W Kościele | Wydane 2011/10/09

Piotr Grochocki

Pisze bk
Jezus chodzi po wodzie – a co z tobą?
Vimeo: Br Peter Grochocki
Video player will not be visible in the editor.
Do not centre or colour this content, as it will be done automatically.

Piotr Grochocki, tłumaczy na język polski Tadeusz Jadczuk

„Zaraz potem polecił swoim uczniom, aby wsiedli do łodzi i przeprawili się przed Nim na drugi brzeg...Tymczasem łódź oddaliła się już kilkaset metrów od brzegu. Fale nią miotały, gdyż wiatr wiał z przeciwnej strony... a gdy uczniowie zobaczyli Go idącego po jeziorze, przestraszyli się i mówili:’ To jakaś zjawa’ i ze strachu zaczęli krzyczeć. Wtedy Jezus natychmiast przemówił: ‘Uspokójcie się! Ja jestem. Nie bójcie się!’. Piotr więc rzekł: ‘Panie! Jeśli to Ty, każ mi przyjść do Ciebie po wodzie’... Gdy zauważył, że wieje silny wiatr, przeraził się i zaczął tonąć. Wtedy krzyknął: ‘Panie! Ratuj mnie!’. Jezus zaraz wyciągnął rękę i chwycił go. Powiedział mu: ‘Człowieku małej wiary! Dlaczego zwątpiłeś”.  Ew. Mateusza 14, 22-31


Jezus i uczniowie spodziewali się sztormu, było to widać – niebo pokryły chmury i zaczął wiać wiatr. A tu polecenie Jezusa – przeprawcie się na drugi brzeg.

Wyobrażasz sobie jak trudno jest wiosłować by płynąć pod wiatr?

Czy nie można to wydarzenie porównać do walki życiowej? Ludzie czasami się gubią i zadają pytania – Jezu gdzie jesteś?  Jezu gdzie byłeś gdy mnie to spotkało?

Gdzie Jezus był wtedy?

Był w pobliżu, ale uczniowie myśleli, że to zjawa i zaczęli ze strachu krzyczeć.

Jezus był wtedy przy uczniach i jest zawsze przy nas – tylko czy dostrzegasz Go? Może widzisz tylko zjawę?

Piotr pyta czy może iść po wodzie, czy nie jest to dziwne pytanie?

Czy my nie stawiamy podobne pytania? Czy nie próbujemy chodzić po falach naszego życia – nie patrząc na Jezusa? A wtedy najmniejsze zakłócenie-fala zalewa nas i toniemy!

Czy zastanawiasz się czasami nad tym, że jeżeli będziesz w łączności z Jezusem – On pomoże przejść przez życie, a jeżeli nawet wystraszysz się jak Piotr i zaczniesz tonąć – masz tylko ułamek sekundy na okrzyk – „Panie! Ratuj mnie!”.

Spędź codziennie jakiś czas z Jezusem, będziesz inaczej patrzeć na problemy, kłopoty – na życie!  Pamiętaj, Bóg cię nie zostawi – Bóg działa natychmiast – zaufaj Mu!

 

Komentarze