Czas zaczął płynąć zdecydowanie szybciej niż przypuszczalibyśmy. Osoby dobrze nam znane i nadal uważane za młode (bo przecież my wszyscy jesteśmy młodzi!) postanowiły zaskoczyć nas rocznicami! I tak właśnie jest w przypadku przewodniczącego Polonii australijskiej, pastora Jana Jankiewicza i jego małżonki, Elżbiety. Właśnie w minionym tygodniu Braterstwo Jankiewiczowie obchodzili 50 rocznicę pożycia małżeńskiego.
Był czas, że pastor Jan, podczas jeszcze pobytu w Polsce, był najpopularniejszym pastorem udzielającym ślubów innym, zresztą, co dużo mówić – autor niniejszej notki także skorzystał z jego usług, a tu nagle pastor Jan wraz z Elżbietą przeżywają swój ślub po raz pięćdziesiąty.
Drodzy Januszu i Elżbieto! Pozwólcie, że z tak wielkiej i ważnej okazji w imieniu całej Polonii w Melbourne, ale także osobistym, złożę Wam najserdeczniejsze życzenia. Niechaj dobry Pan strzeże Was każdego dnia, prowadzi we wszystkim co tworzycie razem i błogosławi, dając nadal możliwość służby, którą wszyscy bardzo cenimy. Niech obdarowuje Was szczęściem, które możecie czerpać nie tylko wzajem od siebie, ale i od Waszych dzieci, wszystkim nam także znanych i przyjaznych.
A osobiście, to zawsze mam problem, bo gdy widzę szczęście innych, którzy przypieczętowują to poważnymi rocznicami, nie do końca zachwyca mnie to, co często słyszymy, że w niebie, którego przecież oczekujemy i to naprawdę wkrótce, nie będzie małżeństw. Na nowo zawieranych – zgoda, ale tych szczęśliwych, z dobrym stażem i dowodami niekończących się Bożych błogosławieństw? Zgodzicie się zapewne, że chcemy być nadal ze sobą, blisko siebie i to nawet przez wieczność. A właśnie tego, owej wieczności z Chrystusem, życzymy Wam nade wszystko całym sercem.
W imieniu Polskich adwentystów w Melbourne —
Pastor Roman Chalupka
Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć ze zborowo-rodzinnej uroczystości 50 Rocznicy Ślubu Pr Jana i Elżbiety Jankiewicz, która miała miejsce w Newcastle w dniach 15 i 16 grudnia 2012.
ZJ
zdjęcia: ZJ
Komentarze
Drodzy moi, wlasnie poslalam Wam email i wspomnialam w nim, ze udalo sie Wam celebrowac wszystkie duze rocznice w Polsce, gdzie sie one zaczely!!! A teraz wlasnie otworzylam strone internetowa kosciola w Dandenongu i wlasnie przeczytalam o Waszych Zlotych Godach celebrowanych rowniez w Newcastle i to w rocznice mojego przylotu do Australii!! I wlasnie nie moge napisac juz wiecej wlasnie, ale wlasnie obejrzalam Was wszystkich, ktorych znam od tak dawna i tych, ktorych nie znam, promiennych i szczesliwych! Te wszystkie wspomnienia z lat, ktore nie wiadomo kiedy minely... Ocalic od zapomnienia, na pewno ocalic. Boze, blogoslaw Wam kazdy nowy dzien zycia, Waszym dzieciom i wnukom, wszystkim Waszym Bliskim, Az po wiecznosc i w wiecznosci,Lidia.
DRODZY JUBILACI!
Od lat wielu się kochacie, Dzieci trzódkę ładną macie, Wnuków stadko całkiem liczne I jak dotąd życie śliczne. Czego więcej Wam potrzeba? Chyba tylko łaski Nieba, Aby w zdrowiu iść przez lata i podziwiać piękno świata.
Tego życzy Wam rodzina, Skolasinskich z Olsztyna.
Kochani! Z okazji tak wspaniałego jubileuszu przesyłam z głębi serca płynące życzenia... 50 lat - tu na ziemi tak dużo,a w porównaniu z wiecznością - jak mgnienie oka...niech Bóg błogosławi Wam i Waszym bliskim tu i kiedyś w wieczności.Trwajcie w NIM dalej,bądżcie dla siebie wsparciem,idżcie dalej przez życie trzymając się mocno za ręce,zawsze uśmiechnięci,zawsze razem,zawsze pewni swoich uczuć i pewni Bożej miłości...Zosia z rodzinką z Kochanowic
składam wszystkiego najlepszego na drodze do naszego pana 100 100 lat składa Ryszard i Rachela Shalom Alechem
Jest naszym wielkim przywilejem i radością, że możemy przyłączyć się do złożenia Wam Drodzy Serdecznych życzeń z okazji Waszego jubileuszu 50 lat przeżytych w miłości małżeńskiej. Z całego serca pragniemy aby Boża Łaska wypełniała nadal Wasze szlachetne życie. Niech Wam Pan Błogosławił!!! Do zobaczenia. Krystyna i Zbigniew Zajączkowscy wraz z rodziną zborową w Sochaczewie.
Gratulacje! To bardzo piękna rocznica i cieszymy się razem z Wami. Wierzę, ze zaśpiewanie "100 lat!" nie będzie odpowiednie, ale z braku innego ... Niech dobry Bóg prowadzi Was tak jak dotąd. Życzymy pomyślności, zdrowia i ... spokoju!
Miło było widzieć Was latem w Polsce. Krótko, ale tak po naszemu i normalnie!
--Rajmund i Grażyna Dąbrowscy Waszyngton, DC
Slemy Wam serdeczne gratulcje z okazji Waszego jubileuszu .Niech Boża opieka i Jego obfite blobłogosławieństwo towarzyszy Wam na dalsze lata.wspólnej wędrówki do ojczyzny Niebieskiej. Alina i Zdzisław Widuchowie.