„... Nasza obecna sytuacja dziwnie przypomina te z 18 rozdziału Księgi Apokalipsy, kiedy to Babilon upada, a wraz z nim światowy handel: ‘[Królowie ziemscy]... powiedzą: < Biada, biada, miasto wielkie, Babilonio, miasto potężne, bo w jednej godzinie wykonano na tobie wyrok! Handlarze ziemscy płaczą i ubolewają z jej powodu, gdyż nikt już nie kupuje ich towaru: złota, srebra, drogocennych kamieni, pereł, lnu, purpury, jedwabiu, szkarłatu, różnorodnego pachnącego drewna, różnych wyrobów z kości słoniowej, różnych przedmiotów z drogocennego drewna, brązu, żelaza i marmuru, a także cynamonu, amomumu, perfum, mirry, kadzidła, wina, oliwy, znakomitej mąki, zboża, bydła, owiec, koni, powozów, ciał i dusz ludzkich. (...) Biada, biada tobie, wielkie miasto, (...) w ciągu jednej godziny spustoszono to bogactwo> (Apokalipsa 18, 10-13,16.17; cytat pochodzi z „Pismo Święte Nowego Testamentu i Psalmy” przekład i wyd. Towarzystwo Święty Paweł ).
Czy kryzysy ekonomiczne ostatnich lat stanowią spełnienie proroctw z 18 rozdziału Apokalipsy? Zapewne nie. Księga Apokalipsy mówi, że przed opisanymi w 18 rozdziale zajściami muszą nastąpić inne, np. pojawienie się antychrysta i znamienia bestii. Ostatnie zdarzenia pokazują, że nagły krach światowego handlu opisany w Ap. 18 może w dzisiejszych czasach bardzo łatwo nastąpić...”
Czytaj więcej tutaj....
Komentarze