W Kościele | Wydane 2012/06/10

Odchodzący świat

Pisze Kornel Bogusławski
A jednak po prostu żal

Piątkowy zimowy wieczór. Za oknami czerń nocy i szum bezlistnych konarów drzew i deszczu tłukącym po szybach i dachu. Z dala od Ojczyzny, od najbliższych, od tego co było częścią życia! - nieco zagubiony – słuchając ulubionych melodii z dysku „Amazing Grace” – Gather Gospel Series, wracam myślami do dawnych lat, do rodziców których już nie ma, do rodzeństwa; do chwil spędzonych razem, kiedy śpiewaliśmy w piątki wieczorem przy grze mojego taty na mandolinie, hymny pochwalne  Do chwil radosnych, a także do tych zakłóconych wojną ; do świata grozy i pełnego niebezpieczeństw – choć „pod skrzydłami rodziców” – niemalże normalnego.

Przemija życie, zacierają się obrazy przeżyć, ludzi napotkanych na życiowej drodze, wydarzeń...

Życie – jest piękne ale jakie zarazem kruche i niebezpieczne. Dryfujemy naszą łódeczką przez całe życie, napotykamy burze, sztormy i fale, ale między ciemnymi chmurami – świeci także słońce i życie staje się radosne, pełne wspaniałych osiągnięć i przeżyć. Czy dostrzegasz to?

Życie to tylko chwila... więc nie trać jej. Życie jest ograniczone czasem, a cóż to jest czas  i co ze sobą niesie ?

Czas jednych przybliża, drugich coraz bardziej oddala; przychodzi czas na śmiech, kiedy serce się raduje, czasem nadchodzą smutku chwile, tak smutne, że serce się łamie. Bywa tak, że nie cenimy czasu, myśląc że będziemy żyli wiecznie. Mijamy się z drugim człowiekiem, nie dostrzegamy cudzego smutku...

Może ta pieśń da ci powód do zatrzymaniem się nad życiem...? Nie jest to tłumaczenie do śpiewania, ale oddające sens i ducha pieśni pt. „I wtedy będę żyć”:

„I wtedy będę żyć jako ten, któremu przebaczono, będę iść z radością, wiedząc że moje długi są spłacone. Wiem, że me imię zostało oczyszczone przed Ojcem, jestem Jego dzieckiem i już nie boję się. Tak wiele mi przebaczono, ja przebaczę memu bratu, prawo miłości będę wypełniać z radością.       

A teraz będę żył jako ten, który nauczył się współczucia. Byłem pokochany, więc zaryzykuję kochać też. Wiem jak strach wznosi mury, zamiast mosty. Spojrzę na poglądy drugiej osoby, a gdy wzajemne związki będą wymagały zaangażowania, to będę tam, aby troszczyć się i kroczyć dalej.

Twoje królestwo niech przyjdzie do mnie, przeze mnie i we mnie. Twa moc i chwała niechaj świecą przeze mnie. Twe imię niechaj noszę z honorem i niech Twe żyjące królestwo wstąpi do mnie. Chlebem żywota dzielić się będę... o nakarm głodny świat przeze mnie.”

Komentarze