Stworzenie | Wydane 2012/05/29

Czy Biblijne Stworzenie...

...JEST WAŻNE?

Siedem powodów, dla których nasze poglądy na Stworzenie mają rzeczywiste znaczenie

 Wersja dźwiękowa:

Czy Biblia
Audio player will not be visible in the editor.
Do not centre or colour this content, as it will be done automatically.

 

Pośród trwających obecnie dyskusji nad kilkoma pierwszymi rozdziałami Księgi Rodzaju, niektórzy sugerują, że nasze poglądy na początki nie mają wielkiego znaczenia. Nie zgadzam się z tym. Nasze poglądy na stworzenie mają bowiem daleko idące powiązania z innymi doktrynami jak też i praktykami.

Jakie to powiązania i co może być rezultatem odrzucenia biblijnego poglądu na początki?

 

Pismo zajmuje stanowisko

Pierwszą przyczyną, dla której nasze poglądy na stworzenie mają znaczenie jest to, że Biblia zajmuje wyraźne stanowisko w tej sprawie, a Kościół Adwentystów przyjmuje Pismo jako autorytatywne. Tak więc musimy bronić biblijnego stanowiska. W całym Piśmie znajdujemy teksty zgodne z opisem z Księgi Rodzaju i przedstawiające Boga, jako tego kto zapoczątkował życie na ziemi, przez stworzenie wszystkich pierwotnych form życia w jednym tygodniu.1 Księga Wyjścia 20 11 ogłasza: „... w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go."2  Ps.33: 6 mówi: "Słowem Pana uczynione zostały niebiosa, a tchnieniem ust jego całe wojsko ich", a wiersz 9 dodaje:, „Bo on rzekł - i stało się, On rozkazał - i stanęło."

Kiedykolwiek Biblia wspomina historię stworzenia opisaną w Księdze Rodzaju, podaje ją jako literalną historię początków życia.3 W świetle tego stanowiska niemożliwym jest by pozostawać wiernym wysokiemu zdaniu o Piśmie, utrzymując przy tym odmienne poglądy n.t. stworzenia, jak np. stopniowe stwarzanie, czy ewolucja teistyczna.

Ponieważ pozycja Biblii w tej kwestii jest jasna, istnieją poważne zagrożenia gdyby Kościół Adwentystów porzucił pozycję biblijną w usiłowaniu pogodzenia poglądów z obecnymi interpretacjami naukowymi. Jednym z najbardziej oczywistych jest to, że skoro Pismo nie jest godne zaufania w tej kwestii, co poza tym z jego nauk powinno być poddane w wątpliwość, zmodyfikowane lub odrzucone? Pozycja Biblii jako objawionego Słowa Bożego zostaje zagrożona.

 

Jezus zajął stanowisko

Druga przyczyna, dla której nasze poglądy na stworzenie są ważne, wypływa w naturalny sposób z pierwszej, a mianowicie Jezus zajął stanowisko w kwestii stworzenia, a stanowisko kościoła powinno być zgodne ze stanowiskiem Jezusa. Czego nauczał Jezus o stworzeniu? W Ew. Mateusza 19:4 Jezus, opierając się na biblijnym opisie stworzenia zapytał: „Czyż nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył mężczyznę i kobietę?”

Słowa Jezusa potwierdzają biblijną pozycję, według której pierwsze dwie istoty ludzkie,  mężczyzna i kobieta, zostały stworzone przez bezpośrednie działanie Boże. Kontrastując z tym, stopniowe stwarzanie lub ewolucja teistyczna, czy jakaś inna odmiana, twierdzą, że życie zwierzęce trwało przez długie okresy czasu, zanim zaistniał człowiek. Żaden z tych poglądów nie przyjmuje, że człowiek został stworzony bezpośrednio przez Boga, gdy zaczęło się życie.

Jeśli Kościół Adwentystów odsunie się od  biblijnej nauki o stworzeniu, odsunąłby się także od poglądów Jezusa. Oznaczałoby to odrzucenie zrozumienia Pisma, jakie miał Jezus. Wprost przeciwnie, naszym najgorętszym pragnieniem powinno być naśladowanie Jezusa w Jego podejściu do Pisma. Jezus, Pan Stworzenia, musi być naszym wzorem i przewodnikiem w zrozumieniu historii stworzenia.

 

Związek z planem zbawienia

Trzecią przyczyną jest to, że nauka Biblii o stworzeniu jest integralnie związana z jej nauką o zbawieniu.4 Historia zbawienia, centralny temat całej Biblii, jest ściśle połączona z opisem stworzenia.

Według Pisma Bóg stworzył doskonały świat, harmonijny, piękny i wolny od wszelkiej plamy grzechu lub śmierci. Ponieważ Adam i Ewa zgrzeszyli, oni sami i ich potomstwo odcięli się od Boga. W rezultacie, śmierć – zapłata za grzech – rozprzestrzeniła się na cały stworzony świat. Ale Bóg wprowadził w życie plan: przez dar Jego Syna wszyscy ludzie mają możliwość odkupienia i zwycięstwa nad śmiercią, „ostatnim wrogiem” (1 Kor.15:26).

Kluczem jest tekst z Rzym.5: 12, gdyż jednoznacznie stwierdza, że śmierć przyszła na ten świat z powodu grzechu. Jest więc oczywistym, że przedtem śmierci nie było. Po prostu śmierć nie była częścią oryginalnego planu stworzenia.

Wszystkie inne stanowiska na temat stworzenia utrzymują, że śmierć była nieodłączną częścią tego świata od początku istnienia nawet najprostszych form życia. Nie tylko była ona ciągle obecna w tym świecie, ale także odgrywała zasadniczą rolę w procesie, przez, który powstały wyższe formy życia. Innymi słowy, śmierć, nie tylko , że nie była wrogiem i obcą mocą, miała być Bożym modus operandi, sposobem działania w stwarzaniu.

Tak więc, w rzeczy samej, owe alternatywne teorie, jeśli zostaną przyjęte, zniszczą nasze podstawowe zrozumienie zbawienia.

 

Zapowiedź nowej ziemi

Czwartą przyczyną, dla której nasze poglądy na stworzenie są ważne jest to, że biblijny obraz nowej ziemi w Objawieniu, ostatniej księdze Pisma, jest równoległy do opisu Bożego, pierwotnego stworzenia. Eschatologia jest echem protologii.5 Podobnie jak drzewo życia było w ogrodzie Eden (Rdz 2:9), tak będzie i w Nowym Jeruzalem (Ap 22:2). Bóg miał osobisty kontakt ze Swymi dziećmi w Edenie, dzieląc się z nimi Swą rzeczywistą obecnością, tak też będzie na nowej ziemi (Ap 21:3). Tak jak pierwotny świat został określony przez Boga jako „bardzo dobry” (Rdz 1: 31), tzn., że był wolny od grzechu, cierpienia i śmierci, tak odnowiona ziemia będzie wolna od tych samych elementów (Ap 21:4). Ziemia na początku miała źródło światła niezależne od słońca (por. Rdz 1:3-5, 14-16), to samo dotyczy także nowego nieba (Ap 21:5). Według Pisma, odnowiona ziemia będzie podobna do ziemi na początku.

W przeciwieństwie do tego, żaden z owych odmiennych poglądów nie przyjmuje istnienia dobrego i doskonałego świata na początku. Wszystkie natomiast zakładają istnienie świata, w którym cierpienie i śmierć są jego istotną częścią. Czy to stopniowe stwarzanie, czy ewolucja teistyczna, albo inne odmiany, żadne z nich nie przyjmują istnienia kiedykolwiek świata wolnego od cierpienia i śmierci.

Rozmawiałem z pewnym pastorem, który przyjmował pogląd na temat pochodzenia śmierci i zakładający długie wieki drapieżności w świecie zwierząt, zanim zaistniał człowiek.

„Według tego poglądu”, zapytałem, „kiedy istniał świat, opisany w Księdze Rodzaju, świat wolny od cierpienia i śmierci?”

Jego odpowiedź był pouczająca. Odpowiedział (przynajmniej trzymał się konsekwentnie swej pozycji): „Wydaje mi się, trzeba by powiedzieć, że istniał tylko w myśli Bożej.”

Jeśli tak, to czy możliwe jest, by nowa ziemia, opisana w Piśmie, także miała istnieć tylko w myśli Bożej? Jeśli nigdy nie było doskonałego świata na początku, w którym nie było żadnych skutków grzechu, to jak możemy być pewni, że doskonały świat stanie się rzeczywistością w przyszłości? W rzeczy samej, nie możemy.

 

Implikacje do charakteru Bożego

Piąta przyczyna dla której nasze poglądy na stworzenie są ważne, to implikacje do charakteru Bożego, które są przecież centrum wielkiego boju - trwającej nadal walki między złem a dobrem. Cóż jest ważniejsze w charakterze Bożym niż Jego życzliwość, dobroć, łaska i miłość (1 J 4:8)?

Skąd wiemy, że miłość jest rdzeniem istoty Boga? Można by podkreślić wiele punktów, jak plan zbawienia. Bóg także objawił Swój charakter miłości w dziele stworzenia. Ukształtował on wspaniały, cudowny świat i dał go swoim ludzkim dzieciom. Umieścił je w pięknym ogrodzie, w którym mogły się rozwijać i kwitnąć. Błogosławił je i dał im zwierzchność (zob. Rdz 1-2). Nie brakło niczego, co można by dodać do ich szczęścia i spełnienia. Jasne więc jest, że Boży charakter miłości został objawiony przez świat, który stworzył.

Jak jednak wygląda sprawa, jeśli ktoś odrzuca zapis biblijny, a przyjmuje pogląd stopniowym stwarzaniu? Ponieważ wszystkie inne poglądy nt. początków zakładają, że Bóg używał procesu doboru naturalnego przez długie okresy czasu, aby dojść do bardziej rozwiniętych form życia, poglądy te powodują poważne pytania co do charakteru Bożego. Jak możemy mówić, że Bóg jest miłujący, jeśli używał „prawa pazurów i kłów” by stwarzać? Czy Bóg, który powszechnie używał drapieżności i wymierania, by uzyskać wyższe formy życia jest dobrym i miłującym Bogiem, godnym czci i służenia Mu? Jeśli nigdy nie było świata, w którym panowała doskonałość, w którym nie istniały śmierć, cierpienie, ból, choroby ani tragedie, można by zadać pytanie: „Jakiemu to Bogu rzeczywiście służymy?”

 

Implikacje do wartości człowieka

Szóstą przyczyną, dla której nasze poglądy na stworzenie są ważne jest to, czego naucza nas ono o ludzkości i o wartości człowieka.

Jako ludzie mamy wartość i znaczenie z powodu prawdy ogłoszonej w pierwszym rozdziale Biblii. Księga Rodzaju 1:26-27 podaje: „Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi. I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich." Czasami wersety biblijne są nam tak dobrze znane, że przestają robić na nas wrażenie. Byłoby tragedią, gdyby tak się stało z powyższym cytatem. Jakaż to majestatyczna, głęboka myśl, że człowiek stworzony został przez Boga na Jego podobieństwo!

Inne spojrzenia na pochodzenie człowieka widzą nas jako rezultat długiego łańcucha rozwoju, przechodzącego od bezkręgowców do kręgowców, od płazów do ptaków, do ssaków. Jeśli przyjmiemy taki pogląd, możemy ulec pokusie, by wraz ze Stephenem Jay Gould dojść do wniosku:, „Dlaczego istnieją ludzie?... Nie sądzę, że można podać jakąś ‘wyższą’ odpowiedź. Jesteśmy potomstwem historii i musimy wypracować nasze własne ścieżki w tym najbardziej różnorodnym i interesującym z możliwych wszechświatów – nieczułym na nasze cierpienia i dlatego dającym nam maksymalną swobodę, by prosperować lub zginąć, w obrany przez nas samych sposób.”6

To, czego nauczamy o naszym pochodzeniu, ma głęboki wpływ na to jak człowiek widzi samego siebie i jak się zachowuje. Smutna to ironia, że w klasach szkolnych na całym świecie naucza się młodzież, że ludzie są potomkami małpoludów, a gdy słychać dzwonek, ci sami uczniowie idą do innych klas, gdzie próbuje się ich nauczyć poszanowania dla samych siebie i etycznych zachowań. Istnieje pewne powiązanie, wyrażone tak zwięźle przez Barbarę Reynolds w piśmie USA Today: „Jeśli twoje dzieci zachowują się w szkole jak małpy, to wiesz dlaczego”.7

Jedyny pogląd na pochodzenie, który nadaje człowiekowi rzeczywistej wartości jako dziecku Bożemu, uformowanemu na Jego podobieństwo, pochodzi z biblijnego opisu stworzenia. Dlatego konieczne jest, by Kościół Adwentystów nadal utrzymywał ten pogląd.

 

Implikacje do Sabatu

Siódmą przyczyną, dla której nasze poglądy na stworzenie są ważne jest Sabat. Jeśli przyjmiemy jakikolwiek inny pogląd na początki i jesteśmy w tym konsekwentni, postępując logicznie do samego końca, Sabat zostaje pozbawiony swego biblijnego fundamentu i traci wiele z swego teologicznego znaczenia.

Dla przykładu, według teorii stopniowego stwarzania upłynęły długie okresy w historii tej ziemi, zanim pojawili się ludzie. W momentach przełomowych, jak przekształcenie od płazów do ptaków, od ptaków do ssaków, Bóg wkraczał by dokonać aktu stworzenia.

Ale co można tu powiedzieć o Sabacie? Jeśli nie było tygodnia stwarzania, jak to mówi Biblia, to kiedy Bóg odpoczywał? Stwierdzenia z Rdz 2:2-3, że Bóg „odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił” i że „pobłogosławił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go" stają się tylko teologiczną metaforą, bez oparcia w rzeczywistej historii. Albo, jak to sugerują niektórzy sceptycy, są to wymysły jakiegoś późniejszego Izraelity, który chciał uczynić swój Szabes bardziej przekonywującym i ważnym przez dołączenie go do literackiego opisu pierwszego tygodnia historii naszej planety. Tak więc Sabat nie jest żadną pamiątką stworzenia, tylko żydowską instytucją, którą jakieś nieznane, ale pomysłowe indywiduum chciało powiązać ze stworzeniem.

Czy oświadczenia z Rdz 2:2-3 są prawdą, czy nie? Jeśli nie, to jak mamy zrozumieć słowa Jezusa z Ew. Marka 2:27, że „Sabat jest ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla sabatu", w których nasz Pan wydaje się jasno wspominać oddzielenie Sabatu dla ludzi u samego początku historii ziemi?

Jako Adwentyści Dnia Siódmego cenimy i szanujemy dzień Sabatu jako pamiątkę odpoczynku naszego Pana w Edenie po dziele stwarzania, jako pamiątkę Jego spoczynku po dziele odkupienia na krzyżu, i jak to wskazuje list do Hebrajczyków 4, jako przedsmak ostatecznego odpoczynku, którego doświadczymy w królestwie Bożym. To bogactwo teologiczne otaczające Sabat zostaje zubożone, jeśli odrzucamy biblijny opis stworzenia.

 

Wniosek

Ostatecznie Bóg daje nam swobodę wyboru tego, w co wierzymy. Stajemy więc przed fundamentalnym pytaniem: Czy przyjmiemy opis stworzenia, jaki został nam podany w Jego Słowie, czy też przyjmiemy jedną z przeróżnych innych pozycji. Czy wolimy Boga, który poprzez długie okresy czasu, nie ingerując zbytnio, doglądał procesu, w którym powstawały coraz wyższe formy życia na drodze  bólu, cierpienia i śmierci? Czy raczej obierzemy Pana Stworzenia opisanego w Biblii, który ukształtował doskonały i piękny świat i obiecuje nam przywrócić nas do tej pierwotnej doskonałości i piękna?

Wiele zależy od naszej odpowiedzi.

 

Komentarz od redakcji:

Powyższy artykuł jest dobrze napisany, ale nie oddaje obecnego stanu wiedzy, który nie zmusza nas wcale do przyjmowania ewolucji w żadnej z jej odmian. Fakty nie wskazują na ewolucję, ale raczej na stworzenie i nie na miliony lat, lecz tylko na kilka tysięcy. Ewolucja musi zostać przyjęta „na wiarę”, a jest popularna tylko dlatego, że daje złudzenie uwolnienia od odpowiedzialności przed Stwórcą.

 Artykuł pochodzi z Wiadomości Polonii Adwentystycznej, nr 4,2011

Przypisy

1. Przegląd tekstów na temat stworzenia poza księgą Rodzaju oraz krótkie komentarze (ang.) można znaleźć w William H. Shea, "Creation," w Handbook of Seventh-day Adventist Theology, ed. Raoul Dederen (Hagerstown, MD: Review and Herald, 20001. 428-436.

2. Teksty biblijne zostały wzięte z Biblii Warszawskiej.

3. Jest wiele tekstów i urywków w Biblii, dotyczących Stworzenia, a wszystkie one opierają się na nauce o stworzeniu podanej w Księdze Rodzaju, zakładając przy tym jej słuszność i wiarygodność. Niektóre z nich to Hi 38; Ps 104; 8:5-8; Iz 40:26-28; 42:5; 44:24; 45:12,l8; 48:13; Jr 10:11-12; 27:5; 51:15-16; 32:17; 2 Kor 4:6 i Hbr 4:4;.

4. Dobre dzieło podkreślające powiązanie stworzenia i potopu z planem zbawienia: John Templeton Baldwin, ed., Creation. Castastrophe, & Calvary, Hagerstown, MD: Review and Herald, 20001.

5. Dobre opracowanie teologiczne związku między początkiem i końcem: Michael G. Hasel, "In the Beginning. The Relationship Between Protology and Eschatology,“ w The Cosmic Battle for Planet Earth, eds. Ron du Preez and Jiri Moskala (Berrien Springs, MI: Andrews University, 2003), 17-32.

6. Stephen J. Gould, Wonderful life: The Burgess Shale and the Nature of History (New York: W. W. Norton & Co, 1989), 322, 323.

7. Barbara Reynolds, "If Your Kids Go Ape in School. You'll Know Why," USA Today, August 27, 1993, 11.

 

Przedruk: Ministry, 6/2011

Komentarze