Był sierpień roku 1946 – dopiero co wojna się skończyła, w zniszczonej Polsce życie wracało wolnymi krokami do normalności – wszystko zaczynało się jak gdyby od nowa. Ludzie się odnajdywali, odbudowywali co i czym się dało – brakowało wszystkiego, a pieniędzy najbardziej, wszyscy byli na ogół biedni.
Internauto, wyobraź sobie, że adwentyści (przeważnie młodzi!) „skrzyknęli” się na pierwszy zjazd powojenny, poświęcając swoje z trudem zdobyte oszczędności, czas i trud podróżowania –jechali do Zakopanego, jak i czym tylko się dało.
Była to też pierwsza moja tak daleka podróż i to do Zakopanego. Z Bydgoszczy wyruszył w daleką, trwającą kilka dni podróż cały wagon (wynajęty od PKP) młodych adwentystów. Wagon ten był kilka razy przetaczany, podłączany do składu jakiegoś pociągu – tak żeby dojechał do Zakopanego. Podróż trwała „wieki”, ale czas się nie dłużył. Młodzież ma mnóstwo pomysłów, a w dodatku gdy mieli takiego organizatora jak ówczesny przewodniczący Zjednoczenia Zachodniego Marian Kot, rozśpiewany i rozkochany w młodzieży, więc był to „rozśpiewany i rozbawiony wagon”. Wszyscy świetnie się zabawiali, grali w różne gry i śpiewali, śpiewali, śpiewali.
Pamiętam taki śmieszny nieco obrazek z tej podróży. Pociąg został doczepiony do składu zmierzającego do Zakopanego i stał już na peronie w Katowicach. Śpiew brzmiał tym bardziej wzniośle i głośno, w wagonie było kilkadziesiąt osób. W pewnym momencie do mojego taty (stał akurat przy oknie), podeszło dwóch kolejarzy i zapytali – „panie, dokąd wy jedziecie? – do Kanady? Śpiewaliśmy akurat (starszym dobrze znaną) pieśń – „Wędrujemy do Chanaanu...
Za rok (1947) znów znalazłem się na koloniach letnich z mamą Pauliną, bratem Zdzisławem i siostrzyczką Barbarą (wtedy trzeba było ją podtrzymywać za rączki, bo sama jeszcze miała problemy ze staniem), a dziś minęły lata i to długie lata i z nią powędrujemy znów do Zakopanego.
bk
Wakacje w Zakopanem
Zakopane to miejsce piękne latem ale i piękne zimą
Zakopane powstało na mocy przywileju wydanego przez Stefana Batorego w 1578 roku. W wieku XVII było tam tylko 43 mieszkańców. Obecnie miasto liczy około 30 tysięcy mieszkańców, a rocznie odwiedza je około 3 milionów turystów. Latem odwiedzają ci, którzy lubią piesze wędrówki po górskich szlakach, zimą ci, którzy lubią narty i sporty zimowe. Pod koniec XIX wieku (w 1886 roku) Zakopane zostało uznane za uzdrowisko, a prawa miejskie uzyskało w 1933 roku.
Tatry leżą w granicy Polski ze Słowacja. Po polskiej stronie leży 22% tego pięknego pasma, po słowackiej 78% i po obydwu stronach są równie piękne.
Wysokie Tatry (Słowacja)
I tu właśnie, do Zakopanego leżącego u stóp Giewontu, w roku 1926 przybył Jan Marek Zastawny, który już od wielu lat był wiernym i z zapałem głoszącym prawdę Bożą adwentystą. W czasie swojego pobytu postanowił odwiedzić kuzyna – Franciszka Łyko – znanego już wówczas artystę-rzeźbiarza.
Jan Marek Zastawny, Rudolf Cunitz i Andrzej Maszczak (1938r).
Franciszek Łyko.
Jan Zastawny przekazywał kuzynowi prawdy biblijne. Te rozmowy zaowocowały po trzech latach. W czasie jednej z podróży na wileńszczyznę Franciszek Łyko został ochrzczony przez kaznodzieję Ferdynanda Dzika w roku 1929. Po powrocie na ukochane Podhale przekazywał prawdę innym. Dopiero po 10 latach zobaczył efekty swojej pracy misyjnej. 5 lipca 1939 roku w nurtach Dunajca w Nowym Targu odbył się chrzest pierwszych, rodowitych górali Marii i Jana Ustupskich, ich syna Stanisława oraz siostrzeńca Marii, Adama Błachuciaka. Do chrztu przygotowywał ich Ludwik Gajzler, a obrządku chrztu św. dokonał kaznodzieja Oskar Niedoba.
Rok później w 1940 roku został zorganizowany w Zakopanem zbór przez kaznodzieję Wilhelma Czembora. Pierwszym starszym zboru wybrany został Jan Ustupski (dziadek Pawła Ustupskiego, pracującego teraz jako pastor w Melbourne w Australii).
Po zakończeniu II wojny światowej w dniach 23-27 sierpnia 1946 roku odbył się bardzo oczekiwany zjazd. Przyjechało bardzo dużo ludzi, przede wszystkim młodych, którzy po trudnych latach wojny spragnieni byli przebywania ze sobą, wspólnego śpiewu i wspólnej modlitwy.
Zjazd w Zakopanem.
Bilet delegata Mariana Kota na Zjazd (z szarotką i numerem).
W 1959 roku w sierpniu odbył się kolejny zjazd. Nabożeństwo sobotnie odbyło się w gościnnym domu Marii i Jana Ustupskich. Znowu przyjechało dużo ludzi, nie mieścili się w małej kaplicy w domu gospodarzy więc część z nich brała udział w nabożeństwie siedząc na podwórku i słuchając kazań gości, którymi byli Emil Niedoba, Andrzej Maszczak, Konstanty Bulli, Erwin Lawaty i rodowity zakopiańczyk Zachariasz Łyko.
Przez kolejne lata odbywały się kolejne zjazdy, które zazwyczaj kończyły się wycieczkami w góry, gdzie bywały spotkania z młodzieżą czechosłowacką. Teraz po drugiej stronie Tatr jest Słowacja z pięknym miasteczkiem Keżmarok, gdzie w centrum jest spory zbór mieszczący się w starej lecz ładnie odnowionej kamienicy skąd rozpościera się widok na pasmo tatrzańskie.
Kaplica w Kezmaroku na Słowacji (kwiecień 2009r).
Wróćmy jednak do Zakopanego, gdzie na miejscu zakopiańskiego domu Franciszka Łyki stoi piękny Dom Modlitwy, na który członkowie zboru czekali aż 51 lat.
Kaplica na miejscu posiadłości br. Franciszka Łyki.
Starszymi zboru byli między innymi Franciszek Łyko, Jan Ustupski, Adam Błachuciak, Leon Bojko, Stanisław Ustupski, Tadeusz Chyc.
Niestety , lata mijają , pionierzy ruchu adwentowego w Zakopanem odeszli (Franciszek Łyko, Maria i Jan Ustupscy, ich syn Stanisław i ich córka Zofia Gąsienica, Błachuciakowie, Chycowie oraz pastor Zachariasz Łyko) lecz niech Bogu będą dzięki, że zbór nadal jest i kolejne pokolenia chwalą naszego Stwórcę w tym pięknym zakątku naszego kraju.
Barbara Kot-Markowska
Zdjęcia: Barbara Kot-Markowska i Estera Chyc-Hatała
Opracowanie graficzne: Cezary Niewiadomski
A teraz trochę historii związanej z powyższym artykułem.
Wycieczka młodzieży z Krakowa (1976r). Od lewej: Barbara Markowska, Jola Mielczarek, Lucyna Kapralska-Pitra, Ryszard Markowski, Danuta Moszyńska-Moskwa, Alicja Ignasiak, Elżbieta Ganczarczyk. Z przodu: na leżaku Tadeusz Pitra. Z tyłu od lewej: Andrzej Grabarczyk, Marek Ignasiak, Wojtek Markowski, Darek Ignasiak, Olek Sosin i Jacek Moszyński.
Spotkanie w Zakopanem (1960r). Od lewej: (?), Adam Błachuciak, Jonasz Łyko, Zofia Sędzik, Ryszard Cybura, Janek Sędzik, Irena Michorczyk, Michał Sędzik, (?), Stefania Ustupska, Wiesia Markowska. Na dole: Włodek Cybura, Danusia Jurek i Władzia Cybura.
Przed domem i kaplicą Marii i Jana Ustupskich (1940r). Siedzą od lewej: Bronisława Chyc, jej córka Maria Ustupska, druga córka Helena Błachuciak z mężem (?) Błachuciak, Adam Błachuciak, (?), Franciszek Łyko, Wiktoria Koźbiał z Krakowa, Oskar Niedoba w stroju góralskim, Karol Listwan z Nowego Targu i Wilhelm Czembor. Stoją: Stanisław Chyc (syn Bronisławy), Zachariasz Łyko, Marcin Wąchała z Nowego Targu, Jan Chyc (syn Bronisławy, a ojciec Estery Chyc-Hatały i Tadeusza ), Stanisław i Zofia Urbowicz z Lipnicy, (?), Korosteńska – matka Zenona i Lidki Bar, Adam Błachuciak, (?), dalej goście z Lipnicy i Nowego Targu. Z tyłu stoją: Jerzy Łyko i Stanisław Ustupski. Rozpoznajesz kogoś z nierozpoznanych? Powiedz nam.
Dom braterstwa Ustupskich nosił nazwę "Willa Malwa". Biały szyld z tą nazwą (na zdjęciu nieczytelna) jest pod środkowym oknem górnego pokoju, z którego jedno okno jest otwarte. Duże okna na parterze, są oknami od kaplicy. Duże okna na parterze, są oknami od kaplicy.
Przed domem Ustupskich (1974r).
Helena i Jan Chycowie z Krysią Trzeciak, na środku stoi Estera Chyc-Hatała (1955r). Rozpoznajesz kogoś z nierozpoznanych? Powiedz nam.
Helena Chyc z dziećmi i Aliną Widuch (1959r).
Od lewej: Kerstin Persson (Sweden), Stanisława Jarocka (Melbourne, Australia),Lidia Ustupska-Bar, Tadeusz Chyc (jeden z byłych starszych zboru), Stefania Ustupska (mama Pawła), Paweł (z przodu), Jan Chyc (ojciec Tadeusza Chyca i Estery Hatały), Irena Michorczyk, Franciszek Łyko, (za nim) Stanisław Ustupski (ojciec Pawła), Andrzej Gorzkowicz (przedostatni) (1971r). Rozpoznajesz kogoś z nierozpoznanych? Powiedz nam.
Góralski ślub Marii Chyc z Janem Ustupskim.
Goście z Poznania w Zakopanem (1954/1955r).
Elżbieta Bulii, Genia Wolska, Jan Chyc, Bogdan Maszczak, Daniela Książkiewicz, Eugenia Słupska Olszewska, Ula Wolska - niżej (lata 50-te). Rozpoznajesz kogoś z nierozpoznanych? Powiedz nam.
Przed domem Chyców (1946r).
Pierwszy po wojnie zjazd młodzieży w Zakopanem (1946). Rozpoznajesz kogoś z nierozpoznanych? Powiedz nam.
Widok na Tatry od strony Słowackiej.
Krokusy w Dolinie Chochołowskiej (kwiecień 2011r).
Dolina Chochołowska (kwiecień 2011).
Stefania Ustupska z córką Elżbietą.
Barbara Markowska ze Stefanią Ustupską (marzec 2011r).
Ryszard Markowski ze Stefanią Ustupską (marzec 2011r).
Polsko-australijskie spotkanie w Zakopanem (październik 2005r).
Przed domem Stefanii i Stanisława Ustupskich (sierpień 1993r).
Spotkanie z Anną Gąsienicą-Bojko (marzec 2011r).
Ślub Anny Gąsienicy z Leonem Bojko.
Ślubne zdjęcie Stefanii Szczugiel ze Stanisławem Ustupskim (rodzice Pawła).
Giewont—Śpiący Rycerz (widzisz gdzie leży?).
Czy ktoś chce rozpoznać siebie lub przyjaciół na zdjęciu ze Zjazdu przedstawionym wcześniej? Zapraszamy.
Komentarze
Na zdjeciu - Lydia Ustupska-Bar(trzecia od lewej.....) Pirwsza od lewej jest Kerstin Persson, Sweden, druga od lewej jest Stanislawa Jarocka, Melbourne
Dziękuję za uzupełnienie podpisu pod zdjęciem - imiona i nazwiska zostały uwzględnione.
Jak miło, gdy ludzie dzielą się swoimi spostrzeżeniami - wszystko wtedy działa lepiej.
Życzę pomyslności Bogusław Kot
Na zdjeciu /Zakopane lata 50/ kolo Danieli Ksiazkiewicz stoi nie Anna Lozowska, ale moja siostra Genia Slupska Olszewska. Pozdrawiam serdecznie. Ela Jankiewicz
Dziękujemy Elu za tą poprawkę tzn, wyjaśnienie kto na zdjęciu naprawdę stoi. Czas zaciera wszystko nazwiska, imiona, wizerunek i pamięć - a w tym przypadku zbieżność podobieństwa była ogromna (może różnica wiekowa?). Autorki tekstów i podpisów chyba się też zgodzą. Któż może lepiej rozpoznać siostrę - jak nie rodzona siostra? Pozdrawiamy
Mysle, ze ten mezczyzna na zdjeciu powyzej Elzbiety Bulli to Andrzej Napora... Pozdrawiam.Ela
Dzisiaj rozmawialam z moja siostra i dowiedzialam sie, ze te dwie dziewczynki to siostry Wolskie. Ta co stoi kolo Elzbiety Bulli to Genia Wolska a ta nizej to mlodsza jej siostra Ula. Pozdrawiam. Ela
Dom braterstwa Ustupskich nosił nazwę "Willa Malwa". Biały szyld z tą nazwą (na zdjęciu nieczytelna) jest pod środkowym oknem górnego pokoju, z którego jedno okno jest otwarte. Duże okna na parterze, są oknami od kaplicy. Przy Helenie Błachuciak siedzi jej mąż i ojciec Adama Błachuciaka (w ostatnim rzędzie) - ale imienia jego nie pamiętam.
Na zdjęciu ze zjazdu młodzieży w 1946 roku, pierwszy od lewej (w okularach) z całą pewnościa stoi Eugeniusz Szworak a obok jego zona, imienia nie pamiętam ani ja ani moja starsza siostra. Pozdsrawiam. Poza tym - kawał dobrej roboty. Gratuluję.