Kilka miesięcy minęło od przejścia nad Vanuatu cyklonu o sile nr 5. W TV oglądaliśmy zniszczenia jakie uczyniła wichura wiejąca z szybkością 340 km/h. Mieszkańcy wysp potracili domostwa, środki do życia – często cały dobytek. Zniszczone zostały 54 kościoły adwentystyczne.
ADRA – adwentystyczna służba społeczna natychmiast zareagowała i z zebranych funduszy wysłała transporty wody do picia, żywności, środków pierwszej potrzeby i odzieży. Przyszedł teraz czas by pomóc naszym współwyznawcom w odbudowie kościołów. ADRA i różne grupy ochotników z całej Australii i Nowej Zelandii zbierają fundusze na materiały budowlane oraz organizują ochotników, którzy pojadą na Vanuatu do prac budowlanych.
W naszym kościele z inicjatywy Zygmunta Ostrowskiego również wystosowano apel o zbieranie funduszy oraz o zgłaszanie się chętnych „budowniczych” do wyjazdu. Członkowie składają datki na fundusz Vanuatu, a 4 lipca 2015 r. zorganizowano koncert, na którym zebrano 3,5 tys. dolarów. Po koncercie zgłosił się jeden darczyńca, który podwoił tę sumę do 7 tysięcy, a następnych dwóch – dołożyło po tysiącu dolarów, a więc w sumie zebrano 9 tysięcy dolarów. Chwała Bogu za ochotne serca ludzi i ich zaangażowanie w dobroczynność! Pieniądze te są przeznaczone na zakup materiałów budowlanych i ich przesłanie na wyspy, natomiast woluntariusze do prac budowlanych – sami pokrywają koszty podróży i utrzymania.
W koncercie uczestniczyli: pianiści – Markos (gość z Chile), Andrzej Dorecki, Roman Chalupka; zespół dziecięco młodzieżowy Joyful Singers pod kierownictwem Joli Mielczarek i Heleny Biernof; z młodej generacji zasiliły nas tylko dwie osoby: Malwina Smalec – solo wokalne i Nadia Widuch – skrzypce; Bogusław Kot – piła; Małgosia Smalec – solo wokalne przy akompaniamencie Marka Smalca – gitara; Jola Mielczarek – solo wokalne; trio wokalne – Marek Kocur, Patricia Cieślar i Ledua Brookes przy akompaniamencie Lorane.
Przed zebraniem kolekty okazyjny wiersz odczytał Andrzej Tomasiuk:
Przeleciał wiatr potrząsnął drzewami,
Potężny wiatr zatrząsnął domami.
Kilka chwil to trwało
Nic się nie ostało.
Szkoły i szpitale zostały zniszczone,
Dorobki całego życia w chwilę utracone.
Płacz i rozpacz dookoła,
Człowiek o ratunek woła.
Jak daleko głos się niesie?
Czy ktoś usłyszy – odpowiedź przyniesie?
Kto otrze łzy i pomoc da?
Kto na to odpowiedzi zna?
Australia-Vanuatu, odległość jest spora,
Lecz ktoś usłyszał jak brat woła.
Grupa pomocy powstaje,
Z ratunkiem się udaje.
Co leży zburzone to odbudować,
Życie drugiego człowieka ratować.
Tak przecież Jezus postępował,
Płaczącego pocieszał, ratował.
Naśladować Boga chcesz?
Jak to zrobić? Przecież wiesz
Nie możesz pojechać – dar swój złóż,
Nazywasz się chrześcijaninem – drugiemu służ.
AT – 1.7.2015
Koncert prowadził i zaśpiewał końcową pieśń Zygmunt Ostrowski, a całość tłumaczył na język angielski – pr Roman Chalupka.
Komentarze