Kongres, Święta, Nowy Rok - Soupville zawsze otwarta !!!!
Tak się niefortunnie a jednocześnie fortunnie złożyło ze nasza czwartkowa Soupkitchen
trafiła na Czwartek, 25 Grudnia. Niefortunnie bo w tym samym czasie rozpoczynał się nasz
Kongres i nie mogliśmy być w dwóch miejscach , a fortunnie bo był to akurat pierwszy dzień
świąt, i bez względu na to czy ten dzień świętujemy czy nie, to dla samotnych jest to chyba
najsamotniejszy dzień w roku.
Była pokusa żeby nie otworzyć kuchni w ten dzień, bo Kongres, bo mało ochotników, bo wakacje i tak dalej... Całe szczęście że tak się nie stało, bo gdy przybyliśmy przygotować stół godzinę wcześniej, już kilka osób siedziało pod bramą kościoła. Kościół Filipiński podobnie jak my nie obchodzi świąt Bożego Narodzenia, ale udekorowaliśmy pięknie stół, zamiast zupy i bułek przygotowaliśmy ciepły posiłek i wspaniałe polskie ciasta.
Przybyło około 25 osób, i każdy dostał mały upominek ufundowany z naszych funduszy Soupkitchen. Kościół Filipinski przygotował pyszną sałatę i dodatkowo ufundował ręczniki dla obecnych. Jednym słowem niewiele trzeba a radości było dużo. Dziękujemy ochotnikom, jak również tym którzy przygotowali pyszne ciasta i zapraszamy każdego chętnego do tej slużby.
Congress, Christmas, New Year - Soupville always open!!!!
It was both fortunate and unfortunate that our Thursday's Soup kitchen fell on the
Christmas day 25th of December this year. Unfortunate as it was the opening night of the
Polish Congress and fortunate, because whether you celebrate Christmas or not, it can
probably be one of the loneliest days in a year, if you have nowhere to go.
There was temptation to close for the day, because of the congress, lack of volunteers, holiday period etc... We are so glad that we stayed open because when we arrived an hour earlier to prepare, there were some people already waiting at the gate. Similarly to us, the Philippine Church does not celebrate Christmas. Nevertheless we decorated the tables and instead of usual soup and burger, we served hot meals on plates and beautiful Polish cakes.
Approximately 25 people attended, and everybody received a small gift funded out of our Soup kitchen budget. The Philippine Church also prepared a beautiful salad and in addition bought some towels as gifts. In conclusion, you don't need much to make others happy. Thank you to all the volunteers, and those who prepared cakes, and we invite anyone else who is willing to participate in this service.
E. Jóźwiak
Comments