W Kościele | Wydane 2010/02/03

Córka na spalenie

Czy naród Boży zabijał ludzi na ofiary?

Cieszę się każdą usłyszaną nową ideą znalezioną w Biblii. Ale smucę się, kiedy idea ta tylko pozornie wypływa z Biblii, a w rzeczywistości wykrzywia jej nauki lub wprost ubliża Bogu. Niedawno dowiedziałem się że jakiś znany teolog twierdzi iż Jefta zgodnie ze swoim ślubowaniem zabił swoją córkę i spalił ją jako ofiarę całopalną dla Jahwe. Izrael ponoć był w tym czasie w wielkim odstępstwie i dlatego naśladował ościenne narody w składaniu krwawych ofiar z ludzi bogom Molochowi i Kamoszowi. Ale czy Biblia rzeczywiście uczy tak o losie jedynaczki Jefty?

Ogólne pojęcie o Jefcie jest takie, że był on nicponiem wygnanym przez braci, który skrzyknął sobie kompanię podobnych do siebie aby rabować ludzi w celu zdobycia ubrania i wyżywienia. Potem wykorzystał potrzebę Gileadczyków aby się wywindować na ich wodza. Przed walką z Ammonitami obleciał go strach i złożył Bogu bezmyślną przysięgę aby ochronić swoją skórę. Kiedy spotkał się z rzeczywistością, uświadomił sobie co naopowiadał Bogu, jednak wypełnił swoje ślubowanie zabijając córkę i paląc ją na ołtarzu.

A teraz moje dokończenie tej historyjki: I tak bezczeszcząc ołtarz świątynny przez ofiarowanie na nim czegoś co Bóg nazywa obrzydliwością, dostał się fuksem na listę bohaterów wiary obok Mojżesza i Dawida, wybitnych postaci narodu wybranego. Dla kontrastu, popatrzymy teraz co mówi Biblia na ten temat.

Jefta był walecznym rycerzem zrodzonym z prostytutki. Jg11:1 Właściwie to nie ponosi on odpowiedzialności za to kim była jego matka, ale w tym przypadku jest to dość ważne. Bracia Jefty wygnali go z domu pozbawiając go prawa do spadku podając za przyczynę jego pochodzenie „z innej kobiety.” Jg11:2 Czy nie powinni byli powiedzieć bez owijania faktów w bawełnę po prostu, że był synem prostytutki? Musiało im przecież zależeć na tym aby podać ważny dowód jako przyczynę decyzji wygnania go. A może ‘prostytutka' to było krzywdzące określenie?

Kiedy starsi Gileadu przyszli do krainy Tob prosić Jeftę o pomoc, nie mówił on nic o swoim pochodzeniu ale wypomniał im nienawiść jako powód wypędzenia go z domu ojca. Starsi nie zaprzeczyli temu, chociaż to oni wyganiali Jeftę z domu, Jg11:7 ale przedstawili mu plan oczyszczenia jego imienia w obliczu wszystkich mieszkańców Gileadu. Jg10:18; 11:8 Oczywiście, mogła to być wyrachowana zagrywka, zależało im przecież na tym aby mieć wodza do walki z Ammonitami. Jg11:4 Jednak rozwój wydarzeń nie wskazuje na to. Jefta był sędzią Izraela przez 6 lat Jg12:7 i został w historii Izraela zapisany złotymi zgłoskami na równi z Abrahamem i Dawidem. Hb11:32 Wygląda na to że ta historia do tej pory to jakieś nieporozumienie.

Kiedy Efraimici zagrozili Jefcie spaleniem jego domu, był on już okryty sławą wśród Gileadczyków i mógł wystawić wojsko do obrony przed Efraimitami. Dlaczego chciał tego uniknąć? Nie zależało mu na walce ale na pokoju. Przypomniał Efraimitom o tym jak zwrócił się do nich o pomoc w sporze z Ammonitami, ale pomocy tej nie uzyskał. Jednak ten logiczny argument nie przyniósł spodziewanych rezultatów i Jefta zmuszony został do walki. Zginęło wtedy 42,000 Efraimitów i po tym sprawozdaniu Biblia kończy opis rządów Jefty bez jednego ujemnego słowa o nim jako wodzu nie tylko Gileadu ale Izraela. Czy to nie jest zastanawiające? Gdyby Jefta był nicponiem i grasował z innymi Jg11:3 dlatego że tak sobie chciał, to dlaczego przedstawił całą sprawę Bogu, kiedy został ustanowiony naczelnikiem i wodzem? Jg11:11

Hebrajskie słowa użyte przez braci Jefty jako przyczynę wygnania mogą oznaczać nałożnicę, obcą kobietę lub kobietę i innego kraju. Czy więc na pewno matka Jefty była prostytutką? A jeśli nawet była, bracia nie nazwali jej tak, a Jefta nie wypominał im tego jako przyczynę wygnania. Bracia po prostu nienawidzili go Jg11:7 i dlatego wygnali go „z domu mojego ojca.” Jefta osiedlił się w krainie Tob Jg11:3 i pogodził się z losem. Czy na pewno wiemy że szukał jakiegoś gangu z którym mógłby napadać na ludzi i tak zdobywać utrzymanie? A może stał się przyjacielem tych których spotkał podobny los, a grasowanie w celu zdobycia środków do życia stało się dla nich koniecznością, a nie wyborem(?). Mogło to być podobne do przypadku ludzi zebranych dokoła Dawida kiedy ten uciekał od Saula, którzy byli określeni jako uciśnieni, zadłużeni i rozgoryczeni. 1S22:2

Czy więc mamy pewne dowody na to aby oczerniać Jeftę i oskarżać Izraela o taki upadek moralny w którym zabijanie najbliższych osób w rodzinie i spalanie ich na ołtarzu Kamosza to smutna prawda? Popatrzmy na inne wydarzenia z życia Jefty i prześledźmy jego ślubowanie Bogu.

Bibliści uważają że Jefta przedstawił sprawę wyruszenia na Amonitów w Mispa Gileadzkim podczas pobytu tam najwyższego kapłana z napierśnikiem i kamieniami Urim i Tummim. Jefta zyskał aprobatę Boga i kiedy doszło do nieuniknionej walki z Amonitami, „Duch Pański zstąpił na Jeftę” zadając sromotną porażkę Amonitom. Wyłania się więc inna postać Jefty, jako człowieka który był blisko Boga i dał się Mu prowadzić.

Jefta nie był szybki do rozlewu krwi. Wyprawił posłów pytając o przyczynę najazdu Amonitów na jego ziemie i wszczynanie wojny. Jg11:12 Widać stąd że Jefta nie pragnął rozlewu krwi ale szukał pokojowego rozwiązania sporu. Kiedy król Amonitów zarzucił Izraelowi zagarnięcie jego terytorium po wyjściu z Egiptu, Jefta przedstawił historię wędrówki Izraela i wielokrotne prośby kierowane do różnych królów o pozwolenie przejścia przez ich kraj głównymi szlakami handlowymi, ale wszyscy odmawiali Izraelowi przejścia. Kiedy król Sychoru wystąpił zbrojnie przeciwko Izraelowi, Bóg zadał mu porażkę i dał Izraelowi w posiadanie duże terytoria Amorejskie Jg11:21 które od tamtej pory uważali za swoje. Znowu widzimy pokojowe usposobienie Jefty i chęć uniknięcia walki.

Choć narracja biblijna nie mówi wyraźnie na ten temat, należy podkreślić że Amonici upominali się o ziemie które właściwie nie należały przedtem do nich, ale do Amorejczyków. Jefta był tego świadomy, ale kładł nacisk na to że Amonici zajmują tereny dane im przez ich boga Kamosza i traktują je jako swoje, i pytał ich dlaczego król Amonitów odmawia takiego samego przywileju Izraelitom (w dodatku niesłusznie uzurpując sobie prawa do terenu Amorejczyków). Następnie, Jefta przedstawił swoją niewinność w tym względzie i powołał swojego Boga Jahwe jako sędziego, który zademonstruje, do kogo będzie należała cała ziemia na wschód od Jordanu. Jg11:22,27

Powinniśmy zauważyć tutaj że do tej pory Jefta nie chciał walki z Amonitami i oddał sprawę w ręce Boga, ale król Amonitów nie zgodził się na propozycję Jefty. Jg11:28 Wtedy „Duch Pański zstąpił na Jeftę” Jg11:29 i poprowadził go do walki. Jefta na pewno odczuł zstąpienie Ducha i był świadomy że Bóg go prowadzi. Z wdzięczności za ten przywilej i prawdopodobnie drżąc też o siebie postanowił złożyć Bogu ślubowanie. Jeśli walka będzie zwycięska i Jefta powróci „cało” z wyprawy, wtedy „do Pana należeć będzie i na całopalenie złożę mu to, co wyjdzie na moje spotkanie z drzwi mojego domu.” Jg11:31

Zauważmy że jeszcze przed walką Jefta osiedlił się w Mispa oraz fakt że miał on córkę, która urodziła mu się jeszcze w krainie Tob, a córka była jedynaczką. Ale dlaczego Biblia podkreśla ten fakt mówiąc że córka była jedynaczką i „oprócz niej [Jefta] nie miał ani syna ani córki.”? Jg11:34 Czy nie wystarczyło powiedzieć to raz? Nie. Studenci Biblii wiedzą, że jeśli coś jest powiedziane dwa lub trzy razy znaczy to że dana rzecz jest bardzo ważna (zresztą to samy czynimy teraz). Ale dlaczego informacja ta jest ważna? Dlatego że wyjaśnia dlaczego Jefta był zdruzgotany widokiem córki, która wyszła mu na spotkanie.

Podczas ślubowania Jefta wiedział że z domu może wyjść naprzeciw jego córka. Być może była to jedyna osoba mieszkająca w jego domu, gdyż Biblia nic nie wspomina o jej matce, która przecież musiałaby wziąć jakąś rolę w sprawie takiego ważnego wydarzenia jak dedykacja córki. Przyjmuję więc, że córka była jedyną osobą w domostwie Jefty.

Niektórzy twierdzą że rozpacz Jefty świadczy o tym że zgodnie ze swoim ślubowaniem musiał córkę zabić i spalić na ołtarzu. Ale skąd takie przypuszczenia? Czy ślubowanie to tylko śmierć? Bóg pragnie skruszonego serca wiele bardziej niż jakiekolwiek ofiary. Wróćmy więc do ślubowania Jefty i zobaczmy co on rzeczywiście powiedział. Biblia Warszawska wyraża to słowami:


„do Pana należeć będzie i na całopalenie złożę to co wyjdzie..."


Zastanawiam się jak może należeć do Pana coś co zostanie spalone. Wszyscy pierworodni mieli należeć do Pana (całe plemię Lewitów), ale nie byli spaleni. Dlaczego jedynaczka Jefty miała należeć do Pana i być spalona? Czy gramatyka tego zdania jest poprawna? W tekście Hebrajskim nie ma spójnika „i,” trzeba się go domyśleć z kontekstu. A jeśli się tłumacz źle domyślił to co wtedy?


Słowa ‘and I will’ (i ja będę) nie mają przy sobie litery H i czterech cyfr, znaczy to że nie mają żadnych odpowiedników w języku hebrajskim.

Czy tłumacze poprawnie wyrazili myśl oryginalnego tekstu? Nowoczesny przekład Biblii (MKJV) podaje „lub,” co ma większy sens — albo poświęcenie Bogu, albo złożenie w ofierze.

Nowoczesny przekład mówi: „albo.”

Przy okazji pragnę dodać, że Biblia Gdańska od prawie 380lat twierdzi „albo.” Jakie więc tłumaczenie przedstawią Polacy na usprawiedliwienie krzywdzącego oskarżenie Jefty o zabicie swojej jedynaczki?

Biblia Gdańska opublikowana w roku 1632 mówi: „albo.”

W języku Hebrajskim nie ma rodzaju nijakiego, dlatego w ślubowaniu Jefty nie dało się powiedzieć ‘ono' (np. zwierzę), stąd więc ‘cokolwiek’ co miało wyjść na jego spotkanie z konieczności obejmowało zarówno ludzi jak i zwierzęta. Czyżby Jefta nie wiedział o tym? Z pertraktacji z królem Amonitów widzimy że był mężem o wysokiej inteligencji, dlatego trudno przypuszczać że w sprawie przysięgi przed Bogiem wypowiadał bezmyślnie nie wiedząc co mówił. Wierzę, że dokładnie zdawał sobie sprawę ze znaczenia przysięgi i co ona zawierała. Ponadto, gdyby Jefta ze strachu mówił głupoty, to przecież Bóg wiedział dokładnie co on mówi, i powinien zwrócić mu na to uwagę. Ale nie było nic takiego jak np. w przypadku Kaina którego Bóg ostrzegł o niebezpieczeństwie zanim było za późno.

Wyobraźmy sobie że w domu Jefty było kilka wieprzków i mieszkały one pod tym samy dachem (jak to było w zwyczaju), i właśnie jeden z nich wyszedł jako pierwszy z jego domu. Czy to znaczyłoby że Jefta musiał go wymyć, naperfumować i zanieść do kapłana wierząc że można go złożyć w ofierze? Nic z tego. Wszyscy pierworodni mężczyźni i wszystkie pierworodne samce należały do Pana, ale żadne z nieczystych samców and pierworodni z ludzi nie mieli być składani w ofierze. Wszystkich pierworodnych można było wykupić, Ex13:12, Nb18:15 a wszystkie z nieczystych zwierząt trzeba było wykupić. Nie wiem więc dlaczego tylu ludzi podających się za ludzi Bożych trwa usilnie przy ‘faktach’ oskarżających Jeftę, zamiast zbadać sprawę.

Niektórzy twierdzą że Jefta nie mógł być zdruzgotany tym, że jego jedyna córka została po prostu oddana na służbę Pana. Domagają się innej przyczyny — śmierci i spalenia na ołtarzu. Ale czy pozycja ta jest uzasadniona?

W obecnej dobie zdarzają się przypadki gdzie sadystyczna matka poddaje torturom 24 godziny na dobę swoje kompletnie zdrowe dziecko narażając je na 300 operacji i organizując spotkania ze sławnymi osobistościami aby naciągać różne organizacje na finansową pomoc w formie pieniędzy lub darmowych urlopów w bajecznie położonych miejscowościach. Inny przypadek to człowiek który przez 24 lata więził swoją córkę w wilgotnej piwnicy, gwałcąc ją około 3,000 razy i mając z nią siedmioro dzieci. Jestem pewny, że żaden z powyższych przypadków nie pasuje do walecznego rycerza Jefty. Znieczulica ludzi którą obserwujemy teraz nie jest żadnym dowodem na to że Jefta nie mógł być zdruzgotany oddaniem córki na służbę Panu.

Pragnę zwrócić uwagę na to że w starożytności nie było opieki społecznej jak to mamy teraz, dlatego posiadanie potomstwa było bardzo ważne, gdyż był to niemalże jedyny sposób polegania na kimś podczas starości, czy to chodzi o opiekę czy środki do utrzymania. Dlatego Bóg obwarował specjalnymi prawami wdowy i sieroty. Ml3:5 Posiadanie licznego potomstwa było uważane za największe błogosławieństwo, Gn22:17 a brak potomstwa często był traktowany (niesłusznie) za Boże przekleństwo.

Jefta został pozbawiony swojego dziedzictwa i na wygnaniu musiał zdobyć środki do przetrwania i utrzymania. Kiedy został wodzem Gileadczyków i osiedlił się w Mispa miał jedynaczkę, która mogła mieć potomstwo, które z kolei mogłoby zatroszczyć się o niego w jego starości. Ze ślubowaniem córki do pracy dla Pana wszelkie nadzieje o bezpieczną starość prysły jak bańka mydlana. Ale to jeszcze nie wszystko, gdyż swoim ślubowaniem przypieczętował również przyszłość córki.

Wszystkie panny w Izraelu marzyły o tym aby być matkami wielu dzieci, i być może nawet tą jedną matką obiecanego Mesjasza. Córka Jefty nie była wyjątkiem, a jego ślubowanie w ułamku sekundy pozbawiło jej takich marzeń.

Nie mogła być błogosławioną między niewiastami i piastować dzieci na swoim łonie, nie mogła też zaznać rozkoszy z oddania się swojemu przyszłemu mężowi. Jefta zdawał sobie sprawę zarówno ze swojej pozycji jak i pozycji swojej jedynaczki. Czy ktoś ciągle uważa że to za mały ciężar do uniesienia aby mógł wyrazić się stanem ‘zdruzgotany’? Uważam że zarówno Jefta jak i jego córka znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Jefta pozbawił się własnego potomstwa (córka miała pozostać na stałe w świątyni, on mógł ją tylko odwiedzać), a córkę pozbawił możliwości potomstwa. Gdyby nie wiara w Najwyższego, można by im tylko współczuć.

W reakcji na nieodwracalny los obojga — ojca i córki — jedynaczka poprosiła o dwa miesiące czasu aby mogła ze swoimi towarzyszkami chodzić po górach i opłakiwać swoje dziewictwo. Jg11:37 Widać tutaj jak ważna było dla jedynaczki radość małżeństwa, macierzyństwa i potomstwa — uprosiła 60 dni płaczu wśród przyjaciółek które mogły jej współczuć. Ale czemu córka Jefty miała niby opłakiwać dziewictwo jeśli tak właściwie miała to być śmierć? Czy szkoda róż gdy płonie las? Jak można zharmonizować płacz za dziewictwem z tą historią jeśli prawdziwym nieszczęściem miała być śmierć? Znowu widać że spalenie jedynaczki w ogóle nie pasuje do historii Jefty i jego córki. Ślubowaniem Jefty było poświęcenie córki w służbie dla Pana, a nie spalenie jej.

Ktoś mi kiedyś powiedział że Nazyrejczykiem mogli być tylko mężczyźni, stąd córka Jefty nie mogła należeć do Pana. Ale czy to stwierdzenie udowadnia że córka Jefty nie mogła być poświęcona na służbę Panu? Za czasów Ezdrasza w świątyni usługiwał chór świątynny składający się z 200 śpiewaków — kobiet i mężczyzn, Er2:65 a w czasach Nehemiasza 245 śpiewaków — kobiet i mężczyzn, Nh7:67 którzy budowali sobie wsie dokoła Jeruzalemu Nh12:29 i otrzymywali utrzymanie każdego dnia z rozkazu króla Nh11:23 nie wspominając o tysiącach odźwiernych, sług i służebnic. Anna, żona Elkany, dedykowała swego syna Panu 1S1:28 na wszystkie dni jego życia, a chłopiec służył przy kapłanie Helim 1S2:11 i spał „tam gdzie była skrzynia przymierza.” 1S3:3 W tym czasie u wejścia do Namiotu Zgromadzenia służyły niewiasty. 1S2:22 Śpiewacy wolni byli od jakichkolwiek zajęć, gdyż musieli pilnować swoich powinności w dzień i w noc, 1Ch9:33 a Lewici żywili ich. 1Ch35:15 Kiedy Jezus był jeszcze dzieciątkiem, prorokini Anna służyła Bogu w świątyni nie opuszczając tego miejsca ani we dnie ani w nocy przez 84 lata. Lk2:37 Wiemy też że Jezusowi towarzyszyły niewiasty i niektóre znamy po imieniu. Dlatego jest najbardziej możliwe że córka Jefty była jedną z takich śpiewaczek lub pełniła inną służbę w świątyni i miała w świątyni całkowite utrzymanie tak jak inne osoby już wspomniane.

Pozostaje jeszcze jedna niejasność w całej historii Jefty, jeśli jego córka była zabita i spalona. Wykazałem już, że Bóg nie przyjąłby córki Jefty jako ofiary całopalnej. Wykazałem też że nowsze tłumaczenia prawidłowo przedstawiają ślubowanie jako dwie możliwości — jedna jeśli wyszła by osoba, druga jeśli wyszłoby zwierzę. Ponieważ wyszła osoba, miała być dedykowana do służby dożywotniej dla Pana. Po dwóch miesiącach opłakiwania dziewictwa, jedynaczka Jefty wróciła do domu aby wypełnić ślubowanie ojca, i jeszcze raz podkreślony jest fakt że nie zaznała ona radości małżeńskiej. Jg11:39 A wydarzenie to przemieniło się w narodową pamiątkę obchodzoną przez 4 dni. Jeśli składanie ofiar z ludzi było normalną rzeczą w odstępczym narodzie, to skąd ta pilna potrzeba ustanowienia pamiątki narodowej na cześć codziennego aktu ofiarowania ludzi? A jeśli pamiątka została ustanowiona na cześć czegoś niecodziennego, to automatycznie nie pasuje do ofiarowania ludzi. Albo Jefta zabił córkę i nie było powodu do ustanawiania pamiątki, albo nie zabił jej i był powód do ustanowienia pamiątki.

Po sromotnej porażce Amonitów wieści o Jefcie i jego ślubowaniu obiegły cały Izrael w krótkim czasie. Stał się on bohaterem narodowym przez rozgromienie nieprzyjaciela, który zagrażał na początku Gileadczykom, ale wkrótce mógł zagrozić wielu pokoleniom Izraela. Zanim córka Jefty wróciła do domu minęły dwa miesiące. Jeśli Jefta ślubował spalić swoją córkę, na pewno znalazłoby się wiele osób które poruszyłyby sprawę ludzkich ofiar. Ale nie znalazł się nikt. Również Jefta miał wystarczająco dużo czasu aby szukać sposobu uratowania córki od śmierci i ktoś w końcu zwróciłby jego uwagę na zabronienie składania ofiar z ludzi. W końcu osoba najbardziej tym zainteresowana, córka Jefty, nic nie powiedziała aby ratować swoje życie? Ale ani Jefta ani jego córka ani nikt inny nie szukał takich sposobów. Nawet gdyby oryginalnie Jefta przeznaczył ją na spalenie, ktoś na pewno wskazałby na wykupienie jej lub na możliwość dedykowania do służby Panu. Jest to jeszcze jedna możliwość aby uratować córkę Jefty od śmierci, jeśli do tej pory nikt nie potrafił tego uczynić. Ponad wszelką wątpliwość, córka Jefty została dedykowana do służby świątynnej, a nie przeznaczona na spalenie jako ofiara całopalna, a nawet gdyby było inaczej, nie musiała ponieść śmierci, bo były inne drogi wypełnienia ślubowania.

W Izraelu wszelkie ofiary (zabijanie zwierząt) miały być składane w jednym miejscu — w świątyni, włącznie z ofiarami całopalnymi i jakimikolwiek innymi podarkami gdzie zwierzęta miały być zabijane a potem spożywane. Dt12:6-12 Kapłani nie zgodziliby się na złożenie ludzi w krwawej ofierze, gdyż ofiary z ludzi są dla Boga absolutną ohydą i profanacją Jego imienia, Lv18:21 a kto się tego dopuszczał miał być zabity. A jeśli ludzie ukrywaliby takiego zabójcę, to sam Jahwe miał go wytępić spośród ludu. Lv20:2-5 Co więc za sens w zabijaniu córki, kiedy to samo groziłoby Jefcie z rąk Boga, któremu córka niby miała być ofiarowana jako ofiara całopalna? Przecież to nie ma sensu nawet gdyby naród Boży odstąpił całkowicie od Pana, gdyż Pan nie przepuściłby takiego ohydnego czynu nawet gdyby ludzie dopuścili się tego i ukrywali zabójcę. Jefta był sędzią Izraela przez 6 lat, i Bóg nie zabił go w wyniku mniemanego morderstwa? A może Bóg też dopuścił się odstępstwa od swojego prawa i dlatego Jefcie się tylko udało? Przecież to prowadzi do absurdu!

Utrzymywanie że córka Jefty była spalona na ofiarę całopalną dla Boga Jahwe i Jefta został bohaterem Izraela zamiast być zniszczony przez Boga jest ubliżeniem Bogu, bo kimże miałby być Bóg jeśli przeoczyłby zgładzenie przestępcy który potem dostał się na listę bohaterów wiary? Byłby niewiele większym niż przestępca. W świetle przedstawionych argumentów jest tylko jedna droga do zrozumienia ślubowania Jefty. Jeśli to co pierwsze wyjdzie z jego domu na spotkanie będzie osobą, będzie poświęcone Bogu na dożywotną służbę; jeśli będzie to zwierzę czyste, będzie złożone w ofierze całopalnej przez zabicie i spalenie przez kapłana na dziedzińcu świątynnym; a jeśli będzie to zwierzę nieczyste (np. oślę), będzie wykupione.

CezaryN

 

Kadr z filmu Historia Ruty (The Story of Ruth). Dziewczynka Teba (Tebah) ma być ofiarowana bogu Kamoszowi. Polecam ten piękny film. Więcej informacji można znaleźć tutaj.

Film ten w języku angielskim można obejrzeć na YouTube w 16 odcinkach. Pierwszy jest tutaj.

 


 

Skróty nazw ksiąg biblijnych:

Ac Dzieje Apostolskie
Am Księga Amosa
1Ch 1 Księga Kronik
2Ch 2 Księga Kronik
1Co 1 List do Koryntian
2Co 2 List do Koryntian
Co List do Kolosan
Dn Księga Daniela
Dt Księga Powtórzonego Prawa
Ec Księga Koheleta
Ek Księga Ezechiela
Ep List do Efezjan
Er Księga Ezdrasza
Es Księga Estery
Ex Księga Wyjścia
Gl List do Galacjan
Gn Księga Rodzaju
Hb List do Hebrajczyków
Hg Księga Aggeusza
Hk Księga Habakuka
Ho Księga Ozeasza
Is Księga Izajasza
Jb Księga Hioba
Jd List Judy
Jg Księga Sędziów
Jh Księga Jonasza
Jl Księga Joela
Jm List Jakuba
1Jn 1 List Jana
2Jn 2 List Jana
3Jn 3 List Jana
Jn Ewangelia według Jana
Jr Księga Jeremiasza
Js Księga Jozuego
1K 1 Księga Królewska
2K 2 Księga Królewska
Lk Ewangelia według Łukasza
Lm Lamentacje (Treny)
Lv Księga Kapłańaska
Mi Księga Micheasza
Mk Ewangelia według Marka
Ml Księga Malachiasza
Mt Ewangelia według Mateusza
Na Księga Nahuma
Nb Księga Liczb
Nh Księga Nehemiasza
Ob Księga Abdiasza
1P 1 List Piotra
2P 2 List Piotra
3P 3 List Piotra
Ph List do Filipian
Pm List do Filemona
Pr Księga Przysłów
Ps Księga Psalmów
Rm List do Rzymian
Rt Księga Rut
Rv Apokalipsa Jana
1S 1 Księga Samuela
2S 2 Księga Samuela
Sg Pieśń nad Pieśniami
1Th 1 List do Tesaloniczan
2Th 2 List do Tesaloniczan
1Tm 1 List do Tymoteusza
2Tm 2 List do Tymoteusza
Tt List do Tytusa
Zc Księga Zachariasza
Zp Księga Sofoniasza

Komentarze

Anonymous (daisy) 10 years ago

Ja nie wiem ci o tym myśleć, ale Bóg dał tez prawo "nie zabijaj" a wysyłał Izraelitów na wojny, prawo często było zmieniane. A przykład Dawida, ktory nie tylko był mordercą ale i sadystą ( ukrzyżował siedmiu potomków Saula ) nie jest tu na miejscu.

Anonymous (Longin) 3 years ago

Dzien dobry. Właśnie przechodziliśmy przez Księgę Sędziów i utknęliśmy w rozdziale 11, chodzi oczywiście o „całopalenie” córki Jefty. Bardzo dziękujemy za powyższe, rozsądne i wyczerpujące wytłumaczenie tego nie bardzo zrozumiałego faktu. Shalom shalom