Felietony | Wydane 2015/02/09

Archeologia a Biblia - Wyprawa faraona Sziszaka

Pisze Karol Grant-Skiba

George rawlinson  larger

FIGURE RECORDING THE CONQUEST OF JUDEA BY SHISHAK Photo credit: George Rawlinson

Przypadkowe odkrycie niewielkiego amuletu pozwoliło potwierdzić historię zapisaną w Biblii. Egipski amulet znaleziono w miejscu, przez które ok. 925 r p.n.e. przeszła wyprawa wojenna faraona Sziszaka. Według Biblii, władca dotarł do Jerozolimy i zabrał z niej Arkę Przymierza.

 

W piątym roku panowania króla Roboama nadciągnął Sziszak, król egipski, przeciw Jerozolimie, albowiem mieszkańcy jej okazali niewierność wobec Pana. Nadciągnął z tysiącem dwustu rydwanami i sześćdziesięciu tysiącami jeźdźców oraz niezliczonym tłumem ludzi, którzy z nim wyszli z Egiptu: z Libijczykami, Sukkijczykami i Kuszytami. I zdobył on warowne miasta Judy i doszedł aż do Jerozolimy. 

 

Tak Biblia opisuje wydarzenia, które rozegrały się około 925 r. p.n.e. Wszystko wskazuje na to, że owym biblijnym Sziszakiem był najpewniej Szeszonk I, twórca XXII dynastii egipskiej panujący w latach 945-924 p.n.e. Ufundowany przez niego portal w świątyni Amona-Re w Karnaku wylicza grubo ponad sto miejscowości, które władca zajął podczas wielkiej wyprawy na dzisiejsze ziemie Izraela, Palestyny i Jordanii. I choć na częściowo zachowanej liście nie ma Jerozolimy, to najpewniej opisane w Biblii wydarzenia były częścią właśnie tej kampanii. 

 

Neferkare larger

Egipt i Bliski Wschód w czasach panowania Szeszonka I (Sziszak I). Photo Credit: NeferKaRe

Jak wynika z biblijnej relacji, siła egipskiego władcy była tak wielka, że Roboam, syn słynnego Salomona, nie śmiał stawić oporu i wydał bogactwa zgromadzone w pałacu królewskim i w Świątyni Jerozolimskiej.

 

Jak dotąd najmocniejszym dowodem łączącym biblijną opowieść z faraonem Szeszonkiem I był fragment kamiennej steli zwycięstwa z imieniem tego władcy, który w latach 30. XX w. znaleźli w Megiddo w Izraelu archeolodzy z University of Chicago. 

 

Osiem lat temu do Wadi Faynan w południowej Jordanii przybył zespół badaczy, którym kierował prof. Thomas E. Levy z University of California w San Diego. W pierwszym dniu naukowcy i towarzyszący im studenci wybrali się na kilkukilometrowy spacer do Khirbat Hamra Ifdan, gdzie we wczesnej epoce brązu (3000-2000 lat p.n.e.) oraz w epoce żelaza (1000-900 p.n.e.) produkowano miedź. Podczas marszu student Ben Volta wypatrzył leżącą na ziemi malutką rzeźbę. Okazała się ona egipskim amuletem przedstawiającym skarabeusza. Na jego spodzie były zaś hieroglify z imieniem króla Szeszonka I. 

 

Ten niewielki skarabeusz wypatrzony przez bystre oko studenta jest dopiero drugim zabytkiem w południowym Lewancie z imieniem Szeszonka I. Jest więc bardzo cennym dowodem działalności egipskiego władcy na tych terenach, co pośrednio wzmacnia interpretację biblijnego najazdu Sziszaka jako epizodu wielkiej wyprawy faraona Szeszonka. 

 

Jak podkreślają badacze, najazd Sziszaka jest najwcześniejszym wydarzeniem w Biblii, które ma wsparcie także w tekstach pozabiblijnych. Odnaleziony skarabeusz potwierdza obecność sił bądź przedstawicieli Szeszonka na bogatych w miedź terenach Wadi Faynan. Od dawna podejrzewano, że Egipcjanie tam wówczas dotarli, gdyż dokładne datowania pozostałości po produkcji sugerowały zakłócenia w działalności tutejszych metalurgów w czasach kampanii egipskiego władcy. Na miejscu znaleziono też amulety znane z czasów XXII dynastii.  Jednak skarabeusz z imieniem Szeszonka pozwala po raz pierwszy definitywnie powiązać te zakłócenia z najazdem jego wojsk. 

 

Amulety w kształcie skarabeusza stały się popularne w Egipcie około 2000 r. p.n.e. i były powszechne aż do końca epoki faraonów. Czasami były używane jako pieczęcie osobiste bądź administracyjne. Stąd podejrzenia że znaleziony skarabeusz faraona Szeszonka mógł pełnić właśnie taką funkcję. Mimo krytyki biblijnych zapisów, trwającej niemal od epoki  Oświecenia, ziemia wydaje świadectwa potwierdzające historie opisane w Piśmie Świętym. Jak napisano, jeśli ludzie zamilczą: „Kamienie krzyczeć będą”.

Komentarze