Nasz gość z Polski pr Julian Hatała w Apelu Misyjnym 3 grudnia 2011 r. mówił oczywiście o pracy misyjnej. Wspomniał, że nie ma szablonu na taką pracę; to co daje duże wyniki np. w Meksyku południowym, nie zdaje egzaminu w północnej części kraju. Dużą pomocą w ogłoszeniu Poselstwa stał się internet i TV, zaczynają się Misje Globalne np. w Nowym Jorku.
W Polsce tez zmieniają się metody pracy misyjnej i np. młodzi ludzie organizują się w małe grupy i udają się na małe obozy kampowe aby pracować w mniej dostępnych terenach. Ktoś z młodych wpadł na pomysł wyruszenia kilkoma kajakami np. po rzece i zatrzymując się w małych miejscowościach czy wsiach – rozpowszechniają literaturę i mówią o Jezusie.
Nikt nie może dać patentu, a inicjatywy oddolne szczególnie pochodzące od młodych są cenne! Każdy z członków musi znaleźć swoje miejsce w społeczności kościelnej, nie czekając jeden na drugiego!
Video player will not be visible in the editor.
Do not centre or colour this content, as it will be done automatically.
bk
Komentarze