W Kościele | Wydane 2009/11/14

Ostatni bastion padł -

na drodze do zjednoczenia EUROPY

Europy w proroctwie Daniela


Po upadku Cesarstwa Rzymskiego czyniono co jakiś czas wysiłki i próby zjednoczenia narodów Europy. Już Tales z Miletu propagował potrzebę jednoczenia się ludzi w coraz szersze organizmy społeczne, wskazując na przesłanki: należy zlikwidować granice między dotychczasowymi małymi państwami co zlikwiduje problem prowadzenia wojen o powiększenie terytorium, a integracja międzynarodowa miała być podstawą wewnętrzną i zewnętrzną bezpieczeństwa uczestników integracji.
W Średniowieczu dyskusje na temat zjednoczenia Europy miały te same aspekty: obronny i ekspansjonistyczny. Kościół powszechny reprezentował aspekt obrony, chcąc zjednoczenia Europy w obronie przed muzułmańską Turcją. Aspekt ekspansjonistyczny przewidywał pokonanie Turcji i schrystianizowanie jej, a także organizował wyprawy krzyżowe na Bliski Wschód, przez które chciał zjednoczyć władców krajów katolickich.
Na setki lat połączyły wielkie obszary pod luźną administracją Frankońskie Imperium Karola Wielkiego i Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego.
W XIX w próbę zjednoczenia Europy podjął Napoleon Bonaparte, a w XX w - Hitler.
Przez wszystkie wieki pojawiali się ludzie i organizacje propagujące pokojowe zjednoczenie Europy na bazie współpracy i równości członkostwa..
Szybki rozwój idei integracyjnej w Europie nastąpił w II połowie XX wieku - po zakończeniu II wojny światowej. Po 1945 roku ludzie najbardziej potrzebowali nadziei, toteż idea jedności europejskiej miała większe niż kiedykolwiek szanse poparcia.
W czerwcu 1947 r. został w Paryżu powołany Komitet Koordynacyjny Ruchów Międzynarodowych na Rzecz Jedności Europejskiej. W grudniu 1947 r. organizacja ta przybrała nazwę Międzynarodowy Komitet Ruchów na Rzecz Jedności Europejskiej.
W 1949 r. została utworzona Rada Europy, niebawem powstał Europejski Trybunał Praw Człowieka.
W 1950 r minister spraw zagranicznych Francji przedstawił propozycję utworzenia zorganizowanej Europy twierdząc, że jest to niezbędne do utrzymania pokojowych stosunków. Propozycja ta znana jako Deklaracja Schumana, jest uważana za początek dzisiejszej Unii Europejskiej.
W 1951 r. powołano Unię Europejską, która wyrosła z Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali (Belgia, Holandia, Luksemburg, Niemcy Zachodnie (RFN), Francja i Włochy. Zaczęło się od 6 państw - dziś w Unii Europejskiej jest 27 państw członkowskich.

Unia Europejska przyjęła cztery symbole pozwalające zidentyfikować Unię jako jednostkę polityczną: hymn („Oda do radości" z IX Symfonii Ludwiga von Beethovena), wspólna waluta (EURO), Dzień Europy (9 maja) i flaga europejska (12 gwiazd na niebieskim tle.

I u ciekawostka! Na witrynie Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów - „Wiara i Kultura" czytamy - „Flaga Unii Europejskiej ma symbolikę maryjną"...
„Sztandar Maryi
Autorem projektu przyjętego przez Radę Europy był Arsene Heitz z Alzacji. Gdy odpowiedzialny za sprawę flagi europejskiej dyrektor służb prasowych Rady Europy Paul Levy zaproponował mu zrobienie projektu, Heitzowi przyszło na myśl umieszczenie na fladze dwunastu gwiazd z Cudownego Medalika, znanego z objawień Matki Bożej św. Katarzynie Laboure w Paryżu (1830 r.), i umieszczenie ich na tle koloru maryjnego. Europejska flaga jest więc, w zamyśle jej twórcy sztandarem Maryi, do której Kościół odnosi słowa biblijnej Księgi Apokalipsy św. Jana: ‘Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu' (Ap. 12,1). W dodatku jednogłośne zatwierdzenie flagi przez Komitet Ministrów Rady Europy dokonało się w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, 8 grudnia 1955 r. Niektórzy widzą w tym świadome działanie Levy'ego, który od początku zdecydowany był na ‘projekt maryjny' i starał się go przeforsować, unikając jednak odwoływania się do jego znaczeń religijnych.
Przed głosowaniem w Komitecie Ministrów Robert Schuman i Konrad Adenauer modlili się razem w katedrze w Strasburgu przed znajdującą się tam figurą Niepokalanej w koronie złożonej z dwunastu gwiazd. Gdy 21 października 1956 r. po raz pierwszy na gmachu publicznym zawisła flaga europejska, budynkiem tym była właśnie strasburska katedra."

Cały tekst czytaj tutaj:

W ciągu minionego pięćdziesięciolecia zmieniła się Europa i zmienił się świat. We współczesnym świecie objętym globalizacją i ciągłymi zmianami Unia musi stawiać czoła nowym wyzwaniom: globalizacja gospodarki, rozwój demograficzny, zmiany klimatu, dostawy energii i różne zagrożenia. Aby podołać wszystkim nowym wyzwaniom państwa członkowskie (szczególnie te mniejsze i słabsze!) nie mogą działać samodzielnie Potrzebne są tu skuteczne i spójne narzędzia potrzebne do zreformowania zasad współżycia zapisane w traktatach.
To właśnie miał na celu tzw. Traktat lizboński. Uwzględniając zmiany polityczne, gospodarcze i społeczne, szefowie państw i rządów osiągnęli porozumienie w sprawie nowych zasad decydujących o zakresie działalności Unii w przyszłości oraz formach, jakie działalność ta może przybierać. Przed wejściem w życie, traktat musiał zostać ratyfikowany przez każde z 27 państw członkowskich.
I tu były pewne problemy, gdyż 24 państwa złożyły w Rzymie dokumenty ratyfikacyjne, a trzy państwa tzn. Irlandia, Polska i Czechy zwlekały z podpisaniem traktatu. W sumie wszystkie państwa (pod cichą presją!) podpisały i Traktat lizboński zostanie wprowadzony w życie 1 grudnia 2009 r.

Ostatnim, który złożył swój podpis pod traktatem był prezydent Czech - Vaclav Klaus. Ostatni bastion padł! 6 listopada poleciały w świat informacje, że: „Prezydent Czech Vaclav Klaus ratyfikował traktat lizboński. Stało się to kilka godzin po tym, jak Trybunał Konstytucyjny w Brnie ogłosił, że dokument ten jako całość jest zgodny z czeską ustawą zasadniczą.
Godzinę po podpisaniu traktatu Vaclav Klaus zwołał konferencję prasową by oświadczyć: „ O 15.00 straciliśmy suwerenność....Nie uważam, aby Traktat z Lizbony był rzeczą dobrą dla Europy, dla wolności Europy, dla Republiki Czeskiej - jednakże pociąg jedzie już tak szybko i tak daleko, że wydaje mi się, iż nie będzie możliwe aby go zatrzymać czy zawrócić, jakkolwiek bardzo byśmy tego chcieli."

Czy Unia Europejska to zwarty monolit? - chyba nie. Od początku istnieją opory, pęknięcia, zawiązują się sojusze zmierzające np. do :"Chronienia Europy przed imperializmem religijnym, politycznym, gospodarczym i finansowym" - zapis w programie sojuszu pięciu skrajnie prawicowych partii europejskich, który powstał na Węgrzech.
Lider szwedzkich narodowych demokratów Maro Abramsson: „Jest to walka o naszą własną kulturę i dziedzictwo" Według niego „globaliści chcieliby mieć jeden świat, z jednym językiem i jedną kulturą. W ich interesie jest czerpanie pieniędzy ze sprzedaży takich samych produktów na całym świecie."
Trwają negocjacje z partiami narodowymi w innych krajach - Brytyjską Partią Narodową, austriackimi „Wolnościowymi" oraz formacjami w Hiszpanii i Portugalii.

A oto proroctwo z księgi DANIELA o historii świata


Królowi Nabukadnesarowi panującemu w Babilonii śnił się sen, którego nikt nie mógł wytłumaczyć. Zawołano młodego izraelczyka będącego w niewoli i on tak to wyjaśnił:
„Ty, królu miałeś widzenie: Oto olbrzymi posąg stał przed tobą; wielki był ów posąg, potężny jego blask, a straszny jego wygląd. Głowa tego posągu była ze szczerego złota, jego pierś i jego ramiona ze srebra, jego brzuch i jego biodra z miedzi, Jego golenie z żelaza, jego nogi po części z żelaza, po części z gliny. Patrzyłeś, a wtem bez udziału rąk oderwał się od góry kamień, uderzył ten posąg w nogi z żelaza i gliny, i skruszył je. Wtedy rozsypało się w kawałki żelazo, glina, miedź, srebro i złoto, i było to wszystko jak plewa na klepisku w lecie; i rozniósł to wiatr, tak że nie było po nich śladu. Kamień zaś, który uderzył w posąg, stał się wielką górą i wypełnił całą ziemię. Taki jest sen, a teraz go wyłożymy królowi: Ty, o królu, jesteś królem królów, któremu Bóg niebios dał królestwo, moc i siłę, i chwałę. W którego ręce na całej zamieszkanej ziemi dał ludzi, polne zwierzęta i ptactwo niebieskie, którego uczynił władcą tego wszystkiego, ty jesteś głową ze złota, Ale po tobie powstanie inne królestwo, słabsze niż twoje, a potem trzecie królestwo z miedzi, które opanuje całą ziemię. Czwarte królestwo będzie mocne jak żelazo, bo żelazo wszystko kruszy i łamie; i jak żelazo, które kruszy, tak i ono wszystko skruszy i zdruzgocze. A że widziałeś nogi i palce po części z gliny, a po części z żelaza, znaczy, że królestwo będzie rozdzielone, lecz będzie miało cos z trwałości żelaza, jak widziałeś żelazo zmieszane z ziemią gliniastą. A to, że palce u nóg były po części z żelaza, a po części z gliny, znaczy, że królestwo będzie po części mocne, a po części kruche. A że widziałeś żelazo zmieszane z gliniastą ziemią, znaczy; zmieszają się z sobą, lecz jeden nie będzie się trzymał drugiego, tak jak żelazo nie może się zmieszać z gliną."
Księga Daniela 2, 31-43

Skoro złota głowa posągu to BABILON, srebrne piersi i ramiona to - MEDO-PERSJA, brzuch i biodra z miedzi - GRECJA, golenie z żelaza - RZYM po którym przyszło rozbicie na państwa Europy (żelazo z gliną), a co potem?

„ Za dni tych królów Bóg niebios stworzy królestwo, które na wieki nie będzie zniszczone, a królestwo to nie przejdzie na inny lud; zniszczy i usunie wszystkie owe królestwa, lecz samo ostoi się na wieki, Jak to widziałeś, że od góry oderwał się kamień bez udziału rąk, rozbił żelazo i miedź, glinę, srebro, złoto. Wielki Bóg objawił królowi, co potem się stanie. Sen prawdziwy, a wykład jego pewny." Księga Daniela 2, 44.45.

Jest to najzwięźlejszy opis historii świata. Królowie panowali, powiększali i scalali swe królestwa, ale trzymały się one razem tak jak trzyma się glina z żelazem.
Pocieszające jest zakończenie historii - tym kamieniem kruszącym wszystkie królestwa na ziemi - jest Królestwo Boże, które ma nastąpić, na które oczekujemy i wtedy zapanuje wieczny pokój!

Kornel Bogusławski


 

Komentarze