chrzest ogniem.

Jaki jest ten innych rodzaj chrztu? Jest to chrzest Duchem Świętym. Słowo „chrzest” (w języku greckim baptidzo) oznacza “zanurzyć”. Człowiek zostaje zanurzony w Duchu Świętym wtedy, gdy Duch przejmuje kontrolę nad życiem i przykrywa człowieka całkowicie.

Wydaje się, że mamy trzy typy chrztu: chrzest pokuty – to jest chrzest Jana, chrzest w imię Pana Jezusa oraz chrzest Duchem Świętym. Chrzest jest bardzo ciekawym rytuałem i można by zrobić na jego temat całkowicie osobne studium. Studia nad księgą Dziejówpokazują, że te trzy typy chrztu, nie zawsze występują w takim samym porządku. Na przykład chrzest wodny, – czyli chrzest pokuty i chrzest w imię Jezusa mogą być połączone razem.

Na początku rozdziału 18 spotykamy Pryscyllę i Akwilę z którymi zaprzyjaźnił się Paweł w Koryncie. Byli to Żydzi, którzy musieli opuścić Rzym z powodu zarządzenia Klaudiusza. Wraz z Pawłem popłynęli do Efezu. Stamtąd Paweł pojechał dalej w swoją podróż misyjną, a Priscylla i Akwila pozostali w Efezie i nadal chodzili do synagogi próbując pozyskać Żydów dla dzieła Chrystusa. Do Efezu przyjechał Apollos, który był Żydem pochodzącym z Aleksandrii. Był to wykształcony człowiek, „mąż wymowny, biegły w Pismach.” Dowiadujemy się, że „był on obeznany z drogą Pańską, a pałając duchem przemawiał i nauczał wiernie tego, co się odnosi do Jezusa, choć znał tylko chrzest Jana.” Pryscylla i Akwila wyłożyli mu dokładniej Bożą drogę. Niestety nie wiemy co wyłożyli mu Pryscylla i Akwilą, nie wiemy jakie miał braki. Ciekawy jest fakt, że znał on tylko chrzest Jana.

Następnie w rozdziale 19 dowiadujemy się, że Paweł spotkał się z ludźmi, którzy byli nazywani “uczniami”. Kiedy Paweł zapytał ich czy otrzymali Ducha Świętego, odpowiedzieli, “Nawet nie słyszeliśmy, że jest Duch Święty”. Wtedy Paweł zapytał ich, „Jak więczostaliście ochrzczeni? A oni rzekli: Chrztem Janowym.” To spotkanie było podobne do spotkania Pryscylli i Akwili z Apollosem. Wydaje się, że Apollos i owi uczniowie mieli bardzo podobną podstawę teologiczną. Następnie dowiadujemy się, że owi uczniowie zostali ochrzczeni w imię Pana Jezusa i Paweł włożył na nich ręce i zstąpił na nich Duch Święty i zaczęli mówić językami. Jednak coś takiego nie stało się w przypadku Apollosa. Na czym polegała różnica? Oto kilka obserwacji. Na podstawie tego, co wiemy z księgi Dziejów, Pryscylla i Akwila nie mieli kontaktu z tym, co wydarzyło się w czasie Pięćdziesiątnicy. Być może nawet nie wiedzieli, co się stało w czasie Pięćdziesiątnicy. Nie wiemy, jaka była ich wiedza na temat doświadczenia Pięćdziesiątnicy, wiemy tylko tyle, że usłyszeli ewangelię i uwierzyli w nią. Możemy przypuszczać, że nie pouczyli oni Apollosa na temat zesłania Ducha Świętego w czasie Pięćdziesiątnicy, ponieważ sami nie znali tego doświadczenia. Ponadto Pryscylla i Akwila nie byli apostołami i nie należeli do grupy Dwunastu. Być może nie posiadali upoważnienia, aby ponownie ochrzcić Apollosa i wkładać ręce. To było coś, jak czytamy księgę Dziejóworaz listy Pawła, co łączyło się z urzędem apostołów – ludzi, którzy byli obecni w czasie Pięćdziesiątnicy i przeżyli osobiste spotkanie z Jezusem. Ta historia pokazuje nam moment, w którym status apostoła Pawła został uprawomocniony.

Początkowe lata wczesnego kościoła, nie stanowiły okresu, w którym realizowano zuniformizowany program. Mamy raczej do czynienia z ruchem, który szybko rozpowszechniał się po całym świecie, wśród różnych ludzi i różnych kultur. Mamy kościół, który był bardzo różnorodny pod względem praktyki.

Geografia trzeciej podróży misyjnej jest trochę skomplikowana, ponieważ autor naszego podręcznika łączy drugą i trzecią podróż. Trzecia podróż misyjna zaczyna się faktycznie w połowie 18 rozdziału. W czasie trwania tej podróży misyjnej apostoł Paweł odwiedził miejsca, w których był już wcześniej. Antiochia w Syrii była ponownie główną bazą misyjną apostoła Pawła. To właśnie wierzący z tego miasta pomogli sfinansować podróż i wspierali służbę Apostoła. Dlatego mógł on powrócić do Antiochii jak do swojej siedziby. Trzecia podróż misyjna w dużej mierze polegała na odwiedzaniu ludzi i zborów gdzie wcześniej Paweł głosił ewangelię o Chrystusie. W czasie trzeciej podróży misyjnej Paweł odwiedził dwie wielkie metropolie starożytnego świata: Korynt i Efez, z czego większość czasu przeżył w mieście Efez.

Co wiemy na temat tego miasta? Efez, był czwartym lub piątym, co do wielkości miastem w imperium Rzymskim. Miasto Efez znajduje się na terytorium dzisiejszej Turcji. W starożytności Efez był miastem portowym. Tutaj znajdował się jeden z siedmiu zborów opisanych w Apokalipsie. Historycy szacują, że w tym mieście mogło mieszkać około 250 tys. osób. Paweł pełnił w tym mieście swoją służbę przez około 3 – 3,5 roku. To był jeden z jego najdłuższych pobytów w jednym miejscu.

W Dz 19 zostały opisane wydarzenia, które pokazują, że miasto Efez słynęło z bałwochwalstwa. Apostoł Paweł nazywał to bałwochwalstwem, ale dla ludzi w Efezie było to po prostu oddawanie czci bogini miasta, którą była Artemis. Wiemy, że było więcej bogiń Artemis, dlatego nie wiemy dokładnie, z którą fazą religii Artemis mamy tutaj do czynienia. Kult Artemis w Efezie miał charakter synkrytyczny. Świątynia Artemis w Efezie była większa niż Partenon w Atenach i była traktowana, jako jeden z siedmiu cudów świata antycznego. Artemis była boginią płodności i polowań, jej kult miał wielki wpływ na to, jak ludzie w tym mieście myśleli na temat boga lub bogów, zwłaszcza, gdy bóg w tym przypadku był patronem płodności z rytuałem świątynnym, który obejmował prostytucję sakralną.

Historia Pawła w Koryncie jest opisana w Dz 18. Mamy tutaj bardzo ciekawe połączenie pomiędzy Pawłem i Koryntem. Możemy prześledzić trzy historyczne kotwice, które pomagają nam datować podróż Apostoła. Jedną z nich jest wzmianka na temat cesarza Klaudiusza, który wyrzucił wszystkich Żydów z Rzymu. Posiadamy potwierdzenie tego wydarzenia w teksach rzymskich historyków i potrafimy precyzyjnie datować to wydarzenie. Mamy również wzmiankę na temat rzymskiego prokonsula Galliona (18,12). Był on bratem Seneki, który był słynnym rzymskim filozofem. Mamy dowód na to, że pełnił on urząd prokonsula w Achai, kiedy Paweł przebywał w Koryncie. W Delfach, w Grecji odnaleziono inskrypcję, która wspomina Galliona, jako prokonsula Achai. To pozwala nam ustalić czas pierwszej wizyty Pawła w Koryncie.

Kolejny ciekawy fakt historyczny jest wspomniany w Rz 16, kiedy Paweł wymienia listę ludzi, którzy przesyłają pozdrowienia dla kościoła w Rzymie. Paweł pisze ten list właśnie z Koryntu i wspomina w liście Erastusa, skarbnika miejskiego (Rz 16,23), który przesyła pozdrowienia. W Koryncie odkryto płytę z inskrypcją, na której jest wyryte imię Erastus, co pozwala nam identyfikować go, jako jednego z urzędników miejskich. Historycy są zgodni, co do tego, że jest to ta sama osoba, o której wspomina Paweł. Te połączenia z wydarzeniami i osobami historycznymi, osadzają tekst księgi Dziejóww rzeczywistym czasie i rzeczywistych miejscach. Księga Dziejówpotwierdza, że dzięki ewangelii życie wielu ludzi, w tym wysoko postawionych urzędników, ulegało zmianie.

Wspomnieliśmy, że Efez był miastem, w którym dominowała religijna moc Artemis. Z kolei o Koryncie moglibyśmy powiedzieć, że w świecie starożytnym był miastem typu Sydney. Była tam zorganizowana na wielką skalę dzielność handlowa. Niestety podobnie jak w dzisiejszych metropoliach można było zauważyć w tych miastach utratę moralności. Właśnie w tych trudnych miejscach, ewangelia docierała do złamanych serc i uzdrawiała ludzi.

W Efezie Paweł przeżył niezwykłą historię, związaną z siedmiu synami żydowskiego kapłana (jest to zagadka, jak to się stało, że żydowski najwyższy kapłan znalazł się z rodziną w Efezie?!), którzy wyganiali demony. Formuła egzorcyzmu, którą używali jest bardzo ciekawa, “Zaklinam was przez Jezusa, którego głosi Paweł.” (19,13). Mamy tutaj znowu przypadek, kiedy imię Jezusa było wykorzystywane jako talizman.

Ludzie posługujący się tym imieniem nie mieli szacunku do faktycznej mocy, która była zaangażowana. Jak zareagowały na to demony? Scena jest nieco humorystyczna, “Jezusa znam i wiem, kim jest Paweł, lecz wy coście za jedni?” Ta wypowiedź świadczy. że nie była to magiczna formuła. Za cudami, które wykonywał Paweł znajdowała się żywa relacja z Jezusem, a nie jedynie puste słowa. Z tekstu dowiadujemy się, że nawet “chustki lub przepaski, które dotknęły skóry jego, zanoszono do chorych i ustępowały od nich choroby, a złe duchy wychodziły” Jest to opis cudów uzdrawiania. W Dz 2 został opisany dar mówienia językami. Jako denominacja religijna jesteśmy nieco sztywni w tej materii. Mamy raczej skłonność, aby cytować przepisy Prawa Kościelnego. Ruch Ducha Świętego, opisany w księdze Dziejów, prowadzi nas na terytorium, na którym przypomina się nam, że nie wszystko możemy kontrolować.

Jakie lekcje wynikają z tej historii? Czy niepokój wywołany przez demony jest problemem w naszym kościele dzisiaj? Do kogo możemy pójść, aby uwolnić się od niego?

Historia kończy się opisem aktu pokuty. Ludzie, którzy zostali przekonani przez ewangelię przychodzili, wyznawali grzechy i ujawniali swoje praktyki. Niestety nie mamy dzisiaj takiej kultury, w której bylibyśmy chętni uczynić coś takiego. Ludzie przynosili swoje magiczne księgi i zorganizowali akt publicznego spalenia, aby pokazać, że praktyki te zostały zakończone. Nie przypominam sobie, abym spalił coś w moim życiu, co nie było właściwe i zgodne z Biblią – na przykład złe filmy, zła muzyka. Na pewno ludzie ci odczuwali pokusę, aby sprzedać te księgi i zarobić na nich pieniądze. Dlaczego jednak mielibyśmy zatruwać kogoś innego rzeczami, które nie przynoszą duchowych korzyści?

Warto przeczytać historię Pawła, który głosił kazanie w Troadzie w czasie, którego młody człowiek o imieniu Eutychus zasnął i wypadł z okna na piętrze. W różnych miejscach ewangelii oraz w Dziejach, Łukasz wykorzystuje elementy humoru. Warto przeczytać tę historię obserwując zawarty w niej humor. Tak przy okazji imię Eutychus oznacza “szczęściarz”.

Historie opisane w Dziejach, pomagają nam zrozumieć kontekst listów Pawła do Koryntian, do Efezjan czy jego rad udzielanych Tymoteuszowi, który żył w Efezie. Właśnie w tym tkwi wartość księgi Dziejów, która pomaga nam lepiej zrozumieć i zinterpretować te listy. Musimy pamiętać, że jest to tylko bardzo mały wycinek historii. Pierwsze część księgiDziejów, koncentruje się na Piotrze, druga koncentruje się na Pawle, byli również inni apostołowie, którzy również wykonywali pracę w innym miejscach. Księga Dziejówpokazuje nam jedynie mały wycinek olbrzymiego dzieła, jakie wykonywał wczesny kościół.

DO PRZEMYŚLENIA

W Dz 18-20 zapisane zostały wydarzenia, które towarzyszyły trzeciej podróży misyjnej apostoła Pawła.Geograficznie, trzecia podróż koncentrowała się na Efezie, gdzie Paweł przeżył około trzech i pół roku. Jak mogło wyglądać życie w Efezie w tamtych czasach?

Przebywając w Efezie, Pryscylla i Akwila nawiązali kontakt z Apollosem, który „znał tylko chrzest Jana” (Dz 18,25). Później Paweł spotkał „niektórych uczniów” (Dz 19,1), którzy również znali tylko „chrzest Jana” i nie słyszeli nawet, że istniał Duch Święty! Paweł ochrzcił ich „w imię Pana Jezusa” (Dz 19,5). Następnie położył na nich ręce i zaczęli mówić językami i prorokowali.

Ile typów chrztu pojawia się w księdze Dziejów? Czy mogą być one połączone razem w jeden chrzest? Co oznaczał każdy z tych chrztów?

Gdy były one wykonywane oddzielnie, czy zawsze pojawiały się w takiej samej kolejności? Możemy śmiało powiedzieć, że nie! Jaka lekcja wynika z tego dla nas dzisiaj?

Wydaje się, że przy różnych okazjach w księdze Dziejów, Duch Święty zstępował na daną osobę w połączeniu z rytuałem wkładania rąk. Czy otrzymaliście Ducha Świętego? Czy kiedykolwiek „zostały na was włożone ręce” w duchowym sensie? Czy powinniśmy taki rytuał częściej stosować w naszym kościele?

Głoszenie ewangelii przez Pawła w Efezie, było wzmacniane przez dar uzdrawiania.Wydaje się, że stosunkowo często słyszymy o cudach, które dzieją się w innych częściach świata, ale tak rzadko pojawiają się w państwach należących do kultury zachodniej? Czy taka charakterystyka jest poprawna?

W Dz 19,11 autor wspomina o „niezwykłych cudach”. Jaka może być różnica pomiędzy cudami zwykłymi i niezwykłymi?

Według Dz 19,12 nawet materiał, którego dotknął Paweł mógł być użyty aby przynieść uzdrowienie innym ludziom. Czy czujemy się wygodnie z takim stwierdzeniem? Czy nie wygląda to trochę jak magiczny pokaz?

W Efezie wydarzyła się również niezwykła historia związana z siedmioma synami Scewy, żydowskiego arcykapłana. Synowie Scewy wyganiali demony „w imię Jezusa, którego głosi Paweł” (19,13-14). Jakiej lekcji możemy się nauczyć z tej historii? Czy demoniczne molestowanie jest dzisiaj problemem w kościele? Do kogo moglibyśmy pójść gdybyśmy potrzebowali wybawienia od demonów?

Po opuszczeniu Efezu, autor Dziejówinformuje, że Paweł przemierzył terytorium Macedonii i Grecji.W Troadzie, w czasie głoszenia przez Pawła ewangelii, Eutychus zasnął tak mocno, że wypadł przez okno i zmarł. Warto przeczytać całą historię bardzo starannie i zauważyć, elementy humoru, które umieścił Łukasz w swojej narracji. Na podstawie narracji Łuksza, czy można powiedzieć, że Paweł był interesującym mówcą?

Komentarze